» Nie lut 26, 2012 20:55
Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, białaski, Brylant.
Dwa dni odpoczywałam tzn.sprzątałam i nadrabiałam inne zaległości.U chłopców bo mam samych chłopaków na dt wszystko dobrze,szaleją ,jedzą,leczą się i tak trwamy.Tuptuś z Atomkiem wczoraj bardzo pomagali w porządkach,za bardzo.Prowadziłam też ciekawą pogawędkę sms w sprawie kota ,do tej pory nie wiem jakiego.Wyglądało to tak.
"Witam serdecznie znalazłam ogłoszenie na tablicy,że pani odda kota?"Moja odpowiedź"Proszę napisać o jakiego kota chodzi?" Pani napisała "O pana kota" moja odpowiedź "Mam kilku panów kotów." Pani "Czarno-biały co w Szczytnie mieszka"Poddałam się ,z reguły i tak nie odpowiadam na sms.