Kociaste przez ostatni tydzień żyły tylko suchym i wodą - dlaczego? Bo zaczęły choolery wybrzydzać. Dzisiaj dostały miamora - rzadnemu nawet do głowy nie przychodzi wybrzydzać, nawet Pchełce, która jest typowym suchożercą
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność...
Naszym pomogło. Co prawda w połowie tygodnia już patrzyły się na mnie zdziwione, że jak, czemu suche w misce na kolację, ale twardo je przetrzymałam, coby pewne były że już jednak chcą mokrego Miski błyszczą wylizane
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność...
U nas działało zazwyczaj po jednym dniu suchej głodówki, ale teraz będzie ciężej Nie mam tyle kasy do przetrzepania w zoologach coby jaśnie pannie karmę zmieniać wedle gustu
ja im od czasu do czasu niejako z urzędu wprowadzam kolację suchą, w ramach odmiany. Ale jak zaczęłam wywalć do kibla to co niezjadły, to mnie szlag trafił
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność...
Zuza co chwile podchodzi i podjada, ma manię miskową. Co kto idzie do kuchni to musi sprawdzić czy ma pełno albo czy czego nie wsypali. Jak nie jest to czego oczekiwała zawsze patrzy się na karmiącego jakby dał coś trującego. Skończyło się!