Viola, to na pewno nie białaczka . FeLV charakteryzuje się
spadkiem poziomu leukocytów, gdyż są one niszczone przez retrowirusa. Z tego powodu główna cechą FeLV jest znaczne obnizenie odporności i zapadanie przez kota na infekcje. Tą chorobą koty zarażają się wyłącznie przez kontakt bezpośredni - wylizując się nawzajem, przez kontakt seksualne, drogą płodową..
Nie mozna wirusa przynieść do domu na obuwiu , kot nie zarazi się w poczekalni u weta. Kotów nie wychodzących nie szczepi sie przeciwko białaczce, gdyż w miejscu szczepienia stosunkowo często rozwija się mięsak poszczepienny.
Co do grupy krwi - dachowce mają zawsze grupę krwi A . Niektóre rasy mają grupę B / min. persy, ale rasowe, nie mixy, bo to dachowce /. Grupa AB występuje niezmiernie rzadko , grupa zero u kotów nie istnieje.
Małopłytkowośc wpływa na słabą krzepliwośc krwi, czyli wynik jest przekłamany - krew po pobraniu długo płynęła by z łapki.
Dla weta -
pała
Poziom leukocytów jest podwyższony, ale bardzo niewiele ponad wartości referencyjne a to wskazuje na lekki stan zapalny, moze zapalenie dziąseł, moze KK się uaktywnia - pisałas przecież, ze z oczek znów cieknie.
Ropomacicze wymaga natychmiastowej interwencji, jeśli kotka nie moze przejść zabiegu od razu , potrzebna jest duża dawka antybiotyków i operacja w dniu następnym. Zabija w ciągu dwóch - trzech dni .
Swoją droga - po co było podanie amoksycyliny ? Bo to przeciez jest betamoks. Kolejny raz antybiotyk bez sensu
vailet pisze:martaslupsk napisał(a):
Poproś o wydrukowanie kart wizyt , tam będzie wszystko od diagnozy po leki i ceny.
Jaki wydruk?
Masz prawo zarżądać zrobienia wydruku z przebiegu całego leczenia Bejbi , choćby w celu skonsultowania z innym wetem. Paragon to dowód zapłaty,, a to chodzi o kartę pacjenta.
Wyniki badań są własnością pacjenta, wet kopiuje je tylko w kompie.
Viola, znów siejesz panikę
