» Pt lut 24, 2012 21:54
Re: Cytrysia chora. Już po operacji.Jest wynik. Wygodnicki kotek
Ledwo żyje, okropny kaszel, dusznosci, wymioty tak od wczoraj, a dziś mimo brania leków dołączyła temperatura
co jest rzadkością u mnie.
Nie mmogę się polożyc na płasko, bo odrazu dusznosci i wymioty. Caly dzień przesiedziałam na fotelu, Ale za to koteczki grzeczniutkie, Krecik przychodzi co jakiś czas i zaglada mi w oczy i nadstawia pysio do całowania.
Na jutro bilety kupione do teatru Kamienica i klapa.

"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."(z I.Krasickiego)