Żegnaj maleńka Norisiu [*] :(:(:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 23, 2012 1:42 Re: Maly kotek ---juz u felin ..byle do Gdańska :)

biorąc pod uwagę ostatnie szaleństwo internetowe na temat pewnego zapaczonego kotka ;>, dałabym jej na imię Paczałka :mrgreen:
KotkaWodna
 

Post » Czw lut 23, 2012 1:54 Re: Maly kotek ---juz u felin ..byle do Gdańska :)

To nie ja wybieram :wink:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 23, 2012 11:29 Re: Maly kotek ---juz u felin ..byle do Gdańska :)

Serwis poranny. I nie wiem czy nie jedyny dziś, bo wlaśnie mnie zarzucono taką ilością pracy, że chyba w ogóle spać nie pójdę :mrgreen:

Panienka spala u mnie pościeli :) Grzecznie w nogach się umościla i do rana - z malą przerwą na dojadanie kolacji - tam przysypiala. Rano bylo aj-waj o jedzenie, ale okazuje się, że bozita jest chyba be :evil: ; lepsza okazala się cosma light wujków :roll: Za to najmlodszy wujek uznal, że bozita dla dzieci jest ok :roll:
Potem byla sesja wariactwa w kocim tunelu i z pileczką, a teraz dziecko schowalo się pod koc na moim spaniu - tam, gdzie zawsze wlazi najmlodszy wujek - i chyba zamierza spać.

Niestety, nie udalo mi się jej rozmruczeć glaskaniem - trochę się podejrzliwie odnosi do takich czulości, a ja akurat nie mam czasu na siedzenie na kanapie z dzieckiem na kolanach.
Dziewczynka nie przepada za kurczakiem i serduszkami drobiowymi - woli porządny "stek" wolowy :lol: Chrupków też na razie nie lubimy.
Lubimy za to polować na ogon najmlodszego wujka :wink:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 23, 2012 11:53 Re: Maly kotek ---juz u felin ..byle do Gdańska :)

A to małpa gardzi kurczakiem?? A u mnie wszystko jadła :) Chyba Cie wyczuła że będziesz jej dogadzać i kombinuje:)
Puśka Dex Natasza Patryk Gizmo Bryza Kropka ..pies Borys i królik Lolek

wercia

 
Posty: 1513
Od: Czw paź 13, 2005 8:32
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Czw lut 23, 2012 12:17 Re: Maly kotek ---juz u felin ..byle do Gdańska :)

Obwąchala z zainteresowaniem i nawet trochę zjadla, ale jak zobaczyla wolowinę wujków, to aż się cala trzęsla :ryk: Dobrze, że jeden wujek lubi drób i zjadl za nią. Zdaje się, że teraz przez parę dni będzie to jadl :mrgreen:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 23, 2012 23:36 Re: Maly kotek ---juz u felin ..byle do Gdańska :)

Serwis wieczorny: dziewczynka się rozkręca :) Kilka razy dziennie ma napady rozrabiania i biega z wujkiem jak szalona. Wujek czasami zapomina, że panienka taka mala i za mocno przyciśnie albo zlapie; wtedy mala wrzeszczy albo warczy. Albo ucieka do tunelu, ale zaraz wyskakuje i napada na wujka.
"Zniknęla" już kilka zabawek i zaczyna jej być wszędzie pelno. Pomyka jak maly samochodzik. Odkryla buty ze sznurowadlami, ale latwo ją zniechęcić do tych atrakcji.
Dziś po poludniu wpakowala mi się na kolana razem z wujkiem, który zacząl ją myć :) Potem wujek sobie poszedl, dziewczynka najpierw poszla za nim, ale po chwili wrócila i trochę nawet sobie pospala. Zaczyna gadać - popiskuje i grucha.
Wyżera wujkom mięso - wynosi duże kawalki z miseczki i pracowicie mieli :lol:
Przed chwilą próbowala latać, to znaczy wymyślila sobie, że skoczy z oparcia kanapy na pólkę odleglą o niecaly metr i trochę wyższą niż kanapa, ale jednak trochę przecenila swoje możliwości i "zjechala" po drzwiach szafki :roll: Jednak jest bardzo skoczna i nie boi się zeskakiwać z dość dużych wysokości.
Wujkowie bardzo jej pilnują i gadają do niej; średni wujek w końcu doszedl do wniosku, że to jednak maly kot i czasem ją nawet myje.

cdn...
Ostatnio edytowano Czw lut 23, 2012 23:52 przez felin, łącznie edytowano 1 raz

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 23, 2012 23:47 Re: Maly kotek ---juz u felin ..byle do Gdańska :)

jeeezu. Ale będzie bal, jak To-To przyjedzie do nas :strach: :strach:
KotkaWodna
 

Post » Pt lut 24, 2012 11:03 Re: Maly kotek ---juz u felin ..byle do Gdańska :)

Ja wiedziałam że koty ode mnie są nie żlę rąbnięte ale żeby aż tak haha :)
Puśka Dex Natasza Patryk Gizmo Bryza Kropka ..pies Borys i królik Lolek

wercia

 
Posty: 1513
Od: Czw paź 13, 2005 8:32
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pt lut 24, 2012 11:34 Re: Maly kotek ---juz u felin ..byle do Gdańska :)

Haha moze po Panci co? Bez urazy Wercia ;)

LaRosaNegra87

 
Posty: 738
Od: Nie wrz 25, 2011 11:58
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lut 24, 2012 11:41 Re: Maly kotek ---juz u felin ..byle do Gdańska :)

Tak myśle że po mnie :)


ps.Mam kota z którym moge pic piwo wiec to raczej nie jest normalne:)
Puśka Dex Natasza Patryk Gizmo Bryza Kropka ..pies Borys i królik Lolek

wercia

 
Posty: 1513
Od: Czw paź 13, 2005 8:32
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pt lut 24, 2012 11:51 Re: Maly kotek ---juz u felin ..byle do Gdańska :)

Serwis poranny: panna spala chyba z wujkiem w korytarzu, ale dokladnie nie wiem, bo mi się udalo "odlożyć" dopiero o 4.30 :evil: W każdym razie rano przyszla skądś i ulokowala mi się na nogach (co ciekawe, nie chce sypiać kolo twarzy), a zaraz za nią przyszedl zaspany wujek i zaczęli się lekko kotlować :wink:
Na śniadanko byla animonda carny w wersji zimowej, czyli gęś z pieczonym jablkiem i okazala się o niebo lepsza niż bozita. Potem podjadla jeszcze wujkowego tuńczyka z serem, a potem zwyczajowo zaczęla zabawę; wyciągnęla plastikową pileczkę z dzwonkiem w środku i zaczęla halasować. Wojuje już dobre pól godziny z malą przerwą na wizytę w kuwecie.
Dziś udalo mi się ją przyuważyć przy miseczce z wodą, czyli jednak nauczyla się od wujków pić na podlodze :D
Wczoraj przycinaliśmy trochę pazurki i byl straszny lament oraz kopanie nogami i warczenie. Bylo też kontrolne czyszczenie uszu, bo trochę się drapie po nich; chyba trzeba będzie jeszcze powalczyć z resztkami świerzbowca czy jakimś innym pozostalym parazytem (czasem to niestety trwa dość dlugo). Nie ma jednak tragedii. Z wyjątkiem tego, że dziewczynka póki co, nie jest latwa w obsludze :mrgreen:
Zauważyliśmy, że jak chce mieć spokój, to wlazi pod koc na moim spaniu i tam sobie drzemie czasem gruchając sama do siebie :lol: Bardzo jest też zainteresowana lokum, z którego korzystają wujkowie, czyli najwyższą pólką w szafie, ale tam trzeba się nauczyć wskakiwać samemu, więc nie ma szans :wink:

cdn...

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 24, 2012 12:00 Re: Maly kotek ---juz u felin ..byle do Gdańska :)

Cudownie :))

Dalej ma syf w uszach? Cho... az niemożliwe:( 2 dawki stronholdu ? i co dupa?? wrrrrrrrrrrrrr
Puśka Dex Natasza Patryk Gizmo Bryza Kropka ..pies Borys i królik Lolek

wercia

 
Posty: 1513
Od: Czw paź 13, 2005 8:32
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pt lut 24, 2012 13:18 Re: Maly kotek ---juz u felin ..byle do Gdańska :)

To nie jest syf, ale się drapie. Spokojnie - z parazytami usznymi u najstarszego rezydenta walczyliśmy pól roku :wink: Moja wet twierdzi, że sam świerzbowiec da się dość szybko wytluc, ale najczęściej są jeszcze jakieś grzybki i bakcyle i to one są najbardziej upierdliwe.

Panna pospala po śniadanku i teraz się mordują z wujkiem :lol:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 24, 2012 22:29 Re: Maly kotek ---juz u felin ..byle do Gdańska :)

Serwis wieczorny: dzień w większości przespany, bo pogoda do kitu, a mnie przyspawalo do komputera :mrgreen:
Pod wieczór dziecko pojadlo po czym przyszlo do mnie na kolana i sobie trochę pospalo. Teraz znowu rozrabia z wujkiem - oboje pokrzykują, skaczą, mordują zabawki i siebie nawzajem. Panienka w przerwach wojuje w budce z kartonu i co jakiś czas wyskakuje niczym kobra, żeby dać w nos wujkowi, który stoi przy wejściu i patrzy skąd taki halas :roll:
Przed chwilą zrobila przerwę, przyszla i piszczy cieniutko, że już pora na drugą kolację, czyli porządny stek wolowy :wink:
Bardzo ją interesuje kuchnia i wszystko co się tam dzieje. Muszę zamykać drzwi, żeby spokojnie nalożyć jedzenie do miseczek. Aha, dziś zaczęla podbierać wujkom chrupki - oczywiście dla doroslych - i świetnie sobie radzi z gryzieniem ich :roll:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 25, 2012 12:31 Re: Maly kotek ---juz u felin ..byle do Gdańska :)

U mnie tez kradła chrupki od duzych :) hihi ma wprawe franca :)
Super ze sie tak szybko aklimatyzuje :kotek:
Puśka Dex Natasza Patryk Gizmo Bryza Kropka ..pies Borys i królik Lolek

wercia

 
Posty: 1513
Od: Czw paź 13, 2005 8:32
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 38 gości