Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

Megana pisze:Jakieś złe wiatry wieją po kraju, bo i ja dziś już trzy razy do ustronnego miejsca latałam. Cud, że do roboty dojechałam.

Oj, wiatry to wieją, wieją :evil:

.
Dwa dni temu o mało mi Zośki z dachu nie zwiało.
I przywiewa takie różne...przeważnie chmury deszczowe ostatnio :evil:

Małgoś, trza było jakiego stoperana wziąść, albo co.

dobry

melduję się, że żyję.....
wczoraj jeszcze mnie temp dopadła, grubo powyżej 38..... także mąż mi zapodał apap i poszłam spać...
generalnie cały dzień przespalam....
a co wypilam to wracalo, niestety....
aż mnie olśniło, że mam w domu zastrzyk przeciwwymiotny i namówilam małża do zrobienia go.... i po nim przestałam dopiero porcelankę obejmować.....
dzisiaj jest o tyle lepiej, że zjadłam kanapkę i siedzenie nie sprawia problemu....
ale słaba dalej jestem

Megana stoperan albo węgiel.....

co to ja jeszcze miałam........ :roll:

chyba mi na pamięć poszlo....
aaaa taki ten żeń szeń kupuję http://www.naturell.pl/produkty/zenszen.html

miłego dzionka

No czekałam, aż się odezwiesz....dobrze, że już wymioty przeszly, ja to znam z autopsji i do przyjemności nie należy :evil:

.
A teraz idę już, bo gary do mnie krzyczą :evil:

...

Witamy

Życzymy powrotu do zdrowia :ok:

alab108 pisze:To co dziewczyny rzucamy sie na korzeń?

Aż tak zdesperowana to ja nie jestem, bez przesadyzmu :roll:

kocurzyca41 pisze:Masz rację Gosiu.....Stanął i stoi.

Jak stanął i stoi, to chyba nie jest źle? :spin2:

kocurzyca41 pisze:Gosia...a my co będziemy robić?.....Korzeń odpada....

O matko

To może igła z nitką, ewentualnie Kropelka?

mamaGiny pisze: u mnie też korzeniowa posucha
nawet żadnego kota w domu,same baby

Załatwić kocurka?

mamaGiny pisze:księcie to wyginęły jak mamuty..

Sądzę, że mamuta łatwiej by było zobaczyć :wink:

Gary se dalej wołają o pomstę do nieba :mrgreen:

.
A tam, może się samo umyje...

Nie! Mam lepszy pomysł

Niech VIPki wymyją jęzorkami

Erin pisze:Załatwić kocurka?

dostałabym eksmisję :ryk:

ale -nigdy nie mów nigdy ( sama nie wiem jak to się złozyło, ale nawet w rodzinie same suki i kotki, co za sfeminizowana ekipa )

A co na to duże samce? :lol:

przegłosowane

Erin pisze:Nie! Mam lepszy pomysł
Niech VIPki wymyją jęzorkami

Co lepsze, mięsne albo mleczne albo serkowe, to wymyły juz dawno :ryk:

.
Ale została cała reszta...kubki po kawie, po czerwonym barszczu, po herbacie...
Niby do kubka z resztka herbaty Zofia sie zapuszczała, ale zrezygnowała...

No to nie ma rady, zmywarka ręczna zostaje :wink:

A duże samce nie mają prawa głosu i bardzo dobrze :lol:

Dlaczego Kot jest lepszy od mężczyzny?

1. Kot zawsze trafia do kuwety kiedy się załatwia.
2. Jest większa szansa na nauczenie kota czegokolwiek.
3. Nie musisz udawać, że podoba ci się to, co twój kot przywlecze do domu.
4. Nigdy nie musisz spędzać czasu z matką twojego kota.
5. Kot mruczy kiedy podajesz mu obiad.
6. Możesz obciąć pazury swojemu kotu... spróbuj namówić faceta żeby obciął paznokcie u nóg.
7. To nie ma znaczenia kiedy twój kot łasi się do twojej najlepszej przyjaciółki.
8. Kot wie, że jesteś kluczem do jego szczęścia. Facet myśli że on nim jest.
9. Kiedy kot wskoczy ci na kolana trochę pieszczot go zadowoli.

Erin-

!
I dlatego ja egzemplarza męskiego nie posiadam :ok:

.

Posiadasz, tak jak ja - tylko nie ludzki :lol:

Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

Kto przegląda forum