Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Jest nas dużo.....Szczecin.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 23, 2012 23:16 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

iza71koty pisze:Matko jedyna karma w końcu dojechała :D .Pójdzie szybko wiadomo, ale najważniejsze że jest!!!! :D


Gwiazdeczka pojadła puszki. :D Zatem jest nadzieja Aguś że jeszcze skorzysta z Twojego jedzonka :1luvu: jak dojdzie.Jestem zaskoczona :D .

Ode mnie pojechało suche, więc chyba skorzystają raczej inne koty...
Co do Tęczy, nie wiem jak, ale powinno sie stamtąd koty wyprowadzić. Może jak sie ociepli, przestań tam karmić, to się przeniosą w bezpieczniejsze miejsce...?
No nie wiem, ale Tęcza faktycznie sie nie nadaje. Pamiętam zdjęcia.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 23, 2012 23:29 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

Aguś.Tam już nie ma prawie kotów....

To że tak piszesz wcale mnie nie dziwi.Nie byłaś tutaj na miejscu i nie wiesz jak specyficznym miejscem jest Tęcza.To teren z dala od zabudowań, z dala od wszystkiego....z dala od cywilizacji.


Żeby zrozumieć tak naprawdę do końca ,trzeba to zobaczyć na własne oczy.Nie wiem na ile moje opisy odzwierciedlają sytuację.Koty nie wyniosły się ani zimą kiedy karmicielka złamała nogę i głodowały dwa tygodnie, zanim ja tam dotarłam.Ani kiedy zaczęły się prace, hałas i wszystko z tym związane ani też kiedy zaczęły ginąć jeden po drugim.Jaki wniosek?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lut 23, 2012 23:32 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

Że nie mają gdzie...?

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 23, 2012 23:46 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

Tak nie miały i nie mają gdzie.Czy myślisz że gdyby miały to zostałyby i ginęły jeden po drugim?czy ja bym wzięła sobie dodatkowo tyle roboty na głowę i tyle dodatkowych kosztów związanych chociażby ze żwirkiem, gdyby była dla nich jakaś pespektywa?Nie była.Nikogo nie obchodziły.Były z dala od ludzi, z dala od cywilizacji skazane na refleks.Ich życie w każdej chwili wisiało na włosku.Kiedy runęły altanki i wycieli drzewa zostały bez niczego.Nie od razu zginęły wszystkie bo miały jeszcze sterty desek po altankach gdzie mogły sie ukryć.Potem juz nie miały nic.Drzewo zostało zwiezione i zmielone.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 24, 2012 0:00 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

Postaram się to wyjaśnić i pokazać.Nie wiem na ile sie uda.


Tęcza to stary poniemiecki teren zalewowy.Bagna, nieużytki które zostały przekształcone ponad 20 lat temu na działki.Na głębokości szpadla stoi woda gruntowa.Teren jest bardzo podmokły i każde nawet mniejsze opady powodują wylewanie kanałów którymi przepasana jest Tęcza.Tęcza to areał powierzchni około 50 ha.Razem z lotniskiem terenem obok,gdzie również w tym samym czasie zlikwidowano działki, stanowi łącznie powierzchnie 110 ha.Na terenie Tęczy było prawie 500 działek.Te działki zliwkidowano wycięto drzewa i wyburzono altanki.Koty zostały.

Do najbliższych ludzkich zabudowań jest ponad km.Teren odgradza głęboki i szeroki rów.Są to jednak domki jednorodzinne gdzie większość posesji ma duze psy biegajace luzem, które słychać na Tęczy i które z pewnością nie pozwoliłyby sie zbliżyć żadnemu kotu na teren zabudowań.Byłam widziałam.

Ci którzy gdybali ze koty się przemieszczą, nigdy nie byli w tym terenie i nie znali ani jego położenia ani struktury czy predyspozycji.

Po drugiej stronie Tęczy, za trasa szybkiego ruchu, jest identyczny teren bagnisty i zaraz obok jezioro.Jest tam teren po zlikwidowanych działkach rekreacyjnych.Tam też karmie kilka kotów.Dopiero w odległości ponad km jest kilka domków jednorodzinnych.Nic więcej tam nie ma.


To jest Tęcza....

Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek


Kilka kotków które ocalały żyją tylko dzięki temu że mają schronienie przy Bezdomnych.Zaprzestanie ich karmienie czy wyciąganie ich na silę w teren, który jest równie o ile nie bardziej niebezpieczny, nie uważam za dobre rozwiązanie.W terenie otwartym czyhają na nie inne niebezpieczeństwa jak lisy czy borsuki.Pomijając już brak jakichkolwiek schronień przed deszczem, mrozem czy śniegiem.Tam takie schronienia czyli budki w otwartym terenie, nie maja racji bytu.Wielu kotom z Tęczy przyniosły tylko śmierć.

Tutaj odcisk borsuczej łapy.W pobliżu posesji Bezdomnych.Na moich oczach borsuk w tamtym roku zaatakował kota.To niebezpieczny drapieżnik.

Obrazek


I opustoszałe kocie schronienia.Postawione przez karmicielkę.Nie służą od dawna juz nikomu,a pewnie nie jednemu kotu przyniosły tylko śmierc.W ubiegałym roku jedna z budek była wywleczona dwa metry do przodu, a czarna kotka która w niej spała, zaginęła bez śladu.

Obrazek-Obrazek-Obrazek
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 24, 2012 2:11 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

Dopiero skończyłam sprzątać.Padam ze zmęczenia. :| Dobranoc Dziewczyny.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 24, 2012 2:13 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

207 Głosów. :D Dziękujemy. :D Bardzo Mocno. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 24, 2012 7:30 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

A co będzie, jeśli miasto usunie stamtąd bezdomnych? Miasto w ogóle ma jakieś plany co do tego terenu?

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 24, 2012 8:34 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

Do kiedy trwa głosowanie w krakvecie?
Obrazek

-=sara=-

 
Posty: 278
Od: Śro kwi 09, 2008 10:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 24, 2012 8:39 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

Megana pisze:A co będzie, jeśli miasto usunie stamtąd bezdomnych? Miasto w ogóle ma jakieś plany co do tego terenu?


No widzisz jakoś nikt tutaj na miejscu nie zadał sobie tego pytania 3 lata temu, kiedy likwidowano działki.Wtedy na samej Tęczy kotów było ponad 70.Owszem wtedy Miasto miało ...wielkie plany.Na planach sie skończyło, bo Inwestorzy sie wycofali ,kiedy do nich dotarło z jakim terenem maja do czynienia i ile będzie kosztowało tutaj chociażby przygotowanie i uzbrojenie terenu.Polska to nie Holandia, gdzie co roku kilka km morza jest zamienianych w grunt stały.Na to trzeba pieniędzy i nowoczesnych technologii.
Nawet jeśliby do tego doszło a wątpię aby tak sie stało...to problem będę miała już niewielki.Gorzej z kotami na lotnisku.Tam jest ich spora grupka.Głównie dzięki karmicielce która doprowadziła do tego, aby się rozmnożyły.
Ostatnio edytowano Pt lut 24, 2012 8:41 przez iza71koty, łącznie edytowano 1 raz
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 24, 2012 8:40 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

-=sara=- pisze:Do kiedy trwa głosowanie w krakvecie?


Do końca miesiąca.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 24, 2012 8:49 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

Ola wczoraj dotarła myszka do kompa.Dziękuję Ci Pięknie :1luvu: :D
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 24, 2012 8:58 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

Nie wiem jak wyrobie dzisiejsze dzień.Poszłam spać o 3.00 w nocy.Przypomniałam sobie że muszę umyć i naszykować kontenerek.Wczoraj podczas karmienia złapałam tą ciężarna koteczkę na zabieg.Dobrze że znajoma zgodziła się pomoc z transportem.Dziś odbiera swoją kotkę i przy okazji zawiozła kotkę ode mnie.No to sezon sterylkowy mamy w tym roku rozpoczęty dość wcześnie.Z kotką miałam wczoraj niezły sajgon.Musiałam wyprosić wszystkie koty z mniejszego pokoju i zamknąć ją tam osobno.Nieżle rozbraiała i niestety krzyczała ,że chce na dwór.No nie będzie łatwo po powrocie.A kilka dni posiedzieć u mnie musi.

Proszę o kciuki dla kici .
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 24, 2012 9:09 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

Bartuś - Opiekun Wirtualny - Ewaw

Bartuś ma ponad 10 lat.Znam go od kociaka.Miał jeszcze rudego braciszka Płomyczka.Również tak dużej masywnej postury jak Bartuś.Niestety Płomyczka zabił w wieku 7 lat samochód.Bartuś sprowadził się na moje podwórko jesienia ub.roku w stanie skrajnego wycieńczenia.Wcześniej karmiłam go w innym miejscu.Myślałam że już po Bartusiu.Nie wiedziałam czy wirus czy się czymś podtruł.Był osowiały anemiczny, wymiotował.Doszedł u nas do formy i jak widać dobrze całkiem się trzyma.

Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 24, 2012 9:24 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

Tutaj Maciuś.Ten kotek również zamieszkuje moje podwórko.Obecnie zimuje na klatce schodowej ,gdzie ma swoje posłanko.Czasem Sąsiadka wpuszcza go do siebie do domu.To kotek wzięty przez ludzi mieszkajacych obok ze schroniska 4 lata temu, wraz ze ze swoją siostrzyczką.Niestety dość szybko wyrzucony na dwór bo się ....do mieszkania nie nadawały.Drapały meble i ....wogóle.....teraz ludzie mają psa.Karmie te koty od ponad 3 lat.Maciuś lubi posiedzieć przy ludziach ale ogólnie to uwielbia przestrzeń i wędrowanie.Ma swoje rewiry ale zawsze wraca.Nieżle sie u nas podkarmil i nabrał ciała.Kotka jest bardziej płochliwa i nieśmiała.Ma pomieszczenie do spania na moim podwórku.Czasem śpi w budce czasem w byłej królikarni.Jest wysterylizowana.Pierwszy raz kiedy je zobaczyłam obydwa koty wyglądały jak 5 minut.

Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, puszatek i 450 gości