
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Karolek(ona) pisze:ty wolisz wybierac weta niz kotce pomóc ? kase mozemy zebrać, nie patrz ciagle na swojego weta tylko kota w transporter i zasuwaj albo ja ci dokopie
martaslupsk pisze:O krew w tym momencie się nie martw jeżeli będzie trzeba podac to leakarz na bank poda ....bez powodu nic nie zrobi. ja nie widze powodu do przetaczania krwi.W tym momencie najważniejsze jest zrobienie usg u obojętnie jakiego weta aby sprawdzić na szybko czy to nie ropomacicze bo tu liczy się każda godzina. Wyniki skonsultujesz sobie ze swoim wetem. A z kasą to bazarek , zbiórka , odroczenie zapłaty , raty cokolwiek.Tu się liczy czas!
Karolek(ona) pisze:to głodź kota do 15
miłego patrzenia na to jak prosi o żarcie
martaslupsk pisze:http://panoramafirm.pl/bydgoszcz/centrum_klinika_weterynaryjna-ariagc_kd.html ta jest całodobowa
martaslupsk pisze:Ja doskonale wiem co to znaczy jak wszystko się sypie.Mi dziewczyny z miau bardzo pomogły w trudnej sytuacji i ja też chciałabym pomóc. Zbiorę po znajomych fanty na bazarek i wierzę w to ,że ruszy tylko błagam weź kotkę pod pachę i biegnij do weta.dziewczyna wyżej pisała ,że przed operacją po usg zwierzak dostał tabletki coby napewno do operacji przetrzymał.Trzymam kciuki za zdrowie koteczki.
vailet pisze:martaslupsk pisze:Ja doskonale wiem co to znaczy jak wszystko się sypie.Mi dziewczyny z miau bardzo pomogły w trudnej sytuacji i ja też chciałabym pomóc. Zbiorę po znajomych fanty na bazarek i wierzę w to ,że ruszy tylko błagam weź kotkę pod pachę i biegnij do weta.dziewczyna wyżej pisała ,że przed operacją po usg zwierzak dostał tabletki coby napewno do operacji przetrzymał.Trzymam kciuki za zdrowie koteczki.
marta słupsk gdybym nie znała wyników to bym czekała do wtorku na sterylkę.Wczoraj jeszcze Proverę dostała bo darła się jeszcze jak w rui.Bejbi chodzi przeciąga się musi wytrzymać.Jest i tak żywsza niż przedtem.Lekarka ma za małe doświadczenie i nic nie poda bez weta.Samo USG w tej chwili w nocy nic nie da tak mówiła.Ona nie wie co robić chybaMówiła że białaczka to jeszcze większe leukocyty Bejbi by miała.Ja się na białaczce nie znam.Ciągle na wącie pisałam że Bejbi na parapecie prawie ciągle leży i nikt nic nie mówił.Teraz gdybym badań nie zrobiła dalej by tak było do wtorku
Bardzo bym chciała biec natychmiast po to dzwoniłam,ale jak się wali to wszystko.Nikogo nie ma.Wetka odradziła i kazała przyjść jutro.Jest wiatr i to też dobre nie będzie lecieć dziś i jutro na operację.Podwójny stres i zimno.Nie widać by była umierająca,nawet jak głaszczę to ogon się podnosi,a dawno tego nie robiła.Uważam że wytrzyma bo co mi to USG teraz da
Nie jest na czczo i nie ma żadnego chirurga.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 129 gości