Przyczyny kulawizny prośba o rady :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 23, 2012 22:20 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

Powiem tak: każdy kot mieszkający w domu musi fuczeć na nowego, taka zasada, chyba nawet kotu nie wypada postąpić inaczej. Moje koty zawsze ale to zawsze fuczą na nowego, pomimo ze tych nowych przewinęło się sporo. I nawet małe tymczasy fuczały na nowego tymczasa chociaż były w podobnym wieku. Ale za dzień, dwa kumplowały się.
Dorosłe koty natomiast fuczą ok tygodnia.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lut 23, 2012 22:23 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

Syki oznaczają strach.Kocurki są delikatniejsze, kotki bardziej charakterne. Naprawdę najlepiej nie ingerować, wkrótce będzie wiadomo, kto tu jest przywódcą stada, drugie się podporządkuje i po krzyku.Tego nie widać, że jedno przewodzi, ale koty to wiedzą.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56122
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 23, 2012 22:24 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

:) no to fajosko :) czekam zatem na spokoj, bo mi Chrupki szkoda jak ten mały chamek na nią syczy zamiast dać buziaka. Jestem natomiast przeszczęśliwa, bo Malenka przychodzi do mnie jak ją wołam i daje się głaskać :1luvu: :1luvu: posiedzę jeszcze trochę i idę spać bo padnę zaraz dzisiaj zrobilam 700km 8)
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw lut 23, 2012 22:27 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

No to dobranoc.Należy się odpoczynek, a my poczekamy do jutra na dobre wieści.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56122
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 23, 2012 22:29 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

Goyka pisze::) no to fajosko :) czekam zatem na spokoj, bo mi Chrupki szkoda jak ten mały chamek na nią syczy zamiast dać buziaka. Jestem natomiast przeszczęśliwa, bo Malenka przychodzi do mnie jak ją wołam i daje się głaskać :1luvu: :1luvu: posiedzę jeszcze trochę i idę spać bo padnę zaraz dzisiaj zrobilam 700km 8)


Super :D cieszy mnie to, że juz przychodzi i daje się glaskać. Wymiziaj ją i ode mnie, proszę.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lut 24, 2012 12:18 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

Chrupka wymiziana, nowa baza wypadowa pod fotelem, do nas wychodzi wchodzi na kolana ,daje sie miziac, ale jak tylko Leos ja zobaczy to leci za nią i syczy i ona zwiewa pod fotel :( jest jednak duzo lepiej niz wczoraj bo juz odleglosc sie zmniejsza, teraz np Chrupka spi pod fotelem a Leos pod stolikiem naprzeciwko niej na dywanie. Martwi mnie tylko ,że ona nie chce jeść :( wiem, że to stres, ale nic ani suche, ani mokre, ani gotowany kurczak. Rozmrażam teraz pierś z kurczaka i wsadze jej pod fotel pokrojoną może zje :roll: widzę postępy spore, Leoś już nie zwiewa tylko zmniejsza dystans a i Chrupa potrafi go obsyczeć :) jak próbował wleźć do niej pod fotel to dostał łapą z liścia :)
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt lut 24, 2012 12:21 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

a i wsadziłam Feliwaya do kontaktu, a nóż zadziała.... 8)
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt lut 24, 2012 12:36 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

Goyka, to naprawdę normalne zachowanie, spokojnie. Zauważ, że są ciekawskie, że chcą się bliżej poznać, ale żadne z nich nie chce oddać pola.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56122
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lut 24, 2012 12:46 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

Takie dokładnie mam wrażenie :ryk: Leoś cały czas się do niej stopniowo zbliża i gania za nią, a jednocześnie trochę syczy ale mniej niż wczoraj. Oby Chrupcia tylko częśćiej wychodziła i zaczęła jeść zbirek jeden :twisted:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt lut 24, 2012 12:50 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

Nie, no kociaki dogadają się na pewno. Już są postępy, więc będzie dobrze. Tylko zeby Chrupcia zaczęła jeść.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lut 24, 2012 13:00 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

No to my też się przyłączamy i trzymamy kciuki za przyjaźń ;) No i chętnie jakieś zdjęcia obczaimy sobie ^^
Obrazek

Meruee

 
Posty: 188
Od: Czw maja 20, 2010 18:34
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 24, 2012 13:09 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

Meruee pisze:No to my też się przyłączamy i trzymamy kciuki za przyjaźń ;) No i chętnie jakieś zdjęcia obczaimy sobie ^^

:ok: :)
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt lut 24, 2012 13:13 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

Spróbuję ich upolować jak będą niedaleko siebie to cyknę fotkę i wrzucę. Rozmrażam pierś, Chrupcia chyba tegonie odmówi. Leoś się już całkiem zluzował. Leży na fotelu Chrupka podeszła do niego powąchała, on spojrzał i nie fuknął :ok: :ok: hurrrra :D oby pierś posmakowała maleńkiej
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt lut 24, 2012 13:20 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

Surowego fileta obwąchała i też nie chce :( już nie mam pomysłu. Chyba poszukam gdzieś w okolicy tej Animondy Carny co jadła u Dzidzi. Dzidziu co lubiła najbardziej??
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt lut 24, 2012 13:44 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

No kurczaczka lubiła. Może animondke zje. A ugotuj tego fileta, bo ja jej gotowanego dawałam. A może rybkę spróbować? Ja rybkę zawijam w folię aluminiową i na patelni smażę ( bo nie mam piekarnika) na bardzo małym ogniu ale Chrupce nie robiłam, więc nie wiem czy będzie jej smakowało. Może tunczyk?

Nie wiem co poradzić, bo ona jadla bez problemu. Ja myślę, że teraz jest pod takim wrażeniem, że nie ma czasu pomyśleć o jedzeniu.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 28 gości