Zwrot z adopcji po roku... co robić?

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lut 21, 2012 19:42 Re: 8 kociąt w DS, 3 matki wysterylizowane - misja zakończona :)

Cześć wszystkim :) Jako nowa właścicielka Duni -> Lilu postanowiłam dołączyć do grona forumowiczów.

A na początek podziele się z Wami zdjęciami mojego wspaniałego łobuziaka:

https://picasaweb.google.com/102491033123603205775/Lilu?authuser=0&authkey=Gv1sRgCOLUmq-BjP-_yAE&feat=directlink

Aloe

 
Posty: 12
Od: Wto lut 21, 2012 19:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 21, 2012 20:26 Re: 8 kociąt w DS, 3 matki wysterylizowane - misja zakończona :)

Aloe pisze:Cześć wszystkim :) Jako nowa właścicielka Duni -> Lilu postanowiłam dołączyć do grona forumowiczów.

A na początek podziele się z Wami zdjęciami mojego wspaniałego łobuziaka:

https://picasaweb.google.com/102491033123603205775/Lilu?authuser=0&authkey=Gv1sRgCOLUmq-BjP-_yAE&feat=directlink


Jako osoba, która widziałą Dunię na żywo powiem Ci: to taka słodka koteczka, że Ci zazdroszczę! jest cudna i śliczna, taka do schrupania! :1luvu: a zdjęcia cudne! (baardzo podoba mi się trawka :wink: )
Obrazek

sroka7

 
Posty: 1452
Od: Pon maja 02, 2011 11:04

Post » Wto lut 21, 2012 20:54 Re: 8 kociąt w DS, 3 matki wysterylizowane - misja zakończona :)

Jest naprawdę śliczna. Już powolutku odrasta jej sierść na brzuszku.
Chowa się co prawda za łóżkiem przez większość dnia, ale już coraz częściej wychodzi i zwiedza pokój. Na razie trzymam ją w jednym pokoju, bo jak kiedyś otworzyłam drzwi żeby pozwiedzała mieszkanie to zbunkrowała się za szafkami w kuchni (a historie z garnkiem już znacie) i nie dała się wyciągnąć.

Myślę, że z czasem będziemy zadomawiać się w innych pokojach :)

Dzisiaj rano przywitała mi radosnym miauuu siedząc na środku pokoju :D

Aloe

 
Posty: 12
Od: Wto lut 21, 2012 19:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 21, 2012 22:31 Re: 8 kociąt w DS, 3 matki wysterylizowane - misja zakończona :)

Jako dochodząca ciocia Duni chciałam powiedzieć, że bardzo się cieszę :)
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 23, 2012 21:05 Re: 8 kociąt w DS, 3 matki wysterylizowane - misja zakończona :)

Jak miło Cię widzieć :D Wszyscy mają namacalny dowód, że domki moich kotków są naprawdę świetne :)

turkawka pisze:Jako dochodząca ciocia Duni chciałam powiedzieć, że bardzo się cieszę :)

Ciociu Aniu nawet myszka od Ciebie się załapała na zdjęcia :D

Lilu jest cudowna i nie mogę patrzeć na te zdjęcia, bo aż mi się płakać chce z tęsknoty... ale cieszę się, że jest szczęśliwa - to widać :)

Wczoraj odwiedziłam też Mitusia. Chłopak jest wieeeeelki! Najpierw zainteresowany przywitał mnie w drzwiach, ale później zwiał pod łóżko. poznałam też jego kocią koleżankę - piękną Helenkę. Biało-srebrna w pręgowane łatki, też z "odzysku" i typowo koci charakter. najpierw przyszła się popieścić, a jak było za dużo to mnie ukąsiła i pacnęła łapką ;) Sam Mituś jest oczkiem w głowie i nakolanowcem :) Mieszka z dwójką energicznych ludzi po 70-ce i jeszcze starszą Panią, którą się opiekują. Czyli towarzystwo jakie od zawsze mu odpowiadało - wcześniej ukochał mojego pradziadka i moja babcię ;) Nie chciałam go stresować zdjęciami, więc zrobiłam tylko jedno. Może jutro wrzucę. Mituś w każdym razie jest szczęśliwy i ma ogromne mieszkanie do dyspozycji, chyba koło 100 m2 z tego co widziałam 8O

Cieszę się, że udało mi się zrobić dla tych maluchów coś dobrego :)

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Czw lut 23, 2012 21:35 Re: 8 kociąt w DS, 3 matki wysterylizowane - misja zakończona :)

Witam serdecznie
Z tej strony domek Katjuszy. Podpinam się pod watek, żeby wrzucić pare aktualnych fotek kitk,która:
-miewa się bardzo dobrze
-miauczy jak szalona z rana prze jedzeniem
-śpi na prawym marginesie łóżka, na czerwonym kocyku
-wzrasta jej puchatość
-jest przekochanym cudownym zwierzakiem
-jak się bawi uwielbia mieć bazę - zazwyczaj to poduszka, koc, kołdra - często pod nimi zasypia
-jak się spotyka z kotka rodziców to robią raban z rana po całym domu
-ma tyle cudownych znaków szczególnych, że mogłaby się podzielić z 10cioma kotami.
-kochamy ją aż do bólu :D
-a jak siedzę w toalecie mam czasem wrażenie że przychodzi do kuwety tylko dla towarzystwa - bo widać że nie chce się załatwiać:P
Pozdrawiam (w tym ściskam Miśkę za Kićkę)
Małgorzata


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek

valkiria_sigrun

 
Posty: 14
Od: Nie lut 05, 2012 11:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 23, 2012 21:43 Re: 8 kociąt w DS, 3 matki wysterylizowane - misja zakończona :)

Dodam jeszcze tylko, że Katjusza i Lilu są siostrami :) Były bardzo dzielne i dały znać o swoim istnieniu przychodząc wyjadać jedzenie piątce kociaków, które dokarmiała moja babcia. Pomimo, że stara Mitusia dbała o swoje dzieci i przeganiała notorycznie te dwie panienki, nie poddawały się - dzięki temu poszerzyłam plan działania z 7 kotów na 11 :twisted: Tak więc one i ich nieśmiała siostrzyczka Ciri znalazły domki, a mamusia żyje dawnym życiem, z tym, że już po sterylizacji :)

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Czw lut 23, 2012 21:58 Re: 8 kociąt w DS, 3 matki wysterylizowane - misja zakończona :)

To już nie takim dawnym, bo już się łajdaczyć nie będzie ;)

Serdecznie pozdrawiamy domek Katjuszy :)
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 24, 2012 9:53 Re: 8 kociąt w DS, 3 matki wysterylizowane - misja zakończona :)

Tak mi myśl przyszła do głowy.Prawdopodobnie kocie rodzeństwa (Łaska, Ela, Chili, Filemonek, Katja, Mituś, Ciri, Dunia) już się nigdy razem nie spotkają, więc chciałabym to zrobić wirtualnie. Jak kitki już podrosną - powiedzmy za jakiś rok, półtora zebrałabym fotki kotków i zrobiła mały kolaż :) Nie orientuję się ilu nowych właścicieli jest na forum, na ale pewnie miśkadżorż pomogłaby mi zdobyć resztę.
Aloe - towarzyszkę (właścicielkę) Duni pozwolę sobie dopisać do mojej listy i poproszę kiedyś o fotkę wyrośniętej Duni.
I żeby nie było - Ja nie jestem kocią wariatką ;P
Obrazek Obrazek

valkiria_sigrun

 
Posty: 14
Od: Nie lut 05, 2012 11:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 24, 2012 11:00 Re: 8 kociąt w DS, 3 matki wysterylizowane - misja zakończona :)

To proponuję takie coś na grudzień. Ja dorobię kalendarium i zrobimy Miśce prezent :)
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 24, 2012 17:30 Re: 8 kociąt w DS, 3 matki wysterylizowane - misja zakończona :)

nic nie słyszę :D na forum jest chyba jeszcze tylko Pani Chili, Państwo Mitusiowi są po 70-ce, a Filusiowi koło 40-stki i nie takie "głupoty" im w głowie :) Nie wszyscy są nawet na fb, więc ze wszystkimi można się skontaktować tylko telefonicznie ;)

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Pt lut 24, 2012 17:41 Re: 8 kociąt w DS, 3 matki wysterylizowane - misja zakończona :)

spokojnie, jak bedziesz udawac, ze nic nie wiesz, ale sie w odpowiednim czasie skontaktujesz ze wszystkimi i wezmiesz od nich zdjecia, wstawisz na forum. To wlasciwie dalej nic nie bedziesz wiedziec ;)
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 24, 2012 18:28 Re: 8 kociąt w DS, 3 matki wysterylizowane - misja zakończona :)

turkawka pisze:spokojnie, jak bedziesz udawac, ze nic nie wiesz, ale sie w odpowiednim czasie skontaktujesz ze wszystkimi i wezmiesz od nich zdjecia, wstawisz na forum. To wlasciwie dalej nic nie bedziesz wiedziec ;)

Nie wiem czy od wszystkich się uda, ale spróbujemy ;) to poproszę 2 sztuki :D 1 jeszcze dla mojej babci i ze zdjęciami trzech mamuś Mitusi, Siwej i ich siostry :) Chociaż babcia nie będzie wiedzieć :D I wyślecie mi chyba na Węgry pocztą :P

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Nie lut 26, 2012 20:36 Re: 8 kociąt w DS, 3 matki wysterylizowane - misja zakończona :)

podoba mi się ten pomysł :)

Aloe

 
Posty: 12
Od: Wto lut 21, 2012 19:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 29, 2012 16:05 Re: 8 kociąt w DS, 3 matki wysterylizowane - misja zakończona :)

Chciałam jeszcze przedstawić końcowe rozliczenie. Nie mam pojęcia ile dokładnie pieniędzy kosztowało mnie utrzymanie, leczenie i sterylizacje, ale ok. 1000 zł. Pieniądze te udało się zebrać dzięki darczyńcom, którzy na początku wsparli Dżordża (jego wątek: viewtopic.php?f=1&t=133554&hilit=D%C5%BCord%C5%BC), na jego operację wydaliśmy tylko około połowy pieniędzy, pozostałe posłużyły gromadce z tego wątku. Następnie były moje bazarki z masKOTKAMI w roli głównej. Ostatnia zbiórka odbyła się na potrzeby Duni. Środków zebranych ostatnio wystarczyło na jej odrobaczenie, szczepienie i leczenie powikłań po sterylizacji, za pozostałe pieniądze kupiłam mojej babci 6 kg Puriny na karmienie 3 dorosłych kotek, które zostały na działkach. Ze wszystkich funduszy zostało mi dokładnie 42,50 zł i jeśli nikt nie ma nic przeciwko, to chciałabym przeznaczyć na sterylizację suni, na rzecz której założyłam odrębne bazarki. W mojej dalekiej rodzinie jest pewna starsza kobieta, która ma bardzo upośledzoną córkę, 4 psy i kota. Dopóki towarzystwo było "męskie", wszystko było w miarę w porządku, ale rok temu pojawiła się suczka, którą przyniosła córka. Pierwsza cieczka i... 7 szczeniaków (urodzonych nota bene na kanapie w mieszkaniu...). Poprosiłam wtedy o pomoc TOZ, który wyadoptował 6 szczeniąt, a ostatni został, bo dziewczyna nie chciała go oddać. Póki co jeśli chodzi o zwierzaki to "co rok to prorok" i co roku dziewczyna przynosi do domu małego, słodkiego futrzaka. Matka nie potrafi jej odmowić (nie tylko w tym temacie), sama jest jak stwierdził psycholog "niedostosowana społecznie". Obie żyją w ruderze i trzymają zwierzęta w mieszkaniu. Kot nie ma kuwety, a psy zamiast na dworze załatwiają się w mieszkaniu... Na razie suka dostała zastrzyk antykoncepcyjny, ale skoro te kobiety nie potrtafią zadbać o siebie, to tym bardziej nie dopilnują regularnych zastrzyków dla psa. TOZ nie chce sfinansować sterylizacji suki (w końcu ma właściciela), a one same nie mają na to pieniedzy, bo żyją z zasiłków i rent. Kolejne szczeniaki po prostu nie mogą się pojawić. Kobietami opiekuje się moja babcia, która nie wytrzymuje nerwowo z nimi dwiema, a co dopiero z ich zwierzętami. Na wieść o szczeniakach o mało nie zemdlała, chociaż od samego początku tłumaczyła, że sukę muszą oddać/wysterylizować/podac zastrzyk. Kobieta zabrała ją wtedy do weterynarza żeby "pokazać" i zapytać ile to będzie kosztować, niestety jak usłyszała cenę to wróciła z nią do domu, a po 2 mies. mała urodziła. Pani suczki zgodziła się na sterylizacje, weterynarze wycenili ją na 200 zł, wiedzą jaka tam jest sytuacja i pomogą nam też z transportem na zabieg i po zabiegu.

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 12 gości