olafen pisze:beateczka pisze:Olu musisz znaleźć sobie jednego weta takiego godnego zaufania bo tak chodząc od jednego do drugiego daleko nie zajdziesz
Szukam, dobrego i nie drogiego. Na razie wiem, gdzie nie chcę chodzić. Zobaczę jutro, co zrobi p. Karolina. Daję jej szanse.
Orek się wścieka z myszką i z kołnierzem. Saruchna siedzi na parapecie na kocyku. Już nie ucieka przede mną.
Nawet jeżeli jest drogi to spróbuj porozmawiać a może uda się zyskać upuscik