Moje koty X. Puti ['] Mikuś [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 23, 2012 20:10 Re: Moje koty X. Puti walczy

VVu, no pokaz ten dywan w koty, niech sobie chociaż popatrzymy :wink:

Ja mam w domu i firanki i dywany, chociaż bym wcale nie chciała.
Firanki są, bo mieszkamy na parterze, bez firanek wszystko widać jak na dłoni i to niekoniecznie tylko wieczorem. Dywany są też z powodu parteru - ciągnie od piwnicy jak licho, a Kuba przecież napodłogowy :mrgreen: W moim pokoju mam teraz taniutki dywan, który po prostu w razie potrzeby wyrzucę. Moje co prawda nie sikaja właściwie poza kuwetami ale pawiki sie trafiają no i "grubszy" urobek Kuby też. Na razie zapieranie plam zdaje egzamin, ale jakby co to takiego byle czego nie będzie żal wyrzucić. Żal to mi było poprzedniego, bo cudny był. Niestety po pawiku rybnym w środku lata wstydziłam się go zanieść do pralni :oops:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Czw lut 23, 2012 20:19 Re: Moje koty X. Puti walczy

Bardzo proszę:

Obrazek

To były oględziny - dywan leży w pokoiku gościnnym, w połowie pod wersalką. Szybko się zasierścia, ale dość łatwo czyści - właściwie wystarczy odkurzacz.

W jednym pokoju mamy zasłonki (tylko troszeczkę podrapane przez koty) i odrobinę firanki - tylko dlatego, że w koty. :D
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Czw lut 23, 2012 20:24 Re: Moje koty X. Puti walczy

Jaki piękny :1luvu:

A ja widziałam taki:

Obrazek

Są różne rozmiary.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 23, 2012 20:27 Re: Moje koty X. Puti walczy

Firanki mam z uwagi na rozmieszczenie bloków i wiosenno-letnio-wczesnojesienny widok pana w podkoszulku, który zażywa świeżego powietrza na balkonie vis-a-vis w otoczeniu suszących się kalesonów.
Dywany również, ale lanie jest/było kanapowo-łazienkowe więc jakoś się trzymają.

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Czw lut 23, 2012 20:29 Re: Moje koty X. Puti walczy

Amica pisze:VVu, no pokaz ten dywan w koty, niech sobie chociaż popatrzymy :wink:

Ja mam w domu i firanki i dywany, chociaż bym wcale nie chciała.
Firanki są, bo mieszkamy na parterze, bez firanek wszystko widać jak na dłoni i to niekoniecznie tylko wieczorem.

Sytuacja czasem wymusza, na parterze to oczywiste. Mnie nikt nie zajrzy w okna bo mam vis a vis okien drzewa i pustą przestrzeń. No i nie ciagnie od piwnicy na III piętrze. Dywany to ja akurat lubię, to znaczy lubiłam :twisted:
VVu pisze:To były oględziny - dywan leży w pokoiku gościnnym, w połowie pod wersalką. Szybko się zasierścia, ale dość łatwo czyści - właściwie wystarczy odkurzacz.

W jednym pokoju mamy zasłonki (tylko troszeczkę podrapane przez koty) i odrobinę firanki - tylko dlatego, że w koty. :D

Dywan kapitalny :ok: :)

Ale dobrze, że wyjasniłeś kwestię oględzin, bo rudy cos podejrzanie przykuca :lol:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 23, 2012 20:37 Re: Moje koty X. Puti walczy

A gdzie sie takie dywany kupuje?
Firanki w koty widziałam na Allegro, ale facet co aukcja podnosił cenę, chociaż nikt nie kupował to się zeźliłam i też nie kupiłam :(
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Czw lut 23, 2012 20:45 Re: Moje koty X. Puti walczy

Amica pisze:A gdzie sie takie dywany kupuje?

Ten dywan, którego zdjęcie wstawiłam jest tutaj, w sklepie internetowym http://www.taniedywany.pl :

http://taniedywany.pl/?p=kategoria&ID-k ... 0&start=40

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 23, 2012 22:01 Re: Moje koty X. Puti walczy

mb, dzięki. Dywany bardzo fajne, są prostokątne i owalne, szkoda że poza zielonym, niebieskim i pomarańczowym nie ma innych kolorów. Żaden z tych do niczego mi nie pasuje. Wielka szkoda, może coś jeszcze będzie.
http://taniedywany.pl/?p=szukaj&search_ ... rch=Szukaj
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Czw lut 23, 2012 22:02 Re: Moje koty X. Puti walczy

Amica pisze:A gdzie sie takie dywany kupuje?
Firanki w koty widziałam na Allegro, ale facet co aukcja podnosił cenę, chociaż nikt nie kupował to się zeźliłam i też nie kupiłam :(
firanki w koty sa w aktualnym katalogu chyba weltbild albo bon prix......widzialam ,ale nie pamietam gdzie i to calkeim ,calkeim:)
Ja chce dywan w koty,ale Gapka blotna uczy ,ze jedyne co moge kupic to takie mini dywaniki ,ktore moge prac w pralce
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103051
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lut 23, 2012 22:11 Re: Moje koty X. Puti walczy

anulka111 pisze:Ja chce dywan w koty,ale Gapka blotna uczy ,ze jedyne co moge kupic to takie mini dywaniki ,ktore moge prac w pralce

anulka, te dywany o których pisze mb sa też w wersji mini 50 x 80 cm za 19 zł :wink:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Czw lut 23, 2012 22:14 Re: Moje koty X. Puti walczy

Dobranoc, dla Puti całuski w czółko i zdrówka :1luvu:
Ostatnio zaniedbywałam resztę futer w pozdrowieniach, więc dla nich mocne głaski tam gdzie lubią (jak pod bródką - to proszę ode mnie podrapać pod bródką, jeśli lubią masaż po kręgosłupie lub klepanie po udzie - ciocia joshua_ada wirtualnie przesyła! :D )

ad vocem: ja już w domu nie chcę mieć nic z kotem. :twisted: Cała rodzina ma już zakaz kupowania nam czegokolwiek z kotem. Co ja potem z tym zrobię?! (i tak pewnie kiedyś niektóre rzeczy pójdą na bazarek...)
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw lut 23, 2012 22:20 Re: Moje koty X. Puti walczy

:lol: Ja tez juz unikam rzeczy z kotami, pzrekocona jestem :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw lut 23, 2012 22:41 Re: Moje koty X. Puti walczy

I znowu nie jemy, totalna huśtawka :cry: I Puti w oczach chudnie. Muszę jej zbadać cukier, jakoś mi to wszystko źle wygląda.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 23, 2012 22:45 Re: Moje koty X. Puti walczy

:? To kciuki trzymam
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw lut 23, 2012 22:50 Re: Moje koty X. Puti walczy

casica pisze:Sytuacja czasem wymusza, na parterze to oczywiste.


A wcale nie- ja na parterze nie mam ani cienia firanki. Mam tylko rolety zasuwane wieczorem- w ciągu dnia okna są gołe. Mam w głębokim jarze, że zboki z bloku naprzeciwko filują jak się rano przebieram z koszuli nocnej. Niech się cieszą :twisted: Chociaż równie możliwe, że koś przeżył traumę..... Mam to w głębokim jarze. Dywanów też nie mam. I nie chcę. Bo nie chcę ich czyścić. Z okruchów piasku i wszystkiego innego. Łamię chyba parterowy stereotyp :wink:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości