Porady dla początkującej akwarystki :)

Zależy jaki gatunek. Pandy faktycznie nie żyją zbyt długo. Spiżowe mam 15-letnie.

Nasz Irysek żył ok. 6,5 lat, bo kupiłam go małego. Pandy są świetne, bardzo mi się podobają. Zostały dwa młodziaki, mają ze 3 lata, ale nie urosły. Sprzedawca w sklepie twierdził, że to przez Iryska, że je zdominował :roll:

Muszę im chyba dokupić towarzystwo, jeszcze ze 2 - 3 kiryski.

Przy okazji mam pytanie - czemu mój bojek ma kiepskie płetwy?

Nie ma ryb, który by go mogły obgryzać (gupików, pand ani zbrojnika nie podejrzewam o to). A ma jakby użarty ogon :roll:

Jana pisze:Przy okazji mam pytanie - czemu mój bojek ma kiepskie płetwy? Nie ma ryb, który by go mogły obgryzać (gupików, pand ani zbrojnika nie podejrzewam o to). A ma jakby użarty ogon

Jeszcze mogło się zdarzyć, że się zaplątał w filtr i mu ucięło :twisted:

Nie wydaje mi się, żeby bojownik mógł stracić kawałek płetwy tak "sam z siebie"...

Pomocne by było zdjęcia. Czasem smoistne gubienie kawałków płetw to obajw choroby. Czego nie życzę. Mogą to być też mechaniczne uszkodzenia, albo samookaleczenie, ale to raczej przypadłość halfmoonów. :roll:

saintpaulia pisze:Mogą to być też mechaniczne uszkodzenia, albo samookaleczenie, ale to raczej przypadłość halfmoonów.

Możesz o tym coś więcej powiedzieć? Ciekawa jestem, nie słyszałam nigdy o tym.

saintpaulia pisze:Pomocne by było zdjęcia. Czasem smoistne gubienie kawałków płetw to obajw choroby. Czego nie życzę. Mogą to być też mechaniczne uszkodzenia, albo samookaleczenie, ale to raczej przypadłość halfmoonów.

Mechaniczne uszkodzenia przytrafiają się wszystkim bettkom. Najbardziej narażone są na nie odmiany dlugopłetwe. Bojownik jako ryba ciekawska wpływa w najmiejsze szczeliny i często ten ogon o coś sobie zaczepia. Dużo zależy od konkretnej ryby. Mam np. samczyka, któremu płetwy notorycznie strzelają i drą się, gdy zaczyna puszyć się do samiczki. Po kilku próbach zrezygnowałam z zapoznawania go, bo jeszcze przed tarłem zaczynał wyglądać dramatycznie. Płetwy pękały wzdłuż promieni.
Samookaleczanie to przypadłośc spotykana wśród Halfmonnów, które ze względu na obfitość ogona mają do niego łatwy dostęp. Niektóre osobniki notorycznie niszczą sobie płetwy - podejrzewa się, że przyczyny są psychiczne-behawioralne i genetyczne. Takich osobników nie rozmnaża się, a przynajmniej nie powinno się.

O...
Nie wiedziałam o czymś takim...

A mój bojek jeszcze dycha...
Ale nie pływa... Chyba że jakaś ryba go przestraszy to odskoczy jakby ...

Dobrze by było go odizolować, żeby miał spokój... Ale nie mam gdzie...

Mój jest, a raczej był halfmoon... W filtrze się nie zaplątał, bo mam przelewowy. W akwa nie ma raczej szczelin, w których mógłby się oskubać :roll:

Jeszcze przy czyszczeniu się przyjrzę. No i mój bojek czyje się dobrze, nie widzę zmian na skórze, jest żywotny i ma apetyt. Jedyne co mnie zastanawia, to że mocno wypukły brzuszek. Ale ma tak "od zawsze", takiego kupiłam.

Jana pisze:Jedyne co mnie zastanawia, to że mocno wypukły brzuszek. Ale ma tak "od zawsze", takiego kupiłam.

Może być upasiony po prostu

chyba że dziwny kształt ma ten brzuch.

Gdyby to była martwica płetw, to ryby często zachowuja apetyt i żywotność do samego końca. Trzeba obserwować krawędzie zniszczonych płetw. Co do brzuszka, to może za dużo je? Jeśli odchody wyglądają normalnie, to raczej nie ma powodu do niepokoju. Jak i czym karmisz?

Karmię skandalicznie, bo tylko suchym pokarmem :oops:

Granulat dla kirysków i zbrojnika, tabletka, dla bojka płatki hikari, dla gupików suszona dafnia i płatki tropicala. To wszystko nie na raz oczywiście. No i karmię raczej za mało niż za dużo.

Tylko bettek to pewnie każdej rybie podje i robi się dla niego za dużo. Moje jedzą nawet pokarm dla krewet, jeśli tylko się dorwą. Tzn. te, które nie żrą samych krewet. :mrgreen:

Przyjrzałam się - mój bojek wcale się nie napycha. Owszem podjada wszystko :twisted:

No nic, przede mną wielkie czyszczenie zbiornika, to się jeszcze poprzyglądam i może coś odkryję.

edit - bojek pewnie małe gupiki podżera, znowu któraś samica się okociła i pływa tylko kilka maleństw :twisted:

Jana pisze:edit - bojek pewnie małe gupiki podżera, znowu któraś samica się okociła i pływa tylko kilka maleństw

czyli ma zdrową dietę :mrgreen:

suche dla ryb + świeże mięsko :twisted:

Porady dla początkującej akwarystki :)

Kto przegląda forum