Wątek kotów Felv+ do adopcji

Oczywiście, że nie jest to coś, co można zlekceważyć, ale nie uważam, że powinno się popadać w panikę.Będzie, co ma być.

Petunia już po sterylizacji. Zabieg zniosła b. dobrze i już jest gotowa, by zacząć szukać domu.

Tak dużo jest kotów z FeLV+ do adopcji.Coraz to nowe się pojawiają na forum.Tak się zastanawiam, czy nie byłoby sensowne proponować domkom od razu dwa ? Dlaczego miły, bezobjawowy kot musi być jedynakiem ? Przecież jakość jego życia byłaby lepsza, gdyby miał kolegę lub koleżankę, tak jak każdy inny wolny od wirusa.To mogłoby też pozytywnie wpłynąć na jego psychikę, a tym samym dałoby większe szanse, że wirus nigdy się nie obudzi. Wiemy, że dla kota z FeLV najważniejszy jest komfort życia, jak najmniej stresu i już.

Popieram:-)

» Wto lut 21, 2012 0:12 Re: Wątek kotów Felv+ do adopcji

ewar pisze:Tak dużo jest kotów z FeLV+ do adopcji.Coraz to nowe się pojawiają na forum.Tak się zastanawiam, czy nie byłoby sensowne proponować domkom od razu dwa ? Dlaczego miły, bezobjawowy kot musi być jedynakiem ? Przecież jakość jego życia byłaby lepsza, gdyby miał kolegę lub koleżankę, tak jak każdy inny wolny od wirusa.To mogłoby też pozytywnie wpłynąć na jego psychikę, a tym samym dałoby większe szanse, że wirus nigdy się nie obudzi. Wiemy, że dla kota z FeLV najważniejszy jest komfort życia, jak najmniej stresu i już.

Popieram

bo mając już jakiś czas kota z FeLV, trudno jest się zdecydować na dokocenie :roll:

» Wto lut 21, 2012 7:40 Re: Wątek kotów Felv+ do adopcji

Ja bym się dokociła.Nie wyobrażam sobie np.Czarusia jako jedynaka. To megatowarzyskie stworzenie, kot o nie wyczerpanej energii, on musi mieć kociego kumpla.Rozumiem jednak dylematy, oczywiście.Lepiej brać od razu dwa i z głowy.
Marta-po ma teraz cztery FeLV-ki, ostatnio wzięła moją Marusię. Nie powinnam może tego pisać (Marta wybacz), ale straciła kilka kotów ostatnio i nie były to wcale białaczkowce. Te mają się dobrze, mają u Marty świetne warunki, są zadbane, wyluzowane, aż miło oglądać zdjęcia i filmiki :lol:

Nie wszystkie FeLV-ki są chore, bardzo wiele z nich nie ma objawów, u niektórych nawet test Elisa jest ujemny.

Wiera z Konina za TM...

Czytałam

, tak mi smutno :cry:

Petunia:

szybenka pisze:
ewar pisze:Tak dużo jest kotów z FeLV+ do adopcji.Coraz to nowe się pojawiają na forum.Tak się zastanawiam, czy nie byłoby sensowne proponować domkom od razu dwa ? Dlaczego miły, bezobjawowy kot musi być jedynakiem ? Przecież jakość jego życia byłaby lepsza, gdyby miał kolegę lub koleżankę, tak jak każdy inny wolny od wirusa.To mogłoby też pozytywnie wpłynąć na jego psychikę, a tym samym dałoby większe szanse, że wirus nigdy się nie obudzi. Wiemy, że dla kota z FeLV najważniejszy jest komfort życia, jak najmniej stresu i już.
Popieram bo mając już jakiś czas kota z FeLV, trudno jest się zdecydować na dokocenie

I ja popieram. Teraz pojawia się setki "a jeśli...". Ostatnie co bym chciała to zaszkodzić Bronisławowi, a widziałam kilka razy, że stresuje się w obecności drugiego dorosłego kota. To były chwile lub kilka dni, może byłoby inaczej, gdyby zostało przygotowane i przeprowadzone rozsądnie, ale jeśli nie...

Ag_konin pisze:Wiera z Konina za TM...

Przykro

Petunia od wczoraj w nowym domu:-)

To ja wkleję link do wątku kolejnej biedy - Brylant potrzebuje chociaż DT jak najszybciej:

viewtopic.php?f=1&t=139387

Wstawiłam do pierwszego postu :ok:

Kolejny felvek szuka domu viewtopic.php?f=13&t=139245

dziękuję

A to wątek Bombaja viewtopic.php?f=13&t=138813
Jest też w pierwszym poście. Zaglądajcie, bo ważne :ok:

Wątek kotów Felv+ do adopcji

Kto przegląda forum