Matwiej - kot który rozdaje całusy - teraz Morris w DS :)

marta-po pisze:Cały czas wam kibicuję. Dobrze, że Matwiej znalazł taki domek, to dodaje sił, których Basi czasem może braknąć.

Zdecydowanie tak! :lol:

W końcu mogłam tu zajrzeć - choć nie ukrywam, że ciężko mi było bez wiadomości od samego rana.

Wierzę, że to już pomału koniec epopei Matwieja - jakże szczęśliwej.

I jestem pełna podziwu dla wszystkich osób zaangażowanych w sprawę Matwieja :1luvu:

I już nie mogę doczekać się wieczornych wieści o spotkaniu ewexoxo z milusińskim.

Rozumiem zdenerwowanie Zosi. Matwiej siedzi na posłanku i się wylizuje. Bez przerwy, systematycznie, drze zębami sierść :cry:

Odwracanie jego uwagi nic nie daje, nie wiem, jak długo ma zamiar to robić.

Ale to chyba muszą być albo leki, albo karma albo zbyt duży stres.

Przecież w schronie się nie wylizywał.......

Nie mam pojęcia, co może być przyczyną. Teraz słodko sobie śpi.

To nie przeszkadzamy

Czekamy cierpliwie na wieści.

**Adopcje: 9 >>**

Dziewczyny, rozważcie wpakowanie go w kubrak.Trzymam kciuki mocne za Matwiejka. :ok:

Matwiej już w drodze do domku.Kochane kocisko, naprawdę. Myślę, że to wylizywanie się może być też efektem stresu.Już nigdzie nie będzie jechał, już będzie w swoim domku.Nie chciał za bardzo wejść do transporterka, nie podobało mu się w pokoju, najbardziej pasowała mu moja kuchnia.Kot pragnie stabilizacji i już.Czekamy teraz na wieści z domku.
Ewelina, miło było mi Was poznać :1luvu:

Więcej, więcej....

Czy możesz zdradzić jak wyglądało ich spotkanie?

Normalnie.Matwiej był grzeczny, oczywiście od razu "pocałował" oboje Dużych, ale poszliśmy do pokoju, a on został w kuchni.Jakoś tam mu było najlepiej.Ewelina na pewno napisze coś więcej, a ja zmykam , bo koty głodne.

To dobrze, że pocałował

dzięki

Teraz tylko wspólnego szczęśliwego życia możemy życzyć dużym i Matwiejowi.Zdrówka też oczywiscie.

Będzie zdrowy i szczęśliwy.Koniec już jego peregrynacji, na pewno wyczuje, że to już jego dom na zawsze.Dużych ma fajnych, na pewno doprowadzą kota do dobrego stanu.Grunt to psychika, a Matwiej będzie miał spokój, stabilizację, co doskonale wpłynie na jego zdrówko.Taki scenariusz mi pasuje i tak będzie.
Ewelina, pisz coś, proszę!

No własnie - pisz już.

ja tu palce obgryzam

Matwiej - kot który rozdaje całusy - teraz Morris w DS :)

Kto przegląda forum