Matwiej - kot który rozdaje całusy - teraz Morris w DS :)

Matwiej, dzielny kotek zniesie i ten ostatni etap podróży do własnego domu :ok:

To ja czekam na Matwieja.Zosiu, dzwoniłam, ale nie odebrałaś.Spróbuję później.

Melduję się porannie

Będę śledzić wątek

ja również będę czekać na wiadomości od ewar :-)

i trzymam kciuki za kociastego :ok:

Czekam

Czekam na telefon od p.Marcina.Wszystko przygotowane, komputera nie wyłączam, napiszę natychmiast.

Ewa jest spokojniejsza.. ja nie :oops:

Matwiej płakał całą noc...
O 2 w nocy i ch obudził i zapakowano go do kontenerka i wyniesiono do kotłowni...
Ja się nie nadaję, pęknie mi serce z żalu.

Idę się zastrzelić...
Kurczę pieczone w pysk...
Maurycy mocznicowy dziś wymiotował...
źle, żle, źle...

Mućka szczęśliwa, bo może wejść do łóżka, które okupował Matwiej...
Wymeldowuje się...

Niech ktoś rozsądniejszy się tym zajmie.

Bo to futerko nie rozumie co się dzieje :roll:

Ale jeszcze zrozumie :wink:

Człowiekowi by się wytłumaczyło po co. Matwiej pewnie kompletnie zdezorientowany. Ale musi jeszcze trochę wytrzymać. Będzie już tylko lepiej :ok:

Za jakieś pół godziny będzie już u mnie.Spokojnie, proszę.Dam mu jeść, podam tabletki i natychmiast doniosę, co i jak.

Śledzę wątek z moim Rudym i trzymamy kciuki za transport, żeby Matwiej się nie martwił

Też jestem i czytam .Cieszę się ,że Matwiej trafił na taki cudowny DS.dziękuję też wszystkim ,którzy czuwali by ten domek miał. :kotek:

Kciuki są. :ok:

Matwiej już u mnie.Zjadł niewiele, za to było pół kuwety siusiu.Na razie zwiedza kuchnię, wącha wszystko, a moje koty pod drzwiami żywo zainteresowane nowym przybyszem.Antybiotyk podany, hydroxyzina również, nie wiem, czy zakrapiać oczy? Kot łyka tabletki rewelacyjnie, w ogóle jest fajny, a opowieści o paskudnej sierści MOCNO przesadzone.Moim zdaniem problemem jest zatkany nos, słychać, ze coś mu przeszkadza, kiedy wącha.Enisyl-F, moim zdaniem byłby najlepszy.Na razie tyle.

A p.Marcin wyraził chęć wożenia kotów w przyszłości. No i co Wy na to? :mrgreen:

No to duża część trasy już za :ok:

Uff, bo ja tu cały czas stronę odświeżam i tylko F5, F5

Nic złego kotu się nie stało, zaraz idę do niego.Zosiu, wszystko pod kontrolą, żadnego miauknięcia nie było.

Matwiej - kot który rozdaje całusy - teraz Morris w DS :)

Kto przegląda forum