» Śro lut 22, 2012 12:36
Re: MPikowo po raz 13 - śnieżnie się zrobiło ... odwilż idzie
Ale zgrzytów między psami i kotką nie ma już. Tylko na początku jak kotka zamieszkala Zorka już była no i przez pół roku nie tolerowała kotki. Kotka miała w pokoju taki duży blat pod oknem i tam się toczyło jej życie. Stopniowo, stopniowo schodziła niżej no i jakoś sie udało. Teraz to kotka zaczepia Zorkę, ale łasi sie tylko do dużej. Z Zorą sie powąchają i koniec. A na dworzu Zora nadal Zora z wrzaskiem goni kotkę. Wydaje mi się, że to dlatego, że kotka ucieka, bo jak by stanęła to Zora tylko by powąchała, też to widziałam. Czy w takim wypadku myślisz, że jest sens ten Feliway próbować?