» Śro lut 22, 2012 12:27
Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI
my nie byliśmy
siedzimy pod pokładem i tulimy się do kozy
gdzieś daleko słychać pękającą krę
do nas jeszcze daleko
jeżozwierz odmroził tyłek ( a mówiłam, żeby nie wychodził sikać) i teraz się wstydzi, że wygląda jak pawian
pocieszam go, że z tej wyprawy na Koniec Świata i tak nie wrócimy, więc nikt nie zobaczy
internet nam tu zamarzł, spękał i osypał się
czasem wiadomości przynosi mewa polarna
czasem jakąś wiadomość przesyłamy polarnym waleniem
jeżozwierz, sikając, znalazł pod lodem czyjś dziennik
po zalaniu jest miejscami nieczytelny, ale coś czytać trzeba
np:" ten kot jest j(nieczytelne)ty; uwalił się pod moim tyłkiem, jak ja mam spać"
albo: "jedno zabiera mi poduszkę, drugie ściąga mi kołdrę; jedno wtula mi się ftfarz, drugie kładzie mi się na plecach. Jedno lata ze skarpetą, drugie łazi po domu i krzyczy. Ja oszaleję"
Usiłujemy rozkminiać dalej
pozdrawiamy z lodów Arktyki