Wątek dla nerkowców - VIII

[Mamrot]

alusal podaję bo jest też dobry na zoobojętnienie w brzusiu.

To prawda, ale jak on tym regularnie wymiotuje, to powoduje większe szkody niż pożytek (wymioty niszczą śluzówkę układu pokarmowego)
Ipakitine to węglan wapnia głównie, też działa zobojętniająco na kwas żołądkowy, tak czy owak dublujesz leki w sporych dawkach

ok. rozumiem. ipakitine zostało dodane 18tego. podaję mu dziennie 0,8 g, na opakowaniu info żeby podawać 1 g na 5 kg. dodanie ipakitine zaleciła wetka... zmniejsze poranną dawkę ualusalu na 1/8, potem podam w miarę mozliwości kolejną 1/8 w czasie przerwy w pracy koło 12-13tej. no i dalszy ciąg po 18 tej, wtedy znów alusal 1/8 i zamierzam utrzymać ipakitine.

[honda11]

Dzisiaj odebrałam wyniki badania moczu Basi. Jestem bardzo zmartwiona tym jakie są:

ciężar właściwy 1,015
PH 6,00
Biało -
Glukoza -
Ciała Ketonowe 5,20 mg/dl
Urobilinogen norma
Bilirubina -
Leukocyty 25,0 Leu/ul
Erytrocyty 250,0 Ery/ul
Azotyny -

osad moczu:
Nabłonki płaskie pojedyncze
Erytrocyty wypełniają pole widzenia
Leukocyty 10-12

Basia jest po 6 tygodniowej kuracji Enroxilem - miała E.coli.
Teraz dostaje Furagin 1/4 tabletki 2 razy dziennie.

Dlaczego jest tyle erytrocytów i leukocytów?

Założyłam osobny watek na miau, może ktoś pomoże mu zrozumieć skąd takie pogorszenie wyników .

[Mamrot]

alusal podaję bo jest też dobry na zoobojętnienie w brzusiu.

To prawda, ale jak on tym regularnie wymiotuje, to powoduje większe szkody niż pożytek (wymioty niszczą śluzówkę układu pokarmowego)
Ipakitine to węglan wapnia głównie, też działa zobojętniająco na kwas żołądkowy, tak czy owak dublujesz leki w sporych dawkach

odpukać te wymioty nie są regularne, no na 10 razy 2 wyrzuty. to znaczy taka częstotliwość przy podawaniu alusalu rano. "inne" wymioty zdażają mu się z powodu kłaków ( tak myslę - bo po ogoleniu bardzo rzadko)i kiedy zbyt łapczywie zje - czytaj przerwa między posiłkami byla za długa... no nie jestem w stanie kazdego dnia wyjśc z pracy na tzw. lunch i jechać do domu... czasem niestety przerwa w jedzeniu jest od 7.30 do 17.30... a biorąc pod uwagę to że rano zjada naprawde malusio... to... no własnie. moje zycie jest skoncentrowane na przedłużaniu zywota Zulkowi, mam też w domu kotkę z cukrzycą i do tego plus 5 kotów ( razem 7 plus piesek...

[taizu]

Bardzo wspólczuje problemów zdrowotnych zwierzaków.

Poczytaj moze fragment o alusalu, ipakitine i fosforze - viewtopic.php?p=7028845

[Mamrot]

Bardzo wspólczuje problemów zdrowotnych zwierzaków.

Poczytaj moze fragment o alusalu, ipakitine i fosforze - viewtopic.php?p=7028845

dzieki. nasz fosfórowiele zawysoki, to wiem, plus to ze jedzenie karmy nerkowej w zaniku. czyli chyba jednak nie zmniejszać cholera alusalu... ech.no. zobaczę co dały te dawki alusalu i ipakitine w temacie fosforowym przy zaplanowanym za 10 dni badaniu krwi...

[taizu]

Alusal teraz jedzony nie usunie fosforu wcześniej przyswojonego, potrzebny jest czas, a takie napychanie zwierzaka kredą zniechęci go do jedzenia w ogóle
Sama pisałaś, że to prowokuje wymioty...

[Mamrot]

...

[Mamrot]

...

[Zakocona]

Robiliśmy Mici badania kontrolne. Nie jest źle, ale kreatynina i mocznik skoczyły w górę. Jest tak jak na poczatku choroby, bo w grudniu było najlepiej jak do tej pory.
Martwi mnie bardziej duzy poziom leukocytów. Niby (rzekomo) w normie.

WBC 19,5 (norma 6,5-19,5)
Lym 6,8 (1,2-3,2)
GRA 11,9 (1,2-6,8)

RBC 9,32 (ładnie)
HGB 13,5

Kreatynina 279 (ostatnio ok.240)- norma do 212.
Mocznik 22,3 (norma do 12,9)
Fosfor niski, wapń lepiej niż ostatnio (było 2,73 jest 2,63 przy normie 2,83.

Wczoraj zjadła sporo wołowiny, więc może te była przyczyna, że wzrósł mocznik.

AST trochę podwyższony -52 (norma do 48).

Chlor, sód i potas w normie.

Co mam robić z tymi leukocytami? Czy to może być problem ze stawami, bo kotka z trudem chodzi?

[taizu]

A czy Micia miala badany mocz na posiew?

[Mamrot]

...

[Kate23]

Nie wiem, czy w dobrym wątku, ale nie chciałam zakładać nowego tematu.
Gdzie kot ma nerki? Czy normalnie pod palcami można wyczuć powiększona nerkę? Własnie dzisiaj u mojej kilkumiesięcznej kotki wyczulam coś jakby guzek wielkości prawie śliwki... Z boczku, bardziej na wysokości ud. Guz jest gladki, dosyć twardy, nieco ruchomy. Bardzo się zdenerwowalam Oglądałam rysunki kociej anatomii i wydaje mi sie, ze mniej wiecej w tym miejscu znajduje sie nerka - tylko czy od strony "grzbietowej" mozna wyczuc ja palpacyjnie?
Na poczatku stycznia Malwinka była kastrowana, ale to chyba raczej nie ma związku..

[Slonko_Łódź]

Nerki są wyżej- mniej więcej w połowie odległości między przednimi i tylnymi łapkami, na grzbiecie- u mojej koty mniej więcej 3cm od kręgosłupa. Nie da się ich przesuwać pod skórą. Może to ropień? Obejrzyj to miejsce- czy jest zaczerwienione, cieplejsze. Może po jakimś zastrzyku odczyn? Generalnie jak się niepokoisz to najlepiej pokazać kicię wetowi- lepiej spanikować niż przegapić coś istotnego

[Zakocona]

Micia miała posiew zrobiony w zeszłym roku i badania mikroskopowe moczu. Nie było bakterii. Czy to może być taki wynik ze stresu? W czasie pobierania krwi wrzeszczała, jakby ją ktoś mordował. Przez jakiś czas krew nie chciała płynąć.

Próbujemy złapać jej mocz, ale na razie bez skutku.

[peate]

witam
mój kot ma ok. 7 lat i ostatnio coś nie tak jest z jego wynikami moczu .. koleżanka poradziła mi wstawić tutaj wyniki, może ktoś miał podobny przypadek i wie co może być przyczyną coraz to gorszych wyników?


ostatnie badanie jest z dzisiaj

dodam tylko, że mocz pobierany był prosto od kota do sterylnego pojemniczka i zawieziony prosto do laboratorium.
po kocie zupełnie nie widać żeby cokolwiek mu dolegało. apetyt ma, pić pije, jak to kot niewiele, ale normalnie, tak jak zawsze.

i jeszcze wyniki badań krwi



bardzo proszę o wszelkie wskazówki i podpowiedzi, co może mojemu maluchowi dolegać