Moje 3 buraski w DS Sunshine

Dziękuję w imieniu kotowatych

no i przepraszam za spóźnione odwiedziny i wzajemne życzenia :1luvu:

Kocurki zostały dzisiaj "wyprane" oczywiście mam na myśli kąpiel wannową

Tomusiowe futerko straciło blask i coś się drapał więc wykąpałam i Toma i Jerrego szamponem dla kotów przeciwpchelnym o pięknym zapachu

a więc teraz kotki są puszyste i pachnące a ich futerko aksamitnie miękkie i lśniące

aż miło jak do łóżka znów mi się wepchają

a Filemon miał dziś naukę pływania po raz kolejny , gdy napuszczałam wody do wanny a on chodził po krawędzi aż łapki się uślizgły i wpadł :ryk:

ale szybko wyleciał cały mokry i się suszył przed piecykiem :mrgreen:

no to musiało być wesoło

Obiecałam fotki z kastracji T&J a więc wrzucam

a właściwie z poczekalni u weta gdzie Tomuś był wyjątkowym i grzecznym pacjentem

Ależ Tom ma pućki :mrgreen:

jak to dobrze dla Jerrego że jest razem z braciszkiem ,Sunshine :1luvu:

Tomuś jest dużo dzielniejszy a Jerry bez Tomusia nie wiem jak by funkcjonował-gołym okiem widać że jest dużo słabszy psychicznie :roll:

ale obaj wyglądają prześlicznie :love:

Tomuś tylko wygląda na masywnego, dużego i papuśnego, ale to przez to futerko

ma je bardzo puszyste

a jak byście go zobaczyły po kąpaniu to wygląda szczuplutko i jak szczurek

z innej beczki.. Jerry chyba musi mnie kochać bo codziennie wieczorem przychodzi do mnie do łóżka, przytula się mrucząc i tak zasypia :oops:

ja nie mam żadnych wątpliwości że Cię kocha

a nieśmiałe kotki są przeważnie bardziej przytulaśne

-te przebojowe zazwyczaj nigdy nie mją czasu na przytulanki bo przecież ciągle im się gdzieś spieszy.. :ryk:

to w takim razie Filemon jest przebojowym bo ledwo daje się pogłaskać bo ciągle gdzieś biega, a to z myszką w zębach albo innymi wygłupami zajęty

A Jerry przytulanka straszna, Tomuś niby taki odważny i gieroj (król zwierząt w moim domu) a też bardzo rozmowny i tylko by się miział :kotek:

Filemon to młodziak poznaje świat,tyle ciekawych rzeczy musi zobaczyć szkoda mu czasu na mizianki-może po kastracji zwolni tempo :lol:

rudy kociak pisze:Filemon to młodziak poznaje świat,tyle ciekawych rzeczy musi zobaczyć szkoda mu czasu na mizianki-może po kastracji zwolni tempo

Tak tak, mój Franek to po ciachaniu taki król lew się zrobił, wszędzie mu za daleko, za szybko 9chyba że micha zastuka

)
Dobrze, że Tośka go trochę rozruszała bo gruby się robił.

Wiosna wiosna wiosna ! w naszym domku właśnie się rozpoczęła :ryk:

Na widok słoneczka za oknem koty szaleją

rzadko co schodzą z parapetu

wygrzewają się w promieniach słonecznych no i widać w ich oczach chęć wyjścia na dwór

Właśnie rozpoczęliśmy wiosenne porządki w ogrodzie, a więc pewnie jeszcze w tym tygodniu zagoszczą na nim kocurki :ok:

ale tylko Tomuś i Filemon bo Jerry się za bardzo boi i nie chcę go narażać na dodatkowy stres związany z wyjściem na świeże powietrze.. :roll:

Po obiadowe popołudnia kocurkom zapełnia sen

zdjęcie z dzisiejszej drzemki

Uściski dla wszystkich kociastych i ich dużych :1luvu:

jaka przeurocza kocia rodzinka :love:

prawie nie widać gdzie koniec a gdzie początek kota :ryk:

Cudowna sielanka :kotek:

Filemon gabarytowo dorównuje Tomiemu i Jerremu

Fajnie ułożyli się na tej kanapie :lol:

Moje słodziaki kochane :1luvu: