Moje kociska IX.. zdaaaaaaaaaaałam!!!!!! s. 103..

aamms gratuluję energii, samozaparcia, pędu do wiedzy :ok:

no i 8 roku na miau

19 kotów

jak Ty dajesz radę...

podziwiam i pozdrawiam :piwa:

Wielu kocich sukcesów na kolejne lata !

aamms, podziwiam.
Gratuluję energii i samozaparcia. I życzę wielu spokojnych (względnie) lat, i aby ten rok był równie dobry, jeśli nie lepszy niż miniony.

19 kotów... to o dwa więcej, niż u mnie. :wink:

wielkie gratulacje i podziwiam nieustająco

Mój Miś odmówił dzisiaj jedzenia..
zdaje się, że musimy ponownie sprawdzić stan ząbków..

i oby to było tylko to..

Misiu nie wygłupiaj się i jedz :ok:

Poczytałam sobie Twoje wyliczenia kociastych i generalnie jakby kiedys miała za dużo czasu wolnego :mrgreen:

to mogłabyś zrobić fotki każdemu kociastemu i w ramach Twojego zaniedbywania nas powstawiać je. To człowiek chciaż fotki by pooglądał :roll:

I jak tam moja ulubienica Embiśka ? Toć to już dojrzała panna :1luvu:

Gratuluję rocznicy, szkół i w ogóle :ok:

jaibura pisze:Gratuluję rocznicy, szkół i w ogóle

Dziękuję..
i witam na wątku w nowym wcieleniu..

AgaPap pisze:Misiu nie wygłupiaj się i jedz

Poczytałam sobie Twoje wyliczenia kociastych i generalnie jakby kiedys miała za dużo czasu wolnego to mogłabyś zrobić fotki każdemu kociastemu i w ramach Twojego zaniedbywania nas powstawiać je. To człowiek chciaż fotki by pooglądał

I jak tam moja ulubienica Embiśka ? Toć to już dojrzała panna

Miś wczoraj wszamał niezłą ilość chrupek na kolację.. a dzisiejsze śniadanie już bez żadnych fanaberii..
Ale i tak sprawdzimy paszczę..
Wczoraj go wyczesałam.. łomatko.. :strach:

ależ to kocisko ma futra.. czesałam i czesałam.. sporo wyczesałam a na kocie prawie nic się nie zmieniło.. ilościowo..

Bazyl i Sushi znowu do stryżenia i czesania u weta..
Fryśka powolutku dochodzi do siebie.. dawka encortolonu jest powoli zmniejszana i mam nadzieję, że w niedługim czasie już całkiem dam jej spokój z lekami..

A Embiśka - wszystko w porządku.. pannica jak się patrzy.. bardzo ugodowa kicia, przyjazna do całego stada.. nadal bez kręgosłupa.. :twisted:

Reszta kociastych w porządku.. a fotki.. :oops:

spróbuję..

Wiosna idzie, więc kociuchy oddają niepotrzebne już futro więc i Miś oddał bez uszczerbku na osobie swojej :mrgreen:

Jak sobie pomyślę, ile Ty tego futra możesz mieć to :roll:

, bo u mnie przy 4,5 kota ciągle i ciągle się odkurza i ciągle więcej jest :evil:

Czekamy na fotki w takim razie cierpliwie

Wszystkiego naj z racji jubileuszu. A pamietasz jak wchodzilas na miau prawie razem ze mna? jak sie witalas. Ja pamietam :wink:

moś pisze:Wszystkiego naj z racji jubileuszu. A pamietasz jak wchodzilas na miau prawie razem ze mna? jak sie witalas. Ja pamietam

Pewnie, że pamiętam..
ale Ty już wtedy byłaś zasiedziałym miauowiczem.. :twisted:

zobacz, że to "prawie razem', to jednak kilka miesięcy różnicy..

Etam to kilka nie czyni różnicy :lol:

Aniu, jestem przerażona tym, co dziś w Twoim wątku przeczytałam.

aamms pisze:Jutro 17 lutego i jak co roku Kocie Święto.. i moja kolejna rocznica na miau..
zanim zabrałam się do pisania, to musiałam poczytać własny wątek, żeby sobie przypomnieć co się działo u kociastych i jak ewoluowało moje futrzane stadko..
Nie było tego dużo do czytania, bo tylko kilkanaście stron tego wątku..
Aż się zdziwiłam, jak bardzo przestałam pisać o kociastych..

Hej Aniu!

Mnie też tu trochę nie było, ale dzięki Twojemu kociospisowi uaktualniłaś wszystko.
Cieszę się, że Puchatek do Ciebie wróciła

Gratuluję odwagi i samozaparcia w podjęciu się byciem technikiem weterynarii ... przy 19 footrach, to nie byle co! :ok:

Trzymam kciuki :ok:

i po cichu liczę na jakieś fotki obecnego stadka.

Moje kociska IX.. zdaaaaaaaaaaałam!!!!!! s. 103..

Kto przegląda forum