DużaBurania uratowana! = kochana Zosia ma DS :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lut 21, 2012 21:44 Re: Uratowana 2,5 letnia kicia -zdrowa i sterylna-potrzebuje DS!

Dziękujemy Marzenia,chociaz za ten kawałek info :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok:

Obrazek

Śliczności Sliczne Kochane :1luvu: :1luvu: :1luvu: bądź szczęśliwa w nowym domku,teraz można smiało rzec :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Czyli co? odpinamy banerki?
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto lut 21, 2012 21:53 Re: Uratowana 2,5 letnia kicia -zdrowa i sterylna-potrzebuje DS!

Ja jestem przesądna i ja bym odpieła za min 2-3 dni po informacjach że jest ok :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lut 21, 2012 22:37 Re: Uratowana 2,5 letnia kicia -zdrowa i sterylna-potrzebuje DS!

a mi jakoś tak gęba się cieszy ,ze traz bym odpięła,czuj mi tak gada tez,no ale jak wszystkie to wszystkie czekamy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto lut 21, 2012 23:05 Re: Uratowana 2,5 letnia kicia -zdrowa i sterylna-potrzebuje DS!

Debunia już w swoim domku.
Wszystkich w sobie rozkochała i wierzę Kasiu że wszystkiego dopilnujesz. Koteńka ma tak smutną przeszłość że nie ma prawa jej się nic stać.
Debi zwiedziła całe mieszkanko, obwąchała i czuje się jak u siebie. Bardzo zainteresowało ją akwarium :)
Były już pierwsze próby wskakiwania na półki, ale jeszcze brzunio nie wyćwiczony.
Gdy się schyliłam, po moich plecach wskoczyła na piętrowe łózko Kuby i tam została gdy wychodziłam.

Bardzo tęsknię za moim pięknym beżowym pysiem i życzę mu wszystkiego najlepszego.
Kasia jest bardzo przejęta nowym domownikiem i wiem że będzie bardzo kochała malutką.
Debi mieszka teraz bardzo blisko mnie i obiecałyśmy sobie z Kasią się odwiedzać.
Mam nadzieję że to już koniec tułaczki kici i Kasia jest poinformowana że zawsze może ze wszystkim zwrócić się o pomoc do mnie i do nas, bo obiecała że jeszcze dziś zagości na wątku.
Także czekamy.

Bardzo serdecznie dziękuję za pomoc szczególnie Smarti, Bazyliszkowej, Marzeni bo bez Was dziewczyny nic by się nawet nie zaczęło :ok:
tak jak i wszystkim innym którzy dopingowali Debi
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 21, 2012 23:17 Re: Uratowana 2,5 letnia kicia -zdrowa i sterylna-potrzebuje DS!

Moje Kociarki Kochane...
Jestem przejęta niesamowicie - to prawda. Zośka jest cudowna, wszystko obeszła dookoła. Cudna poducha, którą jej wczoraj kupiłam stoi pusta, nietknięta, a Kocia znalazła sobie poletko do spania na Kubusiowym łóżku, spi w nogach, pod kołdrą i nie ani drgnie. Mam nadzieję, ze poradzi sobie z zejsciem w nocy gdyby jakaś potrzeba sie w niej odezwała :)
Zjadał troszkę suchej karmy, wypiła pół kartonika mleka, które od Joli dostałam, wskoczyła na oparcie wersalki i do Kubusiowego piętrowca :) a Kuba za nią... i teraz smacznie chrapią razem :D
Nie będę swojej wersalki rozkładać żeby jej było łatwo zejść w nocy :) \

Jak sie już trochę oswoi z miejscem to zrobię Zośce zdjecia i wrzucę - teraz nie chcę stresować jej dodatkowo przykłądając sobie aparat do twarzy i klapiąc migawką...


Ściskam Was mocno,
Kasia

kasiawronska

 
Posty: 27
Od: Wto lut 21, 2012 22:31

Post » Wto lut 21, 2012 23:25 Re: Uratowana 2,5 letnia kicia -zdrowa i sterylna-potrzebuje DS!

Ach warto było czekać na takie wieści :1luvu: :1luvu:

Kasiu,przede wszystkim witamy na forum :!: :1luvu:

Jejku jak się cieszę,że dałaś tej kici dom,ta kicia "była" ze mną w pracy nawet,non stop o niej myślałam,tak mi się marzyło,zeby taki domek znalazła,wreszcie na stałe,bez tej tułaczki

Na pewno sobie poradzicie,mając w sąsiedztwie Jolę jestem pewna,ze dacie ze wszystkim radę :ok: :ok: :ok:

W razie co to smaruj ,pomożemy :ok: :ok: :ok: :ok:

alle mi się gęba śmieje :piwa:

Pikole,nie czekam dwóch dni,odpinam banerek :lol: ,ale to jutro,a teraz mogę spokojnie isć spaciać

Branocka Słodziaki :1luvu:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto lut 21, 2012 23:30 Re: Uratowana 2,5 letnia kicia -zdrowa i sterylna-potrzebuje DS!

Tak bardzo trzymałam kciuki :ok:
Teraz niech maluszki znajda dom.
joanna3113
 

Post » Wto lut 21, 2012 23:44 Re: Uratowana 2,5 letnia kicia -zdrowa i sterylna-potrzebuje DS!

Fantastyczne jest Wasze nastawienie.
Rozmawiałam z Jolą już przed jej wyjściem , że czuję ogrmną presję, odpowiedzialność, taką wręcz przytłaczającą... Chciałam wziąć kota do naszego domu, myślałam o młodszym, ale Zośka odrazu wpadła nam w oko. Kuba co chwila pytał mnie: czy napisałam do pani od kotka? czy pani od kotka odpisała? kiedy przywiozą kotka? a jak sie dowiedział, że jedziemy po nią; to kiedy jedziemy po nią? a kiedy kupimy jedzonko? a spanko? etc. Poodokurzał dziś całe mieszkanie...
A ja myślałam cały czas, że chce mieć kota, który będzie mruczał, łasił się, miauczał przy lodówce... Pojawiła się Jola :* :1luvu: i ja się czuję nagle, wątpliwość ja chyba sobie nie poradzę z domowaniem kota :D, nie udźwignę odpowiedzialności... :roll: i całe szczeście, że powiedziała, że miała takie same uczucia jak brała swoją Buranię od I. Kamień spadł mi z serca i pomyślałam, że potrzeba tylko czasu, a wszystko samo się ułoży. Jak chodziłam w ciąży z Kubą to też myślałam, ze upuszcze go pewnie przy pierwszym karmieniu :ryk:
Na lato zabezpieczę balkon - tak jak obiecałam. Balkon musi byc otwarty w upalne dni, bo nasze mieszkanie jest niesamowicie nasłonecznione w lato i gdyby mieć zamknięte okno cały dzień, to wewnątrz byłaby totalna parownia.
Zamierzam także od czerwca zabierać Zośkę na rowerowe pikniki (co przeraziło Jolcię :*), i mam nadzieję, ze pomożecie w doradzeniu jak nauczyc kotka siedzieć w koszyku rowerowym i chodzic w szelakch? :)

jeszcze raz całusów milion dwieście :* :1luvu:

PS.

Bierzcie Jolę do ciężkich przypadków... Jest doskonała w testowaniu adoptujących... Gdybym była choć trochę niepewna, nie zdecydowałabym się... :1luvu: :piwa:

kasiawronska

 
Posty: 27
Od: Wto lut 21, 2012 22:31

Post » Wto lut 21, 2012 23:50 Re: Uratowana 2,5 letnia kicia -zdrowa i sterylna-potrzebuje DS!

kasiawronska pisze:Moje Kociarki Kochane...
Jestem przejęta niesamowicie - to prawda. Zośka jest cudowna, wszystko obeszła dookoła. Cudna poducha, którą jej wczoraj kupiłam stoi pusta, nietknięta, a Kocia znalazła sobie poletko do spania na Kubusiowym łóżku, spi w nogach, pod kołdrą i nie ani drgnie. Mam nadzieję, ze poradzi sobie z zejsciem w nocy gdyby jakaś potrzeba sie w niej odezwała :)
Zjadał troszkę suchej karmy, wypiła pół kartonika mleka, które od Joli dostałam, wskoczyła na oparcie wersalki i do Kubusiowego piętrowca :) a Kuba za nią... i teraz smacznie chrapią razem :D
Nie będę swojej wersalki rozkładać żeby jej było łatwo zejść w nocy :) \

Jak sie już trochę oswoi z miejscem to zrobię Zośce zdjecia i wrzucę - teraz nie chcę stresować jej dodatkowo przykłądając sobie aparat do twarzy i klapiąc migawką...


Ściskam Was mocno,
Kasia


Kasiu, witaj na forum :1luvu:
Własnie tak cudownej relacji z pierwszego wieczoru oczekiwałam. Bardzo Ci dziękuję i jak tylko będziesz mogła wpadaj tu i pisz.
Jutro podeślę Ci linki o których rozmawiałyśmy bo dziś już padam.
Bardzo dziękuję że dałaś kici taki cudowny domek i proszę kochaj ją bardzo :crying: :crying: :crying:
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 22, 2012 0:00 Re: Uratowana 2,5 letnia kicia -zdrowa i sterylna-potrzebuje DS!

JolaJ pisze:Bardzo dziękuję że dałaś kici taki cudowny domek i proszę kochaj ją bardzo :crying: :crying: :crying:



Jola, nie płacz :) będzie kochana :1luvu: :kotek: a może być inaczej??? nie wyobrażam sobie... :ok:
Ostatnio edytowano Śro lut 22, 2012 0:04 przez kasiawronska, łącznie edytowano 1 raz

kasiawronska

 
Posty: 27
Od: Wto lut 21, 2012 22:31

Post » Śro lut 22, 2012 0:04 Re: Uratowana 2,5 letnia kicia -zdrowa i sterylna-potrzebuje DS!

kasiawronska pisze:
JolaJ pisze:Bardzo dziękuję że dałaś kici taki cudowny domek i proszę kochaj ją bardzo :crying: :crying: :crying:



Jola, nie płacz :) będzie kochana :1luvu: :kotek: a może być inaczej??? nie wyobrażam sobie...


ja też :crying:
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 22, 2012 0:31 Re: Uratowana 2,5 letnia kicia -zdrowa i sterylna-potrzebuje DS!

Kasiu-witamy serdecznie :D :1luvu: :1luvu: :1luvu:

cudownie że dałaś dom naszej prześlicznej Debi/Zosieńce :1luvu:

a do szeleczek trzeba by ją przyzwyczajać jak najwcześniej-czyli za jakieś 3,4 tygodnie jak jej tylko minie stres poznawania nowego domku i jak już poczuje się "u siebie".
ale szczerze wątpię bo rzadko który kotek lubi w szelkach i prawie każdy potrafi się nie wiadomo jakim cudem wyślizgnąć w najmniej oczekiwanym momencie-raczej bym jej zrobiła taki koszyk-klatkę-w którym byłaby bezpieczna na 100%-np do koszyka rowerowego takiego mocowanego na kierownicy można dorobić jakby drugą ,górną połowę-albo spiąć dwa koszyki razem po prostu na jakieś zapinki,druciki a w środku posłanko..
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro lut 22, 2012 1:23 Re: Uratowana 2,5 letnia kicia -zdrowa i sterylna-potrzebuje DS!

To wspaniale, że się wszystko tak ułożyło :dance2:
Aż mi się łezka w oku zakręciła jak to przeczytałam :1luvu:

Aniki

 
Posty: 405
Od: Czw wrz 04, 2008 17:55
Lokalizacja: Piastów/Warszawa

Post » Śro lut 22, 2012 7:26 Re: Uratowana 2,5 letnia kicia -zdrowa i sterylna-potrzebuje DS!

Witaj Kasiu na forum i zostań z nami :ok:
Ależ się cieszę, że tułaczka koteczki nareszcie się skończyła.
Bądźcie razem szczęśliwi :1luvu:

Odpinam banerek (Myszolandia, twoje banerki są naprawdę magiczne :ok: )

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 22, 2012 9:34 Re: Uratowana 2,5 letnia kicia -zdrowa i sterylna-potrzebuje DS!

Witam Was Kociarki :)

Pierwsza noc mamy za sobą. Zosieńka czuje się dobrze, chodzi sobie, nie płacze. Dziś weszła węszyć do szafy, kiedy sie ubierałam, asystowała przy muyciu włosów... Spała trochę z Kuba trochę ze mną. Zaliczyła nocne zwiedzanie mieszkania i ani razu nie spadła. Z Kubusiowego łóżeczka też zeszła bez problemu :) zaliczyła kuwetkę - o to się torchę martwiłam, bo dużo zjadła przed wyjazdem z dt, a w naszym domu jeszcze nie załatwiała swoich spraw, więc trochę mnie to nie pokoiło, ale nad ranem usłyszałam szuranie łapkami po żwirku i odetchnełam :)
Zasuwa do miski w podskokach :) Dziś rano położyła się na boczku, na podłodze i dopominała sie głaskania :) Jej ulubione miejsce "postiojowe" jest przy oknie, a najciekawsze jest akwarium (jak wychodziłam, o przygl adała się gupikowi, który ma najdłuższy ogon :ryk:

Odnośnie smyczki i szeleczek: myślalam że na rower zamontuje taki koszyk z kratką w kształcie koszyka, taki o jakim pisze smarti. Szeleczki miałyby być po to żeby Zośka nie spędzała całego pikniku, czy wycieczki w koszku, ale żeby mogla sobie biegać, ewentualnie żeby móc ja gdzieś przeprowadzić niekoniecznie w transporterze :) pomyślę może jednak o jakimś przenośnym kojcu piknikowo wycieczkowym....

Sciskam... :1luvu:

kasiawronska

 
Posty: 27
Od: Wto lut 21, 2012 22:31

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 21 gości