Jutro wielki dzień, nasz mały Śnieżaczek Kitulaczek, czyli Królewna Śnieżka, po odrzuceniu masy domków, które wg mnie nie były odpowiednie dla tej małej Księżniczki jedzie do nowego domu, a ja czuje że to właśnie TEN domek.
Śnieżynka pojechała do nowego domku, Państwo bardzo mili, kociarze Śnieżka zamieszkała w Będzinie. Państwo nie mogli się już doczekać. Co prawda na kolana wskakiwała im Plamka, a Śnieżka poszła spać, ale potem dała się pogłaskać, dała brzuszek do głaskania i chciała się bawić. Będzie tam szczęśliwa, na taki domek czekaliśmy. Jak będą zdjęcia na pewno wkleję
witam, pierwsza noc za nami, śnieżka chyba się jednak nie wyspała całą noc buszowała po łóżku, domagała się pieszczot i szukała sobie miejsca:)ale chyba najlepiej jej było na brzuchu u Rafała:)teraz wskoczyła pod łóżko i odpoczywa, raczej nie chce wyjść próbowałam ją nakłonić do wyjścia ale bezskutecznie-musi miec czas! jeszcze nie chce jeść ale myśle ze nie będzie problemu z aklimatyzacją bo chętnie daje się głaskac , smyrać po brzuszku-wtedy kładzie się na pleckach i nie zachowuje się nerwowo:) pozdrawiam Karolina