Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kinya pisze:Na tej samej stroniegerardbutler pisze:Częśc kotow z Wadowic jest u miuti i przecież im szuka sie juz domu![]()
Skoro nie przez ogłoszenia, to jak "szuka się"?
Lila_iwa pisze:Trudno skomentować powyższą wypowiedż
gerardbutler pisze:
Zadzwoniłam do lecznicy powiedzialam ze caly dlug przejmuje ja i jakos to splace,odrobie czy cos tampowiedzialam ze nie chce obciazac Budryska
Kinya pisze:Na tej samej stroniegerardbutler pisze:Częśc kotow z Wadowic jest u miuti i przecież im szuka sie juz domu![]()
Skoro nie przez ogłoszenia, to jak "szuka się"?
Tu akurat trafiłabyś lepiejAlienor pisze:Przepraszam - hispanistyka tak wpływa na ludziSwoją drogą dobrze, że nie napisałam Amiga6
![]()
mavi pisze:Odnośnie do pierwszego postu uzupełnionego przez Kinya, 1 lutego wpłaciłam przez internet 50 na konto lecznicy Chiron (w dopisku zaznaczyłam, że chodzi o kota Homera i dodałam nazwisko budryska). Sądzę, że przelew od razu doszedł. Kinya, można by te pytajniczki przy moim nicku wykasować
Alienor pisze:Zdecydowanie nie gerardbutler - dostałam smsa, że zabierze Homera z lecznicy, spłaci dług i na tym kończy się jej pomoc dla kotów. Opuszcza miau i dogo, bo ma problem z wytłumaczeniem forumowiczom, że co prawda nie ma pracy ani pieniędzy, ale gdy widzi zwierze, które umrze bez pomocy, nie potrafi przejść obojętnie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 567 gości