Zapraszam także do konkursu walentynkowego na Mistera miau

Głosowanie do 27 lutego! Przyznaje się punkty a nie miejsca!
Po tych chorobach muszę trochę nadgonić robotę i się nie odzywam...
Azja trochę znowu zaczął kichać
Zwiększam mu stopniowo udział suchego w diecie, już stanowi 3/4

ale nadal namaczam to suche wstępnie, boję się, żeby te problemy mu nie wróciły a dzięki temu i dlatego, że trochę mieszam z mokrym, chyba tak szybko nie połyka... Jemu oczywiście jest wiecznie mało i ostatnio muszę chować wszelkie opakowania (zamknięte!) jedzenia kociego bo się do nich dobiera...
Olaf za to jest fanem diety "wszystko z wyjątkiem tego dziwnego mięsa z puszek" w sumie i dobrze;) je trochę suche + serek + mięso drobiowe, ale zawsze jak coś jem siada koło mnie i patrzy tak
zatem ciasto też by zjadł

(przetestowane)
jedyne mięso dla kotów z puszek, które mu smakowało to pasztet purina om, które kupiłam dla Azji w ramach diety...
A oto i nasza wiewiórka domowa;)


Olaf często tak siedzi i moja córka mówi wtedy, że on siedzi jak wiewiórka (w sensie na gałęzi chyba...)
Razem z Azją
