Bilbuś - kot z dyskopatią

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto lut 14, 2012 13:40 Re: Mój kochany kot ma raka...

laylla7 pisze:Nie urosło świństwo jedno !!!!! :D



To oby tak dalej :ok: :ok: :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto lut 14, 2012 14:48 Re: Mój kochany kot ma raka...

AgaPap pisze:
laylla7 pisze:Nie urosło świństwo jedno !!!!! :D



To oby tak dalej :ok: :ok: :ok:


:ok: :ok: :ok:

Wawe

 
Posty: 9545
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lut 14, 2012 19:24 Re: Mój kochany kot ma raka...

laylla7 pisze:Nie urosło świństwo jedno !!!!! :D


No. I tak właśnie miało być- koniec rośnięcia- czas zmniejszania :wink: Wierzę w Bilba. Nie wiem dlaczego ale mam przeczucie, że będzie dobrze... W każdym razie będę o Was myślała i trzymała kciuki :ok:


Jeżeli jeszcze nie głosowałyście- bardzo proszę o głosy na FAN z Opola- link w podpisie.
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 14, 2012 19:25 Re: Mój kochany kot ma raka...

:D :ok: :ok: :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 15, 2012 15:43 Re: Mój kochany kot ma raka...

:ok: za Bilbusia

KOTY Z NARNII

 
Posty: 640
Od: Sob lut 06, 2010 20:34

Post » Pt lut 17, 2012 10:13 Re: Mój kochany kot ma raka...

Z okazji Dnia Kota ,wszystkim kibicującym Bilbuniowi "cicocią" wszystkiego ,naj ,naj :kotek:
Żeby wasze futrzaki zawsze były zdrowe i wesołe ,bo to przecież najwazniejsze.

My ,żeby uczcić ten dzien ,wybieramy się do Trójmiejskiego centrum handlowego(w niedziele),bo będzie tam pokaz kotów pół-długowłosych i zjawi się Bilbusiowa rodzinka :)
Niedługo obecuje wam też wstwic jakieś kocie foty.
Troche ostatnio pocykaliśmy ,np pierwsze wyjście sierściuchów na snieg ,na balkonie ;)

laylla7

 
Posty: 403
Od: Czw lip 14, 2011 14:50

Post » Pt lut 17, 2012 10:39 Re: Mój kochany kot ma raka...

Oj, to koniecznie poprosimy o fotki. :)

Wawe

 
Posty: 9545
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lut 18, 2012 16:09 Re: Mój kochany kot ma raka...

Też czekam na zdjęcia... A jak Bilbo się czuje- widać jakieś zmiany po jadzie?
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 20, 2012 22:11 Re: Mój kochany kot ma raka...

Hej Bilbuniu...

Ale sie cieszymy ze to swinstwo nie urosło... :ok: :ok: :ok: Jak dla nas to najlepiej by bylo zeby jeszcze malało :) :ok: :ok: :ok:

Pozdrawiamy serdecznie i przepraszamy za chwilową nieobecnosc :oops:
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Wto lut 21, 2012 10:39 Re: Mój kochany kot ma raka...

Pozdrawiamy również :) ,buziaki od Bilbunia.

Ostatnio nie mam czasu na nic wiec wybaczcie ,że jeszcze fotke nie wstawiłam .
Najpózniej jutro to zrobię,bo mam już odpowiednie wybrane.

Trochę się martwie ,bo Bilbo chyba złapał katar ,nos ma mokry i fuka.
Jak nie przejdzie do jutra ,to trza będzie do weta skoczyć.
ale ogolnie jego stan bardzo dobry wręcz kwitnący-gada ,chodzi i sporo je :)

laylla7

 
Posty: 403
Od: Czw lip 14, 2011 14:50

Post » Wto lut 21, 2012 12:56 Re: Mój kochany kot ma raka...

Czeka nas wet dziś.
Bilbo zaczał cieżej oddychać i coś mu tam świszczy.
Boże ,mam nadzieję ,ze to nie zapalenie płuc ,bo mial już jedno ,zachlystowe ,od kontrastu i ledwo przeżył :(
Strasznie się martwię teraz:(

laylla7

 
Posty: 403
Od: Czw lip 14, 2011 14:50

Post » Wto lut 21, 2012 13:14 Re: Mój kochany kot ma raka...

Bilbuś, ty się nie wygłupiaj i nie strasz Pani.

Żeby to nie było zapalenie płuc i żeby Bilbo szybciutko wyzdrowiał. :ok: :ok: :ok:

Wawe

 
Posty: 9545
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lut 21, 2012 14:36 Re: Mój kochany kot ma raka...

Bilbucha, nie chorować proszę :ok:

Kurcze, przy nowotworze nawet nie za bardzo można odporność podnosić, wiec faktycznie trzeba bardzo pilnować - a łatwo łapią różne świństwa :roll:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto lut 21, 2012 22:33 Re: Mój kochany kot ma raka...

Bilbuś :ok: :ok: :ok:

KOTY Z NARNII

 
Posty: 640
Od: Sob lut 06, 2010 20:34

Post » Śro lut 22, 2012 21:15 Re: Mój kochany kot ma raka...

laylla7 pisze:Czeka nas wet dziś.
Bilbo zaczał cieżej oddychać i coś mu tam świszczy.
Boże ,mam nadzieję ,ze to nie zapalenie płuc ,bo mial już jedno ,zachlystowe ,od kontrastu i ledwo przeżył :(
Strasznie się martwię teraz:(

Bilbusiu... zdrowiej :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości