» Śro lut 22, 2012 10:12
Re: Moje cuda-rezydenci + 2 tymczasy czyli moje 13 kotów
Witamy!
Dziś dzień wolnego, więc zapakowałam rano Zuzię i pojechaliśmy do weta.
Przy okazji uregulowałam część rachunku za Rudego ale i tak słabo mi się zrobiło jak zobaczyłam ile jeszcze tego jest.. A ile jeszcze dojdzie, bo przecież to nie koniec.
Zuzia prawdopodobnie została czymś dotkliwie poparzona, może nawet podpalona. Ta rana jak i ty wyłażąca sierść to efekt gojenia się skóry, tam musiał być pęcherz i gdy pękł powstało takie właśnie coś. Co do ogona, wet zalecił amputację, aczkolwiek skoro kicia sobie radzi i ogon jej nie przeszkadza to go zostawić i po co narażać kota na stres. RTG wykazało, że kości są całe, więc to nerwy są uszkodzone. Wspomniałam jeszcze o tych jej śmiesznych kupkach, że robi takie pojedyncze bobki i czasem zdarza jej się zgubić jak idzie do kuwety. Porażone nerwy, może się poprawić ale nie musi. Obserwować.
Krew ok kicia wszystkie parametry ma w normie, oceniona została na kilka lat, tak może ze 3-4..Zęby zdrowe, dziąsła też, uszy też