herzpl pisze:mam pytanie kulinarne zabralam przez przypadek od mamy dwie porcje pasztetowej czy moge kotom zapodac jutro czy nie bardzo![]()
myślę, że tak


a swoja droga, uwielbiam pasztetową


Moderator: Estraven
herzpl pisze:mam pytanie kulinarne zabralam przez przypadek od mamy dwie porcje pasztetowej czy moge kotom zapodac jutro czy nie bardzo![]()
elape pisze:Jak się skontaktować z ryśką?
hidi pisze:dyżur wieczorny spokojny.
Aszka rozdrażnionamiała zalane posłanie.
koty kenelowe są urocze i miziaste. mam nadzieje, że nie stracą u nas swoich modelowych figurzotawiłam je tak, jak zastałam, czyli biegające swobodnie, a reszta kotów wolierze.
Kozak cały dyżur przesiedział mi to na głowie to na ramieniu i miałam okazję słuchać symfonii jego jelit i brzuszka![]()
Ksawerego wymiziałam, wyłożył brzuszek do miziaków i ocierał się główką o dłonie. Kocham go
mar_tika pisze:hidi pisze:dyżur wieczorny spokojny.
Aszka rozdrażnionamiała zalane posłanie.
koty kenelowe są urocze i miziaste. mam nadzieje, że nie stracą u nas swoich modelowych figurzotawiłam je tak, jak zastałam, czyli biegające swobodnie, a reszta kotów wolierze.
Kozak cały dyżur przesiedział mi to na głowie to na ramieniu i miałam okazję słuchać symfonii jego jelit i brzuszka![]()
Ksawerego wymiziałam, wyłożył brzuszek do miziaków i ocierał się główką o dłonie. Kocham go
Czyli cos nie tak z jego brzuszkiem?
hidi pisze:mar_tika pisze:hidi pisze:dyżur wieczorny spokojny.
Aszka rozdrażnionamiała zalane posłanie.
koty kenelowe są urocze i miziaste. mam nadzieje, że nie stracą u nas swoich modelowych figurzotawiłam je tak, jak zastałam, czyli biegające swobodnie, a reszta kotów wolierze.
Kozak cały dyżur przesiedział mi to na głowie to na ramieniu i miałam okazję słuchać symfonii jego jelit i brzuszka![]()
Ksawerego wymiziałam, wyłożył brzuszek do miziaków i ocierał się główką o dłonie. Kocham go
Czyli cos nie tak z jego brzuszkiem?
czyim? Kozaka? nie wiem, po prostu mus ie cos przelewalo i buraczalo w jelitach jak mialam ucho przy jego brzuchu. ale to chyba normalne dzwięki trawienne. jak u człeka.
mar_tika pisze:hidi pisze:mar_tika pisze:hidi pisze:dyżur wieczorny spokojny.
Aszka rozdrażnionamiała zalane posłanie.
koty kenelowe są urocze i miziaste. mam nadzieje, że nie stracą u nas swoich modelowych figurzotawiłam je tak, jak zastałam, czyli biegające swobodnie, a reszta kotów wolierze.
Kozak cały dyżur przesiedział mi to na głowie to na ramieniu i miałam okazję słuchać symfonii jego jelit i brzuszka![]()
Ksawerego wymiziałam, wyłożył brzuszek do miziaków i ocierał się główką o dłonie. Kocham go
Czyli cos nie tak z jego brzuszkiem?
czyim? Kozaka? nie wiem, po prostu mus ie cos przelewalo i buraczalo w jelitach jak mialam ucho przy jego brzuchu. ale to chyba normalne dzwięki trawienne. jak u człeka.
Kurcze wiiwii coś sygnalizowała że mały ma luźną kupę ,ale dzis mam też dośc cięzki dzień i nie zwróciłam na to uwagiKurde a moża było malucha na noc wsadzic do boksu i sprawdzić co z jego kupalem .Zawaliłam
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 215 gości