Wariatkowo 12.

[Caragh]

Bry

[kalair]

Heeeej!!! Co tam???

[Caragh]

Gdzie Wariatuńcie?

[alix76]

OKI, ten bazarek jest od dzisiaj dla Fosterka. trzymajcie się.

[OKI]

Bry wszystkim Fajnie, że o nas pamiętacie
Nie odzywałam się, bo na razie nie wiem, co napisać. Foster ma kolejny ze swoich 'problemików', jutro o 18 kolejne USG u Marcińskiego. Trzymajcie mocno kciuki, proszę.

OKI, ten bazarek jest od dzisiaj dla Fosterka. trzymajcie się.

Alix, nie wiem, jak ja Ci się odwdzięczę za wszystko, co dla nas zrobiłaś

[ezzme]

dla Fosterka zawsze

[kalair]

Bardzo, bardzo mocno trzymamy kciuki Olguś!

[Caragh]

(...)Trzymajcie mocno kciuki, proszę. (...)

Oczywiście są

[OKI]

Dzięki Wam

Wybaczcie, że nie napiszę na razie nic więcej - liczę na to, że jutro będę mogła zameldować, że jednak nic się nie dzieje

[ezzme]

Dzięki Wam

Wybaczcie, że nie napiszę na razie nic więcej - liczę na to, że jutro będę mogła zameldować, że jednak nic się nie dzieje

to czekamy na taką informację:)
Ty też się trzymaj mocno

[OKI]

Dzięki Wam

Wybaczcie, że nie napiszę na razie nic więcej - liczę na to, że jutro będę mogła zameldować, że jednak nic się nie dzieje

to czekamy na taką informację:)
Ty też się trzymaj mocno

Dzięki, mi też się przydadzą

[Szalony Kot]

Ja też trzymam, wiesz za co

[ezzme]

i jak tam?

[OKI]

Echhh, właśnie wróciliśmy..... jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o Fostera
Nie wiadomo, co on znowu wymyślił Zrobiła mu się spora gula na klatce piersiowej, pod łokciem - wyrosła w ciągu tygodnia, wet w sobotę stwierdził, że nie wie co to, ale nieładnie to wygląda i kazał zrobić USG. No to zrobiliśmy i.... dupa, dalej nie wiadomo. Okazało się, że są trzy zmiany. Trzeba zrobić punkcję, bo w środku jest płyn, coś jakby przetoka, z odczynem zapalnym i coś tam... Jutro wrzucę skan, to będzie dokładniej. O tyle dobrze, że toto nie przyrasta do żeber i nie wnika do klatki, nie ma unaczynienia itd... Z tego, co zrozumiałam, to nie wygląda typowo nowotworowo, ale dosłownie tego z doktora nie wymusiłam Jutro będę umawiać się na punkcję
W środku kotka wygląda lepiej - wprawdzie dalej jest do dupy, ale żółć już praktycznie nie zalega w woreczku i jest to świeża.

A w ogóle, to mi zaraz padnie bateria w lapku, a mam rozwalone gniazdo od zasilacza i nie mogę złapać 'ładującego' ustawienia. Jak zaraz zniknę, to tylko bateria

[kalair]

Ojej, Fosterciu, co Ty wyprawiasz kotuś.