Młoda kotka pilnie szuka domu ( Rzeszów i okolice )

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pon lut 20, 2012 8:26 Re: Młoda kotka pilnie szuka domu ( Rzeszów i okolice )

Wątek transportowy ? a moglabys mi podac do niego linka ? Proszę :)

BaśkaW

 
Posty: 73
Od: Pt lut 17, 2012 14:01
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lut 20, 2012 8:32 Re: Młoda kotka pilnie szuka domu ( Rzeszów i okolice )

BaśkaW pisze:Wątek transportowy ? a moglabys mi podac do niego linka ? Proszę :)


tutaj viewtopic.php?f=1&t=62304&p=8592138&hilit=w%C4%85tek+transportowy#p8592138

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29214
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lut 20, 2012 11:22 Re: Młoda kotka pilnie szuka domu ( Rzeszów i okolice )

Basiu, koteczkę trzeba pilnie wysterylizować, bo za moment będzie w ciąży! Schronisko nie ma prawa odmówić jej przyjęcia, przede wszystkim jest to schronisko miejskie, przez miasto opłacane, a nie czyjś prywatny folwark, więc uważam, że w tej sytuacji koniecznie należy napisać mail do dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej, pani Urszuli Kukulskiej, zajmującej się 5. prowadzenie spraw związanych z bezdomnymi zwierzętami i utrzymaniem schroniska: mail gk@erzeszow.pl (w temacie napisać - Dyr. Urszula Kukulska), można też zadzwonić: 17 875 45 48 i poprosić o pomoc w tej sprawie.

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lut 20, 2012 11:31 Re: Młoda kotka pilnie szuka domu ( Rzeszów i okolice )

nie znam schroniska w Rzeszowie
ale schronisko to wcale nie jest dobre rozwiązanie dla kota

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29214
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lut 20, 2012 11:34 Re: Młoda kotka pilnie szuka domu ( Rzeszów i okolice )

Nie jest, racja, ale wszystkimi porzuconymi kotami w Rzeszowie ludzie na własną rękę nie są w stanie się zająć.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lut 20, 2012 11:40 Re: Młoda kotka pilnie szuka domu ( Rzeszów i okolice )

Wiadomo, że nie, ale w schronisku kotka zostanie wysterylizowana, odrobaczona, zaszczepiona itd, na koszt miasta. A domu można jej szukać cały czas. Ja mam w tej chwili 6 kotów w małym mieszkaniu, niedawno jeden umarł mi z przyczyn jeszcze niejasnych, nie pozwolę sobie na kolejny tymczas. Zwłaszcza, że po tym zmarłym kotku mam kilkusetzłotowy dług... Więc niestety - a może Ty ją weźmiesz?

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lut 20, 2012 11:47 Re: Młoda kotka pilnie szuka domu ( Rzeszów i okolice )

to, że Ty jej nie możesz wziąć -to nie oznacza jeszcze że nie znajdzie się ktoś kto będzie mógł

Lisabeth pisze:a może Ty ją weźmiesz?
to do mnie? bo nie zrozumiałam
będziemy się licytować na to -kto ma więcej kotów w mieszkaniu? po co?

moim zdaniem lepsza piwnica niż schronisko -no, ccyba że to schronisko jest wyjątkowe
czy jest możliwość w Rzeszowie darmowej sterylizacji kota poza schroniskiem?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29214
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lut 20, 2012 11:54 Re: Młoda kotka pilnie szuka domu ( Rzeszów i okolice )

ewar pisze:Jest wątek transportowy, koty jeżdżą setki kilometrów, moje głównie 300 ( Warszawa). To akurat nie taki problem.Problem to dom, ten trzeba znaleźć.

Ogłoszenia Warszawa i Kraków to teraz podstawa :ok: :)

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lut 20, 2012 11:58 Re: Młoda kotka pilnie szuka domu ( Rzeszów i okolice )

Owszem jest, ale w Rzeszowie nie ma żadnego szpitalika dla zwierząt. Kota trzeba gdzieś przetrzymać, z tego co pisze BaśkaW w domu nie ma mowy, w piwnicy ? Najpierw trzeba odrobaczyć, powinien kotkę obejrzeć wet.
Kotka nawet w tej piwnicy nie jest mile widziana...
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lut 20, 2012 12:00 Re: Młoda kotka pilnie szuka domu ( Rzeszów i okolice )

Patmol - dziękuje za linka :) mam nadzieje ,że sie przyda :)

Lisabeth - wiem ,ze pasowalo by ją wysterylizowac ale gdzie ja bym ja potem przez tydzuien trzymala ? gdybym mogla ja tymczasowo do domu zabrac ale nawet na tydzien nie moge niestety - gdyby to tylko ode mnie zalezalo to bym ja wziela na ten czas no ale nie moge.kot by nie usiedzial w malym pomieszczeniu w piwnicy przez tydzien czy dluzej w tym kolnierzu - wiem jak moj kot sie meczyl w moim polaczonym mieszkaniu ktore nie jest male jak na blok wiec co dopiero takie kot w malym pomieszczeniu - kot jest kotem wychodzacym mozliwe nawet ze byl dziki tylko ja go udomowilam ale jednak codziennie chce na kilka godzin wyjsc po czym zawsze wraca.



co do schroniska - to teraz tak sobie mysle ze - czy by w jeszcze mniejszym pomieszczeniu bez wychodzenia wytrzymal - napewno by sie darl na okraglo a ja tego nie chce dla niej.Pani ze schroniska powiedziala ze tam jest duzp psow ze koty czesto takie umieraja :(



czyli w schronisku wysterylizuja ja ,zaszczepią i odrobaczą na ich koszt tak ?

jak zajdzie w ciaze to bedzie jeszcze wiekszy problem no ale nie wiem co w tej sytuacji mam zrobic naprawdę , chcialam go wywiezc do babci ale jak sie okazalo wlasnie w tym czasie sprowadzili sobie nowego kota i nie chca miec narazie więcej kotow .po za tym u nich wszystkie koty gina - zaden nie przezyl wiecej niz 3 lat - poniewaz mieszkaja kolo ulicy i koty przechodzac na druga strone gina pod kolami samochodow ktore tam czesto jezdza.Do drugiego dziadzia nie moge tez wywiezc kota bo po pierwsze maja tam juz doroslego kocura a po drugie oni niestety bardzo zle traktuja zwierzeta wiec nie chcialabym go narazac na takie niebezpieczenstwo. Gdybym nie miala kota moglabym go wziac no ale mam juz i rodzice nie zgadzaja sie na nastepnego,bardzo mi go szkoda bo juz sie do niego przywiazalam i chcialabym go zabrac do siebie ;( narazie moze jeszcze jakis czas przebywac w piwnicy i bede go wypuszczala raz dziennie ale co to za zycie dla takiego kota ? po za tym jak zajdzie w ciaze to bedzie wiekszy problem ale gdyby tak sie stalo to i male kotki bede trzymac w piwnicy zeby przezyly a potem moze ktos bardziej by chcial zadoptowac male kociatko niz takie mlode.



nic nie wiem o tym czy w Rzeszowie mozna za darmo wysterylizowac kota - ale nawet jesli to gdzie ja ja potem bede trzymac w piwnicy przez tydzien ? nie wiem czy ktos nie zwariuje przez ten czas :]


po za tym niestety obawiam sie ,ze kot zaczyna miec ruje -nie wiem tego napewno ale bede ja dzisiaj bacznie obserwowac - moze to sobie uronilam bo sie troche o to boje ale bede sie jej bacznie przygladac

BaśkaW

 
Posty: 73
Od: Pt lut 17, 2012 14:01
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lut 20, 2012 12:04 Re: Młoda kotka pilnie szuka domu ( Rzeszów i okolice )

GuniaP - naprawde jest mozliwosc darmowego wysterilizowania ?

Nie wiem za bardzo o co ci chodzi z tym ze w piwnicy nie jest mile widziana ?
bo jak napisalam ublagalam rodzicow zeby tymczasowo ja tam przechowywac wiec narazie moze tam zostac ale nie sadze zeby tydzien tam wytrzymala bez wychodzenia tym bardziej ze u nas w piwnicy pala papierosy i strasznie smierdzi(pala od rana gdzies do popoludnia) - wietrze jej tak czesto jak tam chodzę ale jak by ciagle tam byla to ni wiem czy to by jej nie zaszkodzilo

BaśkaW

 
Posty: 73
Od: Pt lut 17, 2012 14:01
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lut 20, 2012 12:05 Re: Młoda kotka pilnie szuka domu ( Rzeszów i okolice )

kotka po sterylizacji nie chodzi w kołnierzu
najczęściej, dla bezpieczeństwa, zakłada się jej takie ubranko -jakby kocie body

jak najbardziej mogłaby w tym czasie być w piwnicy, jeśli jest tam w miarę czysto i ciepło
piwnice są różne -nie wiem jakie jest Twoja

miasto często ma talony na darmowa sterylizację -szczególnie wiosną jeszcze je mają
wkrótce marzec -miesiąc sterylizacji; u wielu wetów są wtedy tańsze i dużo tańsze sterylki

jest TOZ w Rzeszowie?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29214
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lut 20, 2012 12:10 Re: Młoda kotka pilnie szuka domu ( Rzeszów i okolice )

Moja w kolnierzu chodzila ale faktycznie byla tez mozliwosc zeby byla w ubranku jednak weterynarz uparl sie na kolnierz - tym razem mogla by byc kotka w ubranku :)

czyli jesli jest mozliwosc darmowego wysterylizowania a dobrze by bylo gdyz na mojego kota - na rozne zabiegi i tp wydaje sporo pieniedzy nie moge w tej chwili przeznaczyc takiej kwoty na tego kota - moze bylabym w stanie za miesiac,dwa ale nie mozna tylko zwlekac .


w piwnicy jest sucho . kot ma kuwete , krzeslo na ktorym ma koce i jeszcze jedno ma lezanko na gorze kolo rur - tylko ze jak bby miala ubranko to nie wiem czy to nie bylo by niebezpieczne dla niej - chodzenie po rurach tak wysoko ?

po za tym jak pisalam niestety tam czesto kilka osob przesiaduje i pala papierosy wiec nie weiem jaki to mialo by wplyw na kota ?

BaśkaW

 
Posty: 73
Od: Pt lut 17, 2012 14:01
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lut 20, 2012 12:11 Re: Młoda kotka pilnie szuka domu ( Rzeszów i okolice )

Patmol pisze:to, że Ty jej nie możesz wziąć -to nie oznacza jeszcze że nie znajdzie się ktoś kto będzie mógł

Lisabeth pisze:a może Ty ją weźmiesz?
to do mnie? bo nie zrozumiałam
będziemy się licytować na to -kto ma więcej kotów w mieszkaniu? po co?

moim zdaniem lepsza piwnica niż schronisko -no, ccyba że to schronisko jest wyjątkowe
czy jest możliwość w Rzeszowie darmowej sterylizacji kota poza schroniskiem?

Ja też uważam,ze lepsza piwnica niż schron!!!
Co tam dobrego kota czeka? To nie hotel a przytulisko nieszczęść, pełen frustracji i chorób.
Trauma związana ze zmianą miejsca, stres z powodu ilości zwierząt, choroby jakie są w skupiskach to właściwie wyrok. Kot przestraszony nawet moze do miski się nie dopchać. Kot w tarumie,mało kontaktowy nie wpadnie w oko chętnemu.Nawet jak jest nieśmiałym, wielkim miziakiem. Będzie tam siedzieć wiele miesięcy lub lat?
Nie znam przykładnego schronu. Inni na miau wyciągaja koty na cito z boksów a inni tutaj je wsadzają. Kotu należy szukać domu intensywnie w całej Polsce. Jak daj Boże się znajdzie to wtedy szukać transportu. Koty na miau wędrują po całej Polsce i wiele osób podaje przychylna dłoń.
Najważniejsze to teraz wyciachać kota. Odrobaczenie i takie tam są ważne.Ale to nie kot co w domu siedzi. Jeśli kocur to zaraz zacznie znaczyć piwnicę.Kotka tekże tak potrafi. A potem wróci z brzuszkiem.Jeśli nie jest już w ciązy.
Poza tym łatwiej wyadoptowac kota po zabieg.Ludzie zwracają uwagę na to.
Kotkę/kota można przetrzymać w piwnicy po kastracji te 2-5 dni. Można pożyczyć klatkę lub jej nie wypyszczać.
I wiem co mówię, bo tak robiłam. I robie jeśli jest taka potrzeba.
Prosze rozważ oddanie kota do schronu.Jeśli dzikunek to tym bardziej jest skazany na stres, długo letnie siedzenie i w efekcie na śmierć.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56099
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pon lut 20, 2012 12:12 Re: Młoda kotka pilnie szuka domu ( Rzeszów i okolice )

Jest Rzesz. Stow. Ochrony Zwierząt - prowadzi właśnie miejskie schronisko.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: AnkaCzajka i 7 gości