Jak w temacie,kocurek w tej chwili jest w lecznicy w Zabrzu,został przywieziony po wypadku ,leżał na mrozie

i pewnie by nie przeżył,ma zadrutowaną szczękę,za niedługo drut ma byc wyjęty,ma podawany antybiotyk.Przechodził koci katar,prawdopodobnie bardzo słabo widzi,ma około 5-6 lat .
Kocurek jest strasznie miziasty

i bardzo smutny

.Wszystkiego o kocurku można się dowiedzieć pod numerem 32 274 21 23,jest to numer lecznicy ,w której kocurek przebywa.Niestety zdjęcia nie najlepszej jakości


Uploaded with
ImageShack.us
Ostatnio edytowano Wto lut 28, 2012 20:20 przez
kotx2, łącznie edytowano 2 razy
Mały kociak szuka lokum na parę dni.