byłam na wątku MISSkowym.... super foty
a PTYSIE i tak są najpiękniejsze i przekochane
... a ja mam w garażu tygodniowe "czworaczki"

naprawdę mam tyle spraw na głowie , że nie mam możliwości pojechać z nimi i kocicą dziką do TOZ-u na ..... no wiecie co - już mi dreszcze przechodzą na samą myśl na to co będzie się działo za m-c ....za chwilkę sznurkiem wyjdą , jak kaczuszki, na spacer....