Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

[jopop]

No i ryfa. Po dwóch godzinach dokonałam włamu do budki, skąd wylazła matka z maluchem. ale oczywiście olaly nas kompletnie.

odwieźliśmy kocury, no z małym wyjątkiem, ale to już niech *anika* opisze

[salvadoredali67]

Powiem tylko tyle : w moim samochodzie zakwitł nielegalny handel kradzionymi nieletnimi koteckami... i to bez jaj.....

[*anika*]

Wzięłam sobie takie kocurzątko małe 4-miesięczne
Siedzi mi na kolanach i nie wierzy mi, że go nie chcę zjeść.
Jeszcze nie mruczy ale już mruży oczka podczas drapania po szyi.
Szkoda było wypuszczać...
Szczególnie, że ładne takie:
Nosek czarny, pyszczek biały, łapki w plamki (no i oczywiście białe skarpetki) a reszta bura (taki mało brązowy jest - jakaś bardziej szara wersja burego, nie srebrny tylko czarno-szary)


OKI, Twoja klatka wystawowa chwilowo jest używana Ale jeśli jej potrzebujesz, to Asia mi załatwi jakąś inną


A miałam TYLKO na łapankę iść



Czy kotek ten może się nazywać Jaś?

[jopop]

a jego siostra Małgosia?

[redaf]

Czy kotek ten może się nazywać Jaś?

Pałaś jeżeli już

[redaf]

a jego siostra Małgosia?

Pałgosia?

[*anika*]

Czy kotek ten może się nazywać Jaś?

Pałaś jeżeli już

cemu?

a jego siostra Małgosia?

Nie wiem Jak ją zobaczę to coś powiem. Jaś wygląda po prostu na Jasia i już

[salvadoredali67]

Jaś Fasola????? Anika całkiem nieźle kombinuje...... he he


I siostra Małgosia?

no to Droga Jopop , pytanie mam niedyskretne- kto robi za Babę Jagę???????

[*anika*]

Znalazłam też takie imię...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Chocieb%C4%85d

[redaf]

Czy kotek ten może się nazywać Jaś?

Pałaś jeżeli już

cemu?

Pałacowy Jaś.

[*anika*]

Czy kotek ten może się nazywać Jaś?

Pałaś jeżeli już

cemu?

Pałacowy Jaś.

To ja już wolę wersję tą - pełną. Z imieniem i nazwiskiem

Za moment zdjęcia

[klauduska]

to oprócz jego dzisiaj coś się złapało jeszcze [chodzi mi też o kastracje]?

dawaj foty trzeba na fb wstawić
no i jeszcze dane do kontaktu, wypełnioną ankietę i opis.

[salvadoredali67]

Jaś jest ślicznie.

[*anika*]

to oprócz jego dzisiaj coś się złapało jeszcze [chodzi mi też o kastracje]?

on się nie złapał dzisiaj
ja po prostu niechcący zahaczyłam o lecznicę razem z Asią i Piotrem gdy ci mieli zabrać kocury po wczorajszej łapance po kastracjach i je wypuścić z powrotem.
A ja niestety tam byłam. I zobaczyłam tego kotka. No i se wzięłam


z ankietą o kocie poczekam do jutra, bo na razie wiem tyle, że mopów nie lubi (zobaczymy czy mojego psa też) i nawet nie wiem czy on się pożywia z miski, bo na razie siedzi w otwartym transporterze w klatce (podczas gdy ja jem śniadanio-obiad) i udaje, że go wcale tam nie ma.
ale podejrzewam że: do innych kotów "ok", do dzieci "tak, jeśli mają mądrych rodziców ", z kuwety mam nadzieję że korzysta, bo jak nie to się wkurzę , je to co miał pod pałacem (czyli wszystko ). No

edit: a nie, sorki: z kuwety korzysta zdążył już nasikać na sam środek kuwety

[redaf]

I zobaczyłam tego kotka.
No i se wzięłam

Jokot firmuje zbieractwo?
Pora umierać