No widzisz, po co się martwić na zapas?

Trochę dużo tego jedzonka

, ale niech je, rośnie przecież, biega, na pewno spala sporo.Całkiem możliwe, ze ma robaki, nie zawsze odrobaczanie jest skuteczne.Odrobaczysz powtórnie i zaniesiesz kupkę do badania, tak jest najlepiej.To wcale nie jest obojętne dla zdrowia, nie można przesadzać.
Nie znam się zbytnio, ale moja wetka najpierw odrobacza, a potem dopiero szczepi.Czytałam jednak, że dla bezpieczeństwa lepiej jest zaszczepić, a odrobaczanie później.Z kolei przy robaczycy szczepionki mogą nie działać.I bądź tu mądry
