opuszczone,stare bez szans KOTY- Tosia w Domu:)..Sch.Łódź

[gosiaa]

Tatianko, pamiętasz o banerku do tego wątku?

[ruru]

co u seniorów? Czy któryś jest bardziej potrzebujący - w sensie opieki zdrowotnej?
Który wygląda na najstarszego? Batka?

aha - Balbinka z Łodzi znów ma ruję - a przecież na pewno bliżej jej do 15 lat niż do 5...
Jeśli jej zdrowie pozwoli - sterylka będzie w marcu.

Najbardziej potrzebująca wydaje mi się teraz być Tosia
bardzo te oczka ma brzydkie...ząbków nie ma...

[czarno-czarni]

a czy Tuptuś i Batka sa z jednej interwencji? Tak z ciekawości pytam...

[ruru]

a czy Tuptuś i Batka sa z jednej interwencji? Tak z ciekawości pytam...

Tak, Tuptuś i Batka są z tej samej z rodziny patologicznej, gdzie było 17 kotów,
bardzo dobrze radzą sobie w grupie

[ruru]

Banerek dla seniorów:

Kod: Zaznacz cały

[URL=http://tiny.pl/hjzrj][IMG]http://img694.imageshack.us/img694/2533/seniorzy.jpg[/IMG][/URL]

[ruru]

Tosia dziś poszła do domu

Tat, ona super trafiła, naprawdę
Młody Duży, mieszkający sam, pracuje z dziećmi więc potrafi być opiekuńczy i wrażliwy, przyszedł ze starszą koleżanką, której pomaga w opiece nad jej staruszkiem psem.
Wrażliwi ludzie, zdziwili się mocno usłyszawszy ile ma Tosia lat, ale nie zrezygnowali.
Myślę, że będzie dobrze.
Dałam Panu mojego maila, prosiłam o wieści. Mam nadzieję, że się odezwie.

[Duszek686]

A ja dostałam wieści z domku Czesi - koleżanki Tosi

"niecale dwa tygodnie temu adoptowalismy Czesie. 3 pierwsze dni byly dosc dramatyczne, bo kota siedziala przez caly czas schowana, nie jadla ani nie pila i obawialismy sie, ze odbije sie to na jej zdrowiu. Przy probach pojenia jej strzykawka wypluwala wode. Postanowilismy poradzic sie weterynarza, czy nie bedzie konieczne podanie jej kropolowki, ale Czesia jakby to wyczuwajac niespodziewanie dala sie przekonac by cos zjesc, a wtedy rzucila sie do misek Teraz nie dosc, ze zjada wszystko, co dostanie, to jeszcze myszkuje po kuchni gdy zostaje sama. Raz ukradla kotleta z blatu, innym razem zrzucila karton z mlekiem i przewrocila otwarta puszke z whiskasem, probujac sie do nich dobrac. Nadal jest dosc nieufna i czesto sie chowa, ale zaczela juz przychodzic do lozka noca i chodzic za mna po domu. Boi sie jednak mojego chlopaka i ucieka przed nim. Czy wiedza Panie moze, czy w poprzednim domu miala sama wlascicielke?
Wysylam rowniez kilka zdjec Czesi, ktore bardzo trudno jest zrobic, bo kota jest bardzo dynamiczna i gdy juz wyjdzie z ukrycia, to ani na chwile nie moze usiedziec w jednym miejscu"

[ruru]

Też dostałam i wiadomość od Czesi właśnie przyszłam wkleić

Czesia i Tosia były z jednego domu
od zmarłej osoby- pewnie to była kobieta....

[Duszek686]

Czesia w domku

[mgska]

Cudowne te wieści z domu Czesi, w schronisku ciągle siedziała w ukryciu.
A tutaj prosze

[czarno-czarni]

co nowego i dobrego....?

[czarno-czarni]

zaprosiłam na wątku seniorów - ogólnopolskim - do wizyty u łódzkich seniorów. Może ktoś kogoś wypatrzy? Pokocha?

[ruru]

dzięki wielkie Dagmaro
Malwinka i inni seniorzy czekają...

[Georg-inia]

cztery koty-podrzutki. Dwa młodziaki już znalazły dom, jeden w miarę młody jest biało-rudy, więc pewnie też znajdzie, ale ten?..? ma 8 lat, był chyba wychodzący, bo jest bardzo ciekawy, co tam na zewnątrz


i ma trochę "krzywą buzię"


jeszcze nie ma imienia, jest "pod opieką" Sis

[magdaradek]

Ślicznego ma tego pycholka