Mamunia spod apteki ma dom!!!!!!!!!! Cudowny dom!!!!!!!!!

» Śro lis 03, 2004 12:31

Sydney pisze:To który wątek jest aktualny? Po datach mniemam, że ten?

niestety ten

wkleiłam linka bo anusia szukała wątku poprzedniego

» Śro lis 03, 2004 12:32

Biedna Mamunia

Trzymam mocno kciuki żeby już znalazła swój własny domek - na stałe...

» Śro lis 03, 2004 12:46

» Śro lis 03, 2004 12:50

Co za koleżka okropny!
Za Mamunię trzymam!

» Śro lis 03, 2004 14:13

» Śro lis 03, 2004 15:03

up jak najwyżej... Mamunia do Mary ciut podobna.... :wink:

» Śro lis 03, 2004 15:18

Biedna Mamunia...
Nie rozumiem, jak tak można się po prostu rozmyślić i robić niepotrzebne nadzieje. Większość moich kotów też nie jest nakolankowa - i co z tego?
Kciuki za prawdziwy domek :ok:

» Śro lis 03, 2004 16:02

Strasznie mi żal mamuni, tyle juz przeszła... Przecież musi być gdzieś JEJ człowiek

» Śro lis 03, 2004 17:13

Biedulka.

» Śro lis 03, 2004 18:07

ech, ja również za nią :ok:

wystarczy już tej tułaczki...

» Śro lis 03, 2004 19:44

» Śro lis 03, 2004 20:03

Musze chyba kolege nieco wytlumaczyc... On ma jedna kote. Ma ja od malego. Nie wiem czego sie spodziewal, na pewno co innego sobie wyobrazal... Chyba po prostu nie nadaje sie do przygarniecia doroslego kota, choc wydawalo sie, ze tak.
Mam wyrzuty sumienia, ze to ja pokpilam sprawe, ze trzeba bylo go raczej zniechecac niz zachecac... :-(

Nie zaskoczylo miedzy nimi... :roll:

» Śro lis 03, 2004 20:10

Zuzuś nie sumituj się. To nie Twoja wina. Może p. Andrzej faktycznie powiniem przygarnąć małego kotka? Mamunia to jednak kotka po przejściach. Trzeba do niej podejść umiejetnie zagadać, zachęcić do kontaktu. Ona się boi. I wcale jej się nie dziwię. To już piate miejsce do którego zawędrowała od maja.
Pan Andrzej jest bardzo sympatycznym człowiekiem i ma piękną kotę. Widać że kocha zwierzęta.

» Śro lis 03, 2004 20:15

aguś pisze:Zuzuś nie sumituj się. To nie Twoja wina. Może p. Andrzej faktycznie powiniem przygarnąć małego kotka? Mamunia to jednak kotka po przejściach. Trzeba do niej podejść umiejetnie zagadać, zachęcić do kontaktu. Ona się boi. I wcale jej się nie dziwię. To już piate miejsce do którego zawędrowała od maja.
Pan Andrzej jest bardzo sympatycznym człowiekiem i ma piękną kotę. Widać że kocha zwierzęta.

Ech........

Jakby kochał tak bardzo, to by rozumiał chyba, co ona przeszła....

» Śro lis 03, 2004 20:17

Czasami tak bywa,nie każdy kot jest dla każdego człowieka, żal mi tylko kici

Mamunia spod apteki ma dom!!!!!!!!!! Cudowny dom!!!!!!!!!

Kto przegląda forum