Suczka ma ok. 8 miesięcy, jest bardzo wesoła, pełna życia i skora do zabaw

Niestety, jest z nią jeden problem. W domu, w którym wcześniej mieszkała Jessy, nie nauczono jej niczego. Nie zna żadnych komend, na imię dopiero uczy się reagować, i chyba nigdy nie miała swojego posłania, bo gdy przygotowałam jej miejsce do spania w kartonie wyłożonym kocykiem, to w ogóle nie chciała w nim spać, mimo tego, że 20 razy ją tam wkładałam, zachęcałam przysmakami, kazałam zostać.
Jednak największym problemem jest to, że w wieku 8 miesięcy sunia kompletnie nie potrafi załatwiać się na dworze. Wczoraj byłam z nią 2 razy wieczorem i nic, tylko biegała i chciała bawić się z innymi psami spacerującymi po ulicy.
Dzisiaj rano załatwiła się dwa razy na dywan. Mama ostrym tonem powiedziała 'Jessy, nie wolno!' i kazała jej siedzieć w posłaniu-na szczęście grzecznie siedziała.
Potem mama pozwoliła jej wyjść i po chwili zesikała się na podłogę w kuchni. Mama zamknęła ją na balkonie i tam jeszcze raz się zesikała. Widać wyraźnie, że w poprzednim domu nikt jej nie wychował.
Nie mamy z mamą pojęcia, jak nauczyć ją wychodzenia na dwór, bo ona chyba nie rozumie, do czego służy spacer.