Częstochowskie kociary i reszta świata :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 17, 2012 21:31 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

Witam.
Wszystkim koteczkom w dniu ich święta przesyłam ich ulubione kwiatuszki:
Obrazek
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Pt lut 17, 2012 21:47 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

kocurzyca41 pisze:
taizu pisze:
kocurzyca41 pisze:Obrazek
Życzymy wszystkim mruczkom wszystkiego najlepszego.....

:1luvu:
Można przekopiować na inny watek?


Rychło w czas odpowiadam.... :oops: Pewnie,że można.

Jeszcze zdążyłam trochę :ryk:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt lut 17, 2012 21:59 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

Ludwik Jerzy Kern
W królestwie kotów

Gdzie dużo piwnic,
Strychów
I płotów
Tam się zaczyna Królestwo Kotów.
Świat tam na cztery łapy spadł,
Zaczarowany koci świat.

Przez cały tydzień,
Od poniedziałku,
Pełno tam mruczeń,
Psyczeń
I miauków,
Gonitw po gzymsach,
Skoków przez płot.
Różnych ząb za ząb,
I kot za kot.

W Królestwie Kotów wszystko jest kocie.
Koci wujkowie są,
Kocie ciocie,
Kocie przedszkola,
Kocie sklepiki,
W których sprzedają kocie łakocie.
W kinach zaś idą filmy kocie,
W kółko te same
Z Myszką Miki.
Bo w tym królestwie kocie jest wszystko,
Nawet muzyka w kocim disco,
A także doszły mnie takie słuchy,
Że w nocy straszą tam
Kocie Duchy.

Awantur różnych też bywa sporo,
Wszystkie się one z niczego biorą.
Najlepszy druh z najlepszym druhem
W konflikt popada o byle muchę,
Albo sierść im się jeży na grzbiecie
O miejsce na parapecie.

Największą jednak wzbudza tam trwogę,
Gdy kotu kot
Przebiega drogę.
Każdy się przed czymś takim wzdraga,
Taka zniewaga
Krwi wymaga.
Bo pecha wróży
I los marny,
Zwłaszcza, gdy kot był czarny.

No trudno,
Nigdzie nie brak kłopotów.
Nie brak ich także w Królestwie Kotów.
A mimo to, powiadam Wam,
Każdy z tych kotów, które znam,
Biec tam natychmiast gotów.
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Pt lut 17, 2012 22:08 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

Aniu śliczne :)

kurcze... odwaliliśmy z mężem dzisiaj kawal dobrej roboty.....
pojechalismy poodśnieżac plac manewrowy.... i kawałek (no kawałek.... jakieś 500-600m) drogi dojazdowej.....
normalnie ręce chcą mi odpaść, nogi poodobnie..... i prawdopodobnie mnie jakies promyczki slońca łysnęły bo mnie twarz piecze....
a poza tym zmontowałam ze starszą córką..... balwana :)
zobaczcie jaki ładny :) ze mną i z córą ;)

Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek

johaśka

 
Posty: 5001
Od: Nie mar 14, 2010 22:25
Lokalizacja: czestochowa

Post » Pt lut 17, 2012 22:10 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

Łopatami odśnieżaliście ten plac i tylko we dwoje? 8O
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Pt lut 17, 2012 22:13 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

A co Pan Bałwan ma na głowie?

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 17, 2012 22:13 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

Aniu no tak... łopatami, we dwoje.... mąż bardziej bo ja poszłam bałwana lepić.... ale bylismy tam dwa razy bo za jednym zamachm to byśmy padli..... i za drugim razem dołączył mój tata i wtedy na trzy łopaty szliśmy....
moje dziewczyny miały raj na ziemi bo tyle sniegu...... :)

Ania ale to nie cały plac.... tylko dojazd do łuku i sam luk..... ale i tak dużo tego bylo bo sam dojazd to koło 500-600m i do tego łuk też ma ponad 100m.....
a śniegu nawalone koło 40cm na grubość i to dość ciężkiego bo go deszczyk lekko podmoczył....

a Pan Bałwan na głowie ma takiego zwykłego drogowego pachołka :)


tu jeszcze moje obie laski próbowały rodzeństwo dorobić balwanowi ;)
już się ściemniało trochę.....
Obrazek
Obrazek Obrazek

johaśka

 
Posty: 5001
Od: Nie mar 14, 2010 22:25
Lokalizacja: czestochowa

Post » Pt lut 17, 2012 22:22 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

johaśka pisze:Aniu no tak... łopatami, we dwoje.... mąż bardziej bo ja poszłam bałwana lepić.... ale bylismy tam dwa razy bo za jednym zamachm to byśmy padli..... i za drugim razem dołączył mój tata i wtedy na trzy łopaty szliśmy....
moje dziewczyny miały raj na ziemi bo tyle sniegu...... :)

a Pan Bałwan na głowie ma takiego zwykłego drogowego pachołka :)


Bałwan ze śniegu. Barbara Kossuth

Ulepiły dzieci
ze śniegu bałwana,
W kapeluszu, z fajką w zębach
wygląda na pana.
Pewno ci tu zimno,
śniegowy bałwanie,
chodźże do nas do przedszkola
na ciepłe śniadanie.
Zaiskrzył się bałwan,
jakby śmiał się z tego:
- Mróz - to mój przyjaciel,
- stopniałbym bez niego.

Asia, współczuję tego odśnieżania. Ja ściągałam śnieg z daszku po którym koty wchodzą na stryszek. I to ja wyglądałam jak bałwan.
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Pt lut 17, 2012 22:27 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

Ania próbowalam się zastanowić jaka to ilośc tak mniej więcej....
wyszło mi że to mniej więcej tyle co ta uliczka boczna od przystanku do działek... to kawałek Słonecznej jest... i ten kawałek razy 3..... może nawet 3,5........
chyba mam dość......
i mam nadzieję, że snieg sobie już odpuści bo nie uśmiecha mi się latać z łopatą...... choć fajnie na odchudzanie robi ;)

uciekam sie położyć bo padam na te...no.... no na biusty......
a jutro zaloże II częśc wątku bo dojechałysmy do 100 ;)

dobrej nocy wszystkim :)
Obrazek Obrazek

johaśka

 
Posty: 5001
Od: Nie mar 14, 2010 22:25
Lokalizacja: czestochowa

Post » Pt lut 17, 2012 22:30 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

Do kota Julia Delarue-Mardrus

Kocie, mądry monarcho, tajemniczy, skryty -
Czyż nasze smukłe palce, ciężkie od pierścieni
Godne są twojej czarnej i białej słodyczy
I pyszczka z aksamitu i drogich kamieni?

Zwijasz się z dziwnym wdziękiem niby gąsienica,
Stokroć bardziej gorący niż ptak skryty w dłoni.
Twój nos, nagość jedyna w aksamitnych licach,
Jest świeży i wilgotny niby kwiat na błoni.

Choć się mienisz od wstążek, miękki, kolorowy,
Dzikość pręży ci uszy i rozdyma chrapki,
Gdy ścigając grzechotkę zabawiasz się w łowy
I zaciskasz na krążku swe zdobywcze łapki.

W ujarzmionej małości, w tłumionym pomruku
Odzywa się królewskość imć tygrysa - pana.
W twych lędźwiach jak sprężona moc w napiętym łuku
Śpi nieznanych rozkoszy ziemia obiecana...

Dziś wieczór, obojętny na nasze pieszczoty
Przycupnąłeś, w marzeniu pogrążony błogim.
W twych oczach uśmiech Buddy połyskuje złoty
Gdy sobie przypomnisz, że sam jesteś bogiem.

Dobranoc :kotek:
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Pt lut 17, 2012 22:42 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

Kot Maurycy Julia Hartwig

Wyzywają go od rabusiów gangsterów oszustów i wyłudzaczy
uliczników i zabijaków
Przeszkadza w posiłkach wskakuje na stół
i buszuje wśród szklanek i kieliszków
rozrywa paczki z jedzeniem przynosi w pyszczku złowionego szpaka
który postanowił zwiedzić pieszo trawnik przed domem
i zapłacił życiem za ten nieostrożny spacer
żąda bezapelacyjnie wejścia lub wyjścia z pokoju czy kuchni
wdaje się w zażarte bójki z sąsiedzkimi kotami
wydając przy tym przerażające wrzaski drapieżnika z dżungli
Nie schlebia nikomu i jest nieugięty w swoich chęciach
obojętny na nakazy i pieszczoty
tak pieszczoty bo nie zważając na jego naturę
pieszczą go i tulą
zachwycając się jego miękkim chodem i zręcznymi skokami
podają mu najlepsze kąski i pozwalają spać na swoich łóżkach
Więc nie za cnoty i charakter nagrodą jest miłość
i nie za posłuszeństwo ani lojalność
ale za wdzięk i niepokorność
za życie samo w sobie w całej jego oczywistości
Wielka jest bowiem w nas potrzeba kochania.
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Pt lut 17, 2012 22:47 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

Asiu czyżbyś była instruktorem jazdy?
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt lut 17, 2012 23:06 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

PAN BÓG ZMARKOTNIAŁ Franciszek Klimek

Pan Bóg zmarkotniał, gdy patrząc na Ziemię,
na to co stworzył (a stworzył niemało),
stwierdził ze smutkiem, ze to ludzkie plemię,
to Mu się jednak nie bardzo udało.
W tyglu tworzenia Anioł pomocniczy
być może mieszał nie tak jak należy,
być może dodał za dużo goryczy,
albo surowiec nie całkiem był świeży...
W sumie rezultat był raczej dość mierny,
Pan Bóg chciał wszystkich potopić i wylać,
ale i tutaj wynik był mizerny,
bo się pospólstwo nauczyło pływać.
Cóż było robić? Bóg zaczął na nowo
i postanowił coś lepszego stworzyć,
już wiedział: teraz nie wystarczy SŁOWO
bo do stwarzania trzeba się p r z y ł o ż y ć.
Więc - co najlepsze miał jeszcze w zapasie
zestawił zgrabnie, a gdy był już gotów,
tchnął iskrę życia i po jakimś czasie
stanęła przed Nim parka małych kotów.
I wnet weselej zrobiło się w Niebie,
a Bóg na Ziemie już prawie nie patrząc,
powiedział cicho i tylko do siebie:
- Może od tego należało zacząć?

Dobranoc :kotek:
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Sob lut 18, 2012 6:18 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

Obrazek
Obrazek[/quote]

a kto zjadł bałwanowi nos? :ryk:

bałwan jakiś czarodziejski w tej czapie ;-) szkoda,że muszę czekać już chyba na wnuki,żeby bałwana zrobić :)
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lut 18, 2012 8:04 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

To ja się tu jeszcze dopiszę na setce :mrgreen: .
No i w sumie jakos to zeszło, nie?
To znaczy ta setka....

Witam sobotnio cioteczki :D .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot], Meteorolog1 i 364 gości