Wszystkim kotom życzę: żeby zawsze miały pełne brzuszki żeby mogły przytulać się do poduszki żeby nie musiały na dworze moknąć żeby tylko dobry człowiek mógł je dotknąć żeby nigdy nie czuły rozpaczy i tęsknoty żeby mogły godnie żyć - tak jak przystało na koty
17 luty juz zawsze bedzie mi się kojarzył z naszym tymasem Sylwusiem. Bo to właśnie tego dnia, w ciągu dosłownie parunastu minut, podjęliśmy decyzję o zabraniu go na DT
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność...