W-wa potrzebna pomoc w złapaniu kota, JUTRO! Bardzo prosimy!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 15, 2012 13:02 Re: W-wa potrzebna pomoc w złapaniu kota, JUTRO! Bardzo prosimy!

Jestem, jestem...

Dziś się przejdę o 16-17 do karmicielek i podpytam czy da się przesunąć karmienie.

Niestety u mnie rota panuje i kiepsko sie czuje...
na koordynacji sie nie znam...
Mi bedzie ciezko brac udzial w lapance... :roll: poniewaz nie mam z kim dziecka zostawic o tej porze...

wiec jesli to nie bedzie problem, salvadoredali67 niech przywiezie klatkę na jutro może? i kot byłby u Jagoody do soboty... W sobotę trzeba będzie go przetransportować w umówione miejsce z Betaka.

przepraszam, że taka mało ogarnięta jestem, ale ciężko mi się zorganizować...
No i co chwilę dziecko chore... :roll:
mamuśka
 

Post » Śro lut 15, 2012 14:02 Re: W-wa potrzebna pomoc w złapaniu kota, JUTRO! Bardzo prosimy!

W czwartek ja pracuję do 18.
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 15, 2012 16:00 Re: W-wa potrzebna pomoc w złapaniu kota, JUTRO! Bardzo prosimy!

jopop pisze:Kto jest tym transportem w sobotę? prośba o podanie namiarów Jagoodzie, skoro to ona ma przetrzymać kota.

Wysyłam PW do Jagoody i Mamuśki.

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro lut 15, 2012 20:39 Re: W-wa potrzebna pomoc w złapaniu kota, JUTRO! Bardzo prosimy!

Spotkałyśmy się dzisiaj z Jagoodą i karmicielką, akurat karmicielka karmiła koty...
karmicielka powiedziała, że nie może później nakarmić kotów. Zaproponowałam jej, że po prostu ja albo ktoś kto będzie łapał to zrobi Zgodziła się, więc przed łapanką będzie trzeba iść do niej po puszki i po łapance nakarmić koty.

Kamicielka bardzo wątpi czy kot się złapie, bo już kiedyś ktoś próbował - na kolana kot wejdzie, pod nogami się plącze ale jak zobaczy klatkę to ucieka... :roll:
Zobaczymy co to z tego wyjdzie...

Mi właśnie odpadła opieka do Zuzi w postaci babci, więc odpadam z wieczorowej łapanki... :roll:
mamuśka
 

Post » Czw lut 16, 2012 10:51 Re: W-wa potrzebna pomoc w złapaniu kota, JUTRO! Bardzo prosimy!

Jeszcze mówiła, że jak sie robi ciemno to one się chowają a z tego co wiem, to tylko dzisiaj można próbować łapać bo jutro klatek brak :(
Ewentualnie jak dzisiaj sie nie uda to może sobota rano?
Transport jest na sobotę po południu z Nowowiejskiej - na Nowowiejską mogę go zawieźć.
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 16, 2012 10:56 Re: W-wa potrzebna pomoc w złapaniu kota, JUTRO! Bardzo prosimy!

No właśnie, kiepska pora...
Koty są przyzwyczajone, że karmienie jest o 17. O 15.30 zaczynają się już schodzić. A później idą... :?
mamuśka
 

Post » Czw lut 16, 2012 11:01 Re: W-wa potrzebna pomoc w złapaniu kota, JUTRO! Bardzo prosimy!

Może jak nie dostaną jeść to będą się tam kręcić.
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 17, 2012 14:04 Re: W-wa potrzebna pomoc w złapaniu kota, JUTRO! Bardzo prosimy!

Niestety kot nie złapany.
W ogóle go wczoraj wieczorem nie było.
Koty miały być nie karmione tymczasem zostały nakarmione normalnie o 17.oo i potem już sie pochowały.
A to sprawca tego zamieszania:

Obrazek

Obrazek

i tak będzie musiał być kiedyś złapany - na kastrację
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 17, 2012 14:16 Re: W-wa potrzebna pomoc w złapaniu kota, JUTRO! Bardzo prosimy!

Och jaki on piękny jest :) jak się go odchucha, wyleczy... i te skarpetunie! :1luvu:

Szkoda ze tak się to nie ukłąda.
A kamricielka mogłaby go złapać, wsadzić do transportera i zadzwonić?

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt lut 17, 2012 14:55 Re: W-wa potrzebna pomoc w złapaniu kota, JUTRO! Bardzo prosimy!

Powiedziała, że ona się w to nie będzie angażować....
Pogłaskać owszem, ale złapać za kark i wsadzić do transportera to już nie :roll:
mamuśka
 

Post » Sob lut 18, 2012 13:51 Re: W-wa potrzebna pomoc w złapaniu kota, JUTRO! Bardzo prosimy!

No szkoda. W takim razie kot będzie żył sobie swobodnie i wolno, ale i dziko... Jak go kiedyś złapiecie do kastracji i okaże się, że jednak nie jest zdziczały i że szuka dt, to pamiętajcie o mnie. A na razie rozumiem, że mój dt nie jest mu potrzebny. Dziękuję wszystkim za chęć pomocy i mobilizację!
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Szymkowa i 76 gości