Pomocy proszę. // Depresja kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 16, 2012 8:48 Pomocy proszę. // Depresja kota

Witam
mam mega problem:( Sytuacja jest gorąca.
W poniedziałek wydarzyła się cała tragedia.
Mieszkam z teściami i to wszystko zaczęło, że są nieodpowiedzialni. Trzymali pod schodami w butelce plastikowej płyn do czyszczenia kominków. Płyn przepalił butelkę i wylał się na całym dole mieszkamy na górze. Wszystko wydarzyło się w ciągu 7 min.
Kotka nie chciała dać zejść mężowi na dół i tak się z nim szamotała że spadła. W to coś rozlanego co nie widzieliśmy. I kotka zaczęła miauczeć pisk i płacz wielki. Na pierwszy rzut oka wyglądało to jak cos do mycia podłóg i myśl kiciuś co miauczysz przecież to płyn ajax. Ale zaczynam wycierać kiciusia i patrze z przerażeniem że sierść schodzi i zostaje mi w ręczniku i na rękach. I szybko na pogotowie. Sierść wyszła, popalona chemicznie na 40 % ciałka. Lekarz dał antybiotyki anty-krwotoczne przeciwbólowe kroplówkę i cała serie. Smarujemy maścią na poparzenia. Co drugi dzień do weterynarza.
Lecz kiciuś jest smutny nie chce nawet główki podnieść. Posiłki tyle o ile.
Proszę pomóżcie jak choć troszkę pomóc jej w tej depresji

Ania_Dudek

 
Posty: 1
Od: Wto wrz 20, 2011 18:58

Post » Czw lut 16, 2012 9:02 Re: Pomocy proszę. // Depresja kota

To nie depresja, kotka cierpi ból fizyczny, została poparzona, jak ma być wesoła? :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56212
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 16, 2012 9:42 Re: Pomocy proszę. // Depresja kota

ewar pisze:To nie depresja, kotka cierpi ból fizyczny, została poparzona, jak ma być wesoła? :cry:

tak samo cierpi jak poparzony człowiek :cry: :cry: :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 16, 2012 9:45 Re: Pomocy proszę. // Depresja kota

co drugi dzień? a kotka dostaje jakieś leki przeciwbólowe? przy takim poparzeniu - powinna być cały czas "na haju", żeby nie czuć bólu :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 16, 2012 9:46 Re: Pomocy proszę. // Depresja kota

Sprawdźcie w dokumentacji, czy kotka na pewno dostała zastrzyk przeciwbólowy! Jeśli nie, pędźcie do weta raz jeszcze, albo do innego weta! Futerko odrośnie... Ale nie dajcie kici cierpieć!
Edit: widzę, że powtórzyłem myśl za georg-inia.

wojtek_z

 
Posty: 807
Od: Pt gru 31, 2010 12:08

Post » Czw lut 16, 2012 9:58 Re: Pomocy proszę. // Depresja kota

A czym jest opatrzona skóra?
Przy takiej rozległości oparzeń jest ogromne ryzyko martwicy a nawet utraty życia, uszkodzona skóra musi być odpowiednia traktowana, także po to by nie doszło do powstania paskudnych zrostów które będą utrudniały kotce poruszanie się. A płyn do kominków to koszmarna, żrąca chemia.

Kotka dostaje leki przeciwbólowe?
Musi koniecznie, bez nich będzie koszmarnie i zupełnie niepotrzebnie cierpiała.
Ból po oparzeniu, także chemicznym, jest bardzo silny.

Koty chłoną jak gąbka toksyny przez skórę - dobrze by było koteczce wkrótce zrobić badania krwi, szczególnie pod katem nerek i watroby - bo mogło dojść do ich uszkodzenia.
Zbagatelizowanie tego może odebrać kotce szanse na życie.

Kotka po takim oparzeniu jest bardzo zagrożona martwicą skóry, idealnie byłoby ją pokazać chirurgowi wet, jeśli masz takiego w rozsądnej bliskości.

Ale przede wszystkim trzeba jej łagodzić cierpienie.

Blue

 
Posty: 23943
Od: Pt lut 08, 2002 19:26




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 159 gości