Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

cześć Fasolko, tu Jolka!
meldujemy się i przesyłamy pozdrowienia!

(wszyscy się niestety na ławce nie zmieścili)
Jolka

Fasolisiu, podobno ma być cieplej, ale ze śniegiem. Nie lubię śniegu.
Inka

Duża dzisiaj smutna, bo rano przeczytała o Niusi i o Diamenciku. Mówi: no i co to za Walentynki?
Ale jej wytłumaczyłam, że to jeszcze tym bardziej trzeba zajrzeć do tych, którzy są nam bliscy i przesłać im trochę serduszek. Ja takie spore serducho Wam przesyłam, kochane Dziewczynki i najkochańsza Florciu. I Waszej Dużej też. Florka

mateosia pisze:Duża dzisiaj smutna, bo rano przeczytała o Niusi i o Diamenciku. Mówi: no i co to za Walentynki?
Ale jej wytłumaczyłam, że to jeszcze tym bardziej trzeba zajrzeć do tych, którzy są nam bliscy i przesłać im trochę serduszek. Ja takie spore serducho Wam przesyłam, kochane Dziewczynki i najkochańsza Florciu. I Waszej Dużej też. Florka

Florko, ja nie mam nic dla Was, duża dopiero przyszła z pracy. Nie mamy żadnego serduszka, poza tymi, które biją mocno dla Przyjaciół
Florka
Ale piękna poduszka, a Florka najcudniejsza

duża

cześć Fasolinko :1luvu:

choć nasza duża też dzisiaj smutna to ja i całe puszatkowo też podarujemy swoje serduszka :1luvu:

dla naszych przyjaciół...Florki mateosiowej też

Figusia

Florusiu, Figusiu, Malg, puszatku, moja Florka dziękuje za tak miłe słowa, a ja za to, że jesteście. :1luvu:

ja też dziękuję :1luvu:

Dziś zostanie uśpiona Tusia, koteczka mojej znajomej. Ma 18 lub 19 lat, długo choruje i bardzo się męczy. Pomyślcie o nich: Tusi i ludziach, proszę.

Smutno.... To najtrudniejsza decyzja...

ja usypiałam psa po 14 latach :cry:

znam ten ból
Ale za to jaki piękny wiek

Ooooo, na taki smutny czas przyszliśmy

, ale bedziemy myslec o Tusi, juz będzie sobie biegać za TM i nic nie będzie jej bolało...

cześć Fasolinko :1luvu:

co słychać :?:

ostatnio trochę smutno, nieprawdaż :?:

odchodzą nasi przyjaciele...na pewno są tam szczęśliwsi ale tu tak źle bez nich...
Figusia zamyślona

MalgWroclaw pisze:Dziś zostanie uśpiona Tusia, koteczka mojej znajomej. Ma 18 lub 19 lat, długo choruje i bardzo się męczy. Pomyślcie o nich: Tusi i ludziach, proszę.

Najtrudniejsza decyzja dla opiekuna-ekstremalna

-musielismy swego czasu uspic nasza Gapkę pierwsza-nowotwor ja wykanczal -sygnalem do uspienia bylo ,ze jak przestanie jesc to juz nie ma co czekac

Przezyla 13 lat.

Miau Figusiu
duża martwi się bardzo o Dużego Tusi. Taka straszna pogoda, wiatr i śnieg, a Duży miał pojechać i pochować Tusię.
Znam Dużego, dostawałam od Niego jeść, jak mieszkałam na podwórku.
Fasolka

Pan Tusi jest bardzo starszym panem

duża

Smutno...
Ziemia twarda, zmrożona, trudno kopać...

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Kto przegląda forum