halasujący kot i noworodek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 15, 2012 18:25 halasujący kot i noworodek

Za kilka dni powitamy w domu noworodka. Mam niestety problem, który nie daje mi spać. Mam dwa koty, które stosunkowo są ze sobą zżyte. Było by wszystko dobrze gdyby nie jeden z nich. Tak jak napisałam w temacie mam problem z hałasem, jaki robi jeden z kotów. W nocy wydaje on bardzo dziwny odgłos nawołując drugiego, który jest zajęty snem. Następnie jak to prawdziwy kot odsypia przez cały dzień. Zwrócenie mu uwagi słowem "cicho" albo "spokój" daje półgodzinny efekt. Niestety gdy w domu pojawi się dziecko będzie budzone za każdym razem. Nawet przy zamkniętych drzwiach słychać jego donośny głos. Znacie może jakiś sposób na to aby kocurek spał w nocy?

Czytałam o melatoninie, która w dawce 15-30 mq daje efekt senności u kota. Ale czy to dobry sposób?
Pozdrawiam.

LogoXD

 
Posty: 27
Od: Nie gru 25, 2011 15:54

Post » Śro lut 15, 2012 18:30 Re: halasujący kot i noworodek

Myślę, że nie musisz się tym przejmować, dzieci w naturalny sposób przyzwyczajają się do hałasów otoczenia i przestają na nie reagować.
Problem to okazja w przebraniu.

KMagda

 
Posty: 3156
Od: Śro kwi 28, 2010 10:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 15, 2012 18:33 Re: halasujący kot i noworodek

Nie wiem, nie wiem. Ten dziwny dźwięk jest słyszalny w całym domu. Jest trochę podobny do płaczu dziecka ale o wiele głośniejszy. Najgorsze jet to że jest tak dzień w dzień.

LogoXD

 
Posty: 27
Od: Nie gru 25, 2011 15:54

Post » Śro lut 15, 2012 18:36 Re: halasujący kot i noworodek

A próbowałaś zmęczyć kota przed snem ?
Zabawą laserkiem żeby ganiał długo, aż do zmęczenia?
Wtedy powinien spać w nocy
mamuśka
 

Post » Śro lut 15, 2012 18:37 Re: halasujący kot i noworodek

LogoXD pisze:Nie wiem, nie wiem. Ten dziwny dźwięk jest słyszalny w całym domu. Jest trochę podobny do płaczu dziecka ale o wiele głośniejszy. Najgorsze jet to że jest tak dzień w dzień.

To na pewno kocurek :?: :D
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 15, 2012 18:40 Re: halasujący kot i noworodek

Tak :( a efekt był jeszcze gorszy ponieważ nie chciało mu się ruszyć a wołał drugiego 2X głośniej.

LogoXD

 
Posty: 27
Od: Nie gru 25, 2011 15:54

Post » Śro lut 15, 2012 18:51 Re: halasujący kot i noworodek

kotx2 pisze:
LogoXD pisze:Nie wiem, nie wiem. Ten dziwny dźwięk jest słyszalny w całym domu. Jest trochę podobny do płaczu dziecka ale o wiele głośniejszy. Najgorsze jet to że jest tak dzień w dzień.

To na pewno kocurek :?: :D


Na pewno. Dwa miesiące temu został wykastrowany. To właśnie podobnie jak kotka w rui brzmi. Ale nie jest wnętrem ani obojniakiem.

LogoXD

 
Posty: 27
Od: Nie gru 25, 2011 15:54

Post » Śro lut 15, 2012 18:53 Re: halasujący kot i noworodek

Niemowlaki śpią twardo. Śpią przy telewizji, przy burzy, przy hałasie z ulicy... Myślę, że darcie się kota, choćby bardzo głośne, nie powinno dziecka budzić. Ja odchowałam dwóch synów, obydwaj byli wyjątkowo płaczliwi, bardzo często się budzili, dużo płakali, wciąż mieli kolkę, do pół roku ich życia to ja się w ogóle nie wyspałam :evil: Ale NIGDY nie obudził ich żaden hałas, nie przypominam sobie takiego przypadku. Budzili się w ciszy, w najmniej spodziewanym momencie... Życzę szczęśliwej symbiozy dziecio-kociej! :lol:

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Śro lut 15, 2012 18:56 Re: halasujący kot i noworodek

mavi pisze:Niemowlaki śpią twardo. Śpią przy telewizji, przy burzy, przy hałasie z ulicy... Myślę, że darcie się kota, choćby bardzo głośne, nie powinno dziecka budzić. Ja odchowałam dwóch synów, obydwaj byli wyjątkowo płaczliwi, bardzo często się budzili, dużo płakali, wciąż mieli kolkę, do pół roku ich życia to ja się w ogóle nie wyspałam :evil: Ale NIGDY nie obudził ich żaden hałas, nie przypominam sobie takiego przypadku. Budzili się w ciszy, w najmniej spodziewanym momencie... Życzę szczęśliwej symbiozy dziecio-kociej! :lol:

Dokładnie,nigdy nie chodziłam przy dzieciu na palcach :wink:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 15, 2012 18:58 Re: halasujący kot i noworodek

Ok to fajnie. :ok: A jakaś rada dla rodziców :twisted: Jak przespać całą noc?

LogoXD

 
Posty: 27
Od: Nie gru 25, 2011 15:54

Post » Śro lut 15, 2012 19:00 Re: halasujący kot i noworodek

LogoXD pisze:Ok to fajnie. :ok: A jakaś rada dla rodziców :twisted: Jak przespać całą noc?

:D Niektórych rzeczy nie przeskoczysz :mrgreen: :D :wink:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 15, 2012 19:06 Re: halasujący kot i noworodek

Heh. Niestety. :) Ale te dźwięki są męczące. Ciekawi mnie czemu naśladuje kotkę. Wydaje te dźwięki bo prawie zawsze drugi kot przychodzi. No chyba że my się nie chce :twisted: Zaczyna koncert tak około 00:00 a kończy o 05:30. Trudno jest spać przy czymś takim. :(

LogoXD

 
Posty: 27
Od: Nie gru 25, 2011 15:54

Post » Śro lut 15, 2012 19:09 Re: halasujący kot i noworodek

LogoXD pisze:Heh. Niestety. :) Ale te dźwięki są męczące. Ciekawi mnie czemu naśladuje kotkę. Wydaje te dźwięki bo prawie zawsze drugi kot przychodzi. No chyba że my się nie chce :twisted: Zaczyna koncert tak około 00:00 a kończy o 05:30. Trudno jest spać przy czymś takim. :(

Może spróbować kota wymęczyć zabawą , a w ciągu dnia nie dać mu za długo spać,może się przestawi :roll:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 15, 2012 19:13 Re: halasujący kot i noworodek

LogoXD pisze:Ok to fajnie. :ok: A jakaś rada dla rodziców :twisted: Jak przespać całą noc?

Przy dziecięciu i tak się nie wyśpicie bez względu na to, czy kot rozdarty czy spokojny :ryk:
A próbowaliście środka uspokajającego? Kalm aid się to nazywa czy jakoś tak...
Jest też karma firmy Royal Canin, która ma w nazwie Calm.
Ja tego nie stosowałam, ale może ktoś się wypowie, czy jest szansa, aby to zlikwidowało nocne kocie koncerty?

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Śro lut 15, 2012 19:17 Re: halasujący kot i noworodek

kotx2 pisze:
LogoXD pisze:Heh. Niestety. :) Ale te dźwięki są męczące. Ciekawi mnie czemu naśladuje kotkę. Wydaje te dźwięki bo prawie zawsze drugi kot przychodzi. No chyba że my się nie chce :twisted: Zaczyna koncert tak około 00:00 a kończy o 05:30. Trudno jest spać przy czymś takim. :(

Może spróbować kota wymęczyć zabawą , a w ciągu dnia nie dać mu za długo spać,może się przestawi :roll:


No i tu mam właśnie problem, ponieważ cały dzień spędzam w szpitalu i pomagam przy dziecku (mama jest po cesarce). I nie mam jak bo wyjeżdżam o 8 a wracam o 19. Jak jestem to próbuje go czymś zająć ale nie zawsze mu się chce a po kilku godznach zabawy to ja jestem bardziej zmęczona niż on. :twisted: :twisted:

LogoXD

 
Posty: 27
Od: Nie gru 25, 2011 15:54




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 168 gości