Szczytno. Tymczasy u horacy 7. Szukamy kotom domów.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lut 13, 2012 21:31 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant. Matwiej I etap trasy

ewexoxo pisze:

(...)
brak mi serca dla ludzi którzy są naprawdę winni takich tragedii, a to napewno nie jesteście wy


Świete słowa
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Pon lut 13, 2012 21:36 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant. Matwiej I etap trasy

['] koteczku, liczyłam na to, że jednak Ci się uda
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lut 13, 2012 21:56 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant. Matwiej I etap trasy

['] ech na przekór rozsądkowi wierzyłam, że mu sie uda
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 13, 2012 22:21 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant. Matwiej I etap trasy

Bardzo chcialam, zeby wydobrzal. Po poludniu zastalam go w innym miejscu, wygodniej lezacego, byly slady w kuwecie. Po zapakowaniu do transportera jeszcze sie obrocil przodem do kratki. A po paru minutach juz go nie bylo. :-(

Spij, Diamenciku.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon lut 13, 2012 22:39 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant. Matwiej I etap trasy

Cichy kotku podsklepowy
Kto cię nie zauważył?
Gospodyni z cięzkimi siatami dla głodnej rodziny
Pan z gazetą z najnowszymi wiadomościami
Elegantka w kozakach i futrze
Nabożnisia wracająca z kościoła
Kto Cię nie widział?
Jak przytulony do szklanej tafli poszukiwałeś resztek ludzkiego ciepła...
Komu nie byłeś potrzebny?
Kto na ciebie nie spojrzał?

Egzaminie z człowieczeństwa
Czy w ostatniej minucie zamieniłeś się w płatek śniegu, który delikatnie pogładził policzki roześmianych dzieci
Czy w drobne pasemko anielskich włosów
albo mały promyczek jutrzejszego słońca?
Nie odszedłeś bezimienny
a świat toczy się dalej
Tylko płacz Bożych głupków obwieszcza żałobę po niechcianym kocie.


Poszłam się wypłakać do Matwieja
To taka proludzka pierdółka, która akceptuje Cię za to, że jesteś...
Tego mi było potrzeba
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pon lut 13, 2012 22:52 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant. Matwiej I etap trasy

a ja - kolejny ludzki głupek - siedzę i ryczę przed ekranem, sama siebie dręcząc podobnymi historiami na youtube :cry: czy czasem mam wrażenie że w nas wszystkich jest coś nienormalnego
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Wto lut 14, 2012 9:27 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant. Matwiej I etap trasy

Nie umiem nic mądrego napisać...
Może te łzy, które jak histeryk nad nim wylewam zamienią się w diamenty i pobiegną za nim za TM żeby oświetlić mu drogę.
Ja się nie nadaję, ja się nie zgadzam :oops:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Wto lut 14, 2012 10:46 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant. Matwiej I etap trasy

Diamencik odszedł i nic na to się nie poradzi. Pozwólcie mu odejść i nie zatrzymujcie łzami na tym smutnym świecie. Zapalam zawsze światełko pod figurką MB kotu, który odchodzi by oświetliło mu drogę wesołym płomieniem. Choć wtedy trudno opanować łzy widząc jak płonie.
Kot nie miał sił walczyć. Miał tyle sił by doczekać godnego umierania. I choć to smutne, to jednak dobrze się stało. Zostanie w duszy każdego z nas.

Brykaj Diamenciku z naszymi bliskimi za TM.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56025
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto lut 14, 2012 11:08 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant. Matwiej I etap trasy

Wszyscy daliście miłości Diamencikowi. Nie umarł samotnie, w strasznym cierpieniu. I to jest najważniejsze. Tysiącom stworzeń to nie jest dane, a mały, niewinny kot zaznał miłości dzięki Wam. Za co Wam bardzo dziękuję.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto lut 14, 2012 12:54 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant. Matwiej I etap trasy

Tak bardzo chciałam, żeby wygrał. Żeby zdążył być szczęśliwym, wymizianym kotem, żeby zaznał ciepła i pełnego brzuszka.
Dobrze, że nie umarł pod sklepem, tylko w otoczeniu ludzi, którzy podjęli walkę o jego życie.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto lut 14, 2012 15:14 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant. Matwiej I etap trasy

...i myślę, że to musi być jednak ogromnie ważne dla tych wszystkich umęczonych kotów... co znalazły Was i miejsce, z którego mogą godnie odejść
ale zostawić swój rudy - diamentowy - bury - czarny - łaciaty ślad
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 14, 2012 16:18 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant. Matwiej I etap trasy

bagheera pisze:...i myślę, że to musi być jednak ogromnie ważne dla tych wszystkich umęczonych kotów... co znalazły Was i miejsce, z którego mogą godnie odejść
ale zostawić swój rudy - diamentowy - bury - czarny - łaciaty ślad

Mam nadzieję ,ze tak jest,że przychodzą do nas by godnie odejść i zostawić cząstkę siebie w naszych sercach.W moim sercu zostawiły tak wiele...
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto lut 14, 2012 19:06 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant. Matwiej I etap trasy

Basiu (mam nadzieję, że mogę tak?) jak Kuro i Brylant?
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Wto lut 14, 2012 19:39 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant. Matwiej I etap trasy

ksb pisze:Basiu (mam nadzieję, że mogę tak?) jak Kuro i Brylant?

Oczywiscie ,ze możesz.Chłopcy dobrze ,mam w planie kastrację Kuro który jest też niezwykłym miziakiem i widzę,że już mu się nudzi i chce mocno wychodzić.Brylant coraz fajniejszy lecz jeszcze łysy,część po wygoleniu dredów ,część sierści sama wypada i są przełysienia.Jednak jest wesoły,lubi jeść ,upomina się o głaski.Fajne kocury ,Brylant jeszcze zabłyśnie tylko czasu potrzeba troszkę.Na pewno przytył bo ważył tylko 2,700 teraz na pewno około 4 powinien ważyć.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto lut 14, 2012 19:41 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant. Matwiej I etap trasy

horacy 7 pisze: Oczywiscie ,ze możesz.


To się cieszę i dziękuję :)

horacy 7 pisze: Chłopcy dobrze ,mam w planie kastrację Kuro który jest też niezwykłym miziakiem i widzę,że już mu się nudzi i chce mocno wychodzić.Brylant coraz fajniejszy lecz jeszcze łysy,część po wygoleniu dredów ,część sierści sama wypada i są przełysienia.Jednak jest wesoły,lubi jeść ,upomina się o głaski.Fajne kocury ,Brylant jeszcze zabłyśnie tylko czasu potrzeba troszkę.Na pewno przytył bo ważył tylko 2,700 teraz na pewno około 4 powinien ważyć.


O rany - chyba naprawdę potrzebował Twojej ręki :D
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 19 gości