WólkaZal- testujemy koty

Szalony Kocie, hop, hop, wiadomość Ci wysłałam

Patmol pisze:ja wierzę w możliwości Szalonego Kota

Ja też i broń Boże ich nie kwestionuję :ok:

pinokio odpisała na dogo (ona ma dogomani jest Pipi)
[QUOTE=Pipi;18624821]Nuta i Cytra sa wysterylizowane, odrobaczone i zaszczepione od wscieklizny, z ksiazeczkami zdrowia. Ciocia pipi zadbala o to juz dawno:eviltong:
Mozna oglaszac dziewczynki, ktore sa bardzo grzeczne, zero agresji, tolerujace, a nawet zyjace w przyjazni z kotami. Nie sa szczekliwe, nachalne. Kochaja czlowieka ponad wszystko. Z psami w zgodzie. Tylko do zamieszkania w domu. Ewentualnie podworko do polezenia np. pod drzewkiem na zielonej trawce;). Kochane, spokojne, grzeczne suki:loveu:[/QUOTE]

To ja będę dzwonić do Pani :mrgreen:

wiemy

i sie cieszymy bardzo :1luvu:

Ok. Dziękuję.

Szalony Kot pisze:To ja będę dzwonić do Pani

To ja kciuki potrzymam i czekam na wieści, co i jak....

Dziękuję, Szalony Kocie.

tak

czekamy na informację

który kotek jedzie do Warszawy

Patmol, jak ja lubię Twój optymizm :ok:

Pani co prawda chciała młodego kocurka, ale wierzę, że któryś z naszych chłopaków ujmie za serce i Panią przekona, lub choć Szalonemu Kotu uda się znaleźć dom dla jakiegos rudego futerka w potrzebie :ok:

Optymistycznie na wątku powiało

:):)
Fajnie :ok:

U nas jak do tej pory to tylko wymiana emaili. Nic się nie dziej, nie ma przełomu. Melba zadowolona leniuchuje i zjada TONY jedzonka

Mruczy pięknie nawet jak jest na górze a ja na dole :kotek:

jest kochana.

issey32 pisze:Dziewczyny, do CatAngel zgłosiła się pani, która chce adoptować rudego kocurka do swojej 8-letniej kociczki Soni. Co prawda Pani chce kociaka, ale napisałam do CatAngel, że u nas jest piękny Drapek i Fredzio, przytulaśne i myziaste chłopaki. CatAngel przysłała mi namiary do Pani. Pani jest z Warszawy. Komu przesłać namiary? Transport nie będzie problemem, gdyby coś, a adopcja extremalnie zsocjalizowanych kociastych z Wólki, to sama przyjemność. Ta Pani odpowiedziała na ogłoszenie Jotki, ale Jotka jest starsza od Drapka i Fredzia. Kto ma dar przekonywania, że wólkowe chłopaki i dziewczyny ,to największe szczęście jakie można mieć ???

ojojoj, ostrożnie bo jesli panna była jednokotem dotąd to raczej niechętna będzie nowościom i to w postaci dorosłego chłopa...

. wiem, że marudze i napewno wywiad wasz wszystko sprawdzi... uczulam własnie na 8 latkę która może być zjadliwa.

Jakieś wieści???

Kochani, z okazji Walentynek jak najmniejszego zakocenia

i zapsienia :mrgreen:

też Wam WALNĘTYNKI. zwalę tynki znaczy się

Mamrot pisze:też Wam WALNĘTYNKI. zwalę tynki znaczy się

Oj, Mamrot, jak Ty mi zwalisz te tynki, to ja będę musiała remoncik robić i mój TŻ juz na 100% zejdzie na zawał. On wprost uwielbia, kiedy mówię, że właśnie wpadłam na świetny pomysł...... (w miejsce kropek można wstawić: malowanie, wymiana grzejnika, wymiana zlewu w kuchni, modyfikacja ogródka, etc., etc.)

WólkaZal- testujemy koty

Kto przegląda forum