Annazoo i koty

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 12, 2012 12:02 Re: Dom Ani: LSD i M, Słomka i Walery

tym milszych, że szczerych :mrgreen:

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 12, 2012 14:36 Re: Dom Ani: LSD i M, Słomka i Walery

jej siostra pisze:tym milszych, że szczerych :mrgreen:

Obrazek

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 13, 2012 8:58 Re: Dom Ani: LSD i M, Słomka i Walery

Zastrzyki zadziałały: wczoraj ustało ślinienie a dzisiaj Mikusia zjadła tak obfite śniadanie, że aż nie mogłam się napatrzyć :]
Zastrzyki przyjmuje grzeczniutko, mogę je podawać jednoosobowo; w ogóle to jest bardzo grzeczna dziewczynka :1luvu:
Wczoraj dokarmiałam ją jeszcze convem ze strzykawki, ale dziś już nie ma takiej potrzeby :)

Zastanawia mnie, skąd biorą się jej na ogonie (spodnia strona) lepkie plamy i czym one są. Wczoraj jej umyłam ogon, z trudem toto się zmyło, a dziś ma nowe miejsce klejące z lepiącymi się kłakami i zasychającym futrem. 8O
Czy to strzykanie moczem albo coś? 8O

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 13, 2012 9:04 Re: Dom Ani: LSD i M, Słomka i Walery

cieszę się, że lepiej Mika Mikuszewka :), a to pod ogonem to może z gruczołów?
śmierdzi?
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pon lut 13, 2012 9:14 Re: Dom Ani: LSD i M, Słomka i Walery

lutra pisze:cieszę się, że lepiej Mika Mikuszewka :), a to pod ogonem to może z gruczołów?
śmierdzi?

Nie. Ma ledwo wyczuwalny zapach czegoś, czego nie znam.

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 13, 2012 9:21 Re: Dom Ani: LSD i M, Słomka i Walery

To moze byc z gruczołów
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 13, 2012 9:26 Re: Dom Ani: LSD i M, Słomka i Walery

BarbAnn pisze:To moze byc z gruczołów

Oglądałam, nie ma nabrzmiałych ani zaczerwienionych.
Co podajesz swoim w takim przypadku? Wspominałaś o jakichś czopkach, o hemorolu?

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 13, 2012 9:28 Re: Dom Ani: LSD i M, Słomka i Walery

jak sie nic nie dzieje- w sensie-nie nabrzmiale ale cos mnie niepokoi, to zaparzam saszetke szalwi w malej ilosci wody i jak jest cieple a nie za gorace, to przykladam do doopci.
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 13, 2012 9:34 Re: Dom Ani: LSD i M, Słomka i Walery

BarbAnn pisze:jak sie nic nie dzieje- w sensie-nie nabrzmiale ale cos mnie niepokoi, to zaparzam saszetke szalwi w malej ilosci wody i jak jest cieple a nie za gorace, to przykladam do doopci.

Dzięki za radę, tak zrobię. A jak na to reaguje kot? 8O

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 13, 2012 10:07 Re: Dom Ani: LSD i M, Słomka i Walery

Smilka pisze:
Obrazek



Wykałaczka pisze:
no dobra, dobra , już się tak nie chwal tym swoim najmięksiejszym... a swoją drogą, nie myślałaś o diecie, kochana ?
zawsze życzliwa W.

paw

 
Posty: 2927
Od: Pt mar 27, 2009 16:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 13, 2012 10:18 Re: Dom Ani: LSD i M, Słomka i Walery

Annazoo pisze:
BarbAnn pisze:jak sie nic nie dzieje- w sensie-nie nabrzmiale ale cos mnie niepokoi, to zaparzam saszetke szalwi w malej ilosci wody i jak jest cieple a nie za gorace, to przykladam do doopci.

Dzięki za radę, tak zrobię. A jak na to reaguje kot? 8O


wypina kuper bo koty lubią jak im w dopsko cieplo
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 13, 2012 10:26 Re: Dom Ani: LSD i M, Słomka i Walery

paw pisze:
Smilka pisze:Obrazek

Wykałaczka pisze:no dobra, dobra , już się tak nie chwal tym swoim najmięksiejszym... a swoją drogą, nie myślałaś o diecie, kochana ?
zawsze życzliwa W.


Odezwała się babska zazdrość 8)
I tak Cię lubimy, Wykałaczko :)

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 13, 2012 18:57 Re: Dom Ani: LSD i M, Słomka i Walery

BarbAnn pisze:
Annazoo pisze:
BarbAnn pisze:jak sie nic nie dzieje- w sensie-nie nabrzmiale ale cos mnie niepokoi, to zaparzam saszetke szalwi w malej ilosci wody i jak jest cieple a nie za gorace, to przykladam do doopci.

Dzięki za radę, tak zrobię. A jak na to reaguje kot? 8O


wypina kuper bo koty lubią jak im w dopsko cieplo

Hm, było szczere zdziwienie i dyskretne próby odsunięcia pupy :]

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 14, 2012 8:54 Re: Dom Ani: LSD i M, Słomka i Walery

Leoś nie jest wcale takim grzecznym koteckiem, za jakiego uchodzi :!:

Dziś o piątej rano urządził sobie zabawę w najlepsze z dafurthingiem, co skłoniło mnie do próby wyproszenia go z sypialni. Daremnie! Leonisław uznał, że ja się z nim bawię i nie dawał się złapać :evil:
Wyrwał thingowi jedno czerwone wymemłane piórko i przerzucił się na furponga, a to dopiero się tłucze!
Wrrr wrrr wrrrrrrrrr

Odkryłam (uwielbiam to słowo :twisted: ) że Mikusi dużo łatwiej jeść wprost z kocyka, gdzie chrupki się nie przesuwają i nie uciekają, niż z miski.
By zachęcić ją do jedzenia z michy wygłaskiwałam ją i stawiałam nosem przed, zabierało to czasami sporo czasu a dziewczyna się zniechęcała. Przypadkiem, dzięki nagłemu przebłyskowi intelygencji, położyłam jej samotnego chrupka wprost na pościeli. I to było to!

Tylko jak mam powtórzyć ten manewr z mokrym jedzeniem? Z miski zlizuje tylko po wierzchu sosik, nie radzi sobie z uchwyceniem poszczególnych kawałeczków ani z sosikiem ze spodu. Na co jej wykładać mokre, by się nie ślizgało? Istnieje coś płaskiego, chropowatego, nietrującego, co mogłoby służyć za podłoże?

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 14, 2012 9:24 Re: Dom Ani: LSD i M, Słomka i Walery

istnieje-własna ręka
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, dorcia44, emilijaaa98, Google [Bot] i 78 gości