Karolek(ona) pisze:Dobra pokaże wam co wymyśłiłam na ten bal przebierańców i Filip dał sie w to ubrać bez żadnych krzyków - baaa zaraz kolezanka podleciała, żeby jej dał jeden pistolet (dobrze że mu dałam 4 sztuki:P )
było pary kowboji w kupnych strojach ale on by mi tego nie założył za chiny z tymi frędzlami
Super Szeryf



mój syn był piratem albo muszkieterem bo bal bez szabli był nieważny