Taka zwykła Burania... Wróciła, szukamy DS!

Bardzo dziękuję

Nie brałam jej dziś do weta - spędziłam tam 4 godziny, niepotrzebne jej to w tej chwili.
Wczoraj oberwałam pazurzastą łapą, nie wiem, o co chodziło, ale w jej sytuacji o niczym nie świadczy

No, może trochę o tym, że mała ma chyba charakterek, może też o tym, że troszkę zaczyna reagować na to, co się dzieje

Może jedno i drugie, ale na początku nie reagowała na nic.

**Adopcje: 12 >>**

Dobrze,ze w ogóle zaczyna zwracać uwagę na otoczenie. Będzie ok. Zobaczysz. nie można wykluczyc,że jest charakterną dziewunią. Ale równie dobrze przejścia swoje zrobiły. Czas pokaże.

Też mi się wydaje, że kotka dochodzi do siebie.Brak jakiejkolwiek reakcji, całkowita apatia byłyby niepokojące.Wciąż myślę o kotce i kciuki trzymam mocno za dobry domek :ok:

To prawda, przez pierwszych kilka dni w ogóle na nic nie reagowała. Teraz jest trochę lepiej.
Nie lubimy głaskania po dupce, lubimy głaskanie po główce. Nie lubimy, jak się przestaje głaskać po główce - ręka, która przestaje głaskać, może oberwać pazurzastą łapą :wink:

Jemy. JEMY. JEMY. JEMY :twisted:

Już znam taka jedną, co lubi zażerać stresy :roll:

Ja znam takie dwie - i wierz mi, obie to mały pikuś w porównaniu z Koko :twisted:

Ona wciąga wszystko, ile bym nie nasypała :roll:

Wiedziałam, że będzie dobrze :lol:

Nie ma kotów trudnych ( zaraz oberwę :mrgreen:

), są tylko nieodpowiednie dla nich domy.

strasznie mi zal burasi, ze siedzi w klatce, serce sie kraja...

za DT albo cierpliwy DS :ok:

Nie pisałam, bo co tu pisać o kocie w klatce?
Bura się mizia, ale dalej potrafi pacnąć, choć pazury już chowa. Faktycznie zdarza jej się nie zmieścić w kuwecie, ale klatkowa jest malutka - przypuszczam, że duża kuweta, być może kryta, załatwiłaby sprawę.
Wczoraj została wyciągnięta z klatki, wymiziana i odrobaczona - niespecjalnie była zachwycona, z początku trzęsła się cała, ale też mocno nie protestowała. Choć do klatki wróciła z wyraźną ulgą, to za moment już było widać konsternację - bo może jednak na zewnątrz było lepiej?
Zestresowana jest potwornie

Taka jestem przerażona...
Obrazek

Niestety padły baterie po jednym zdjęciu.

OKI pisze:Taka jestem przerażona...

Niestety padły baterie po jednym zdjęciu.

śliczna jest..

Klasyka kota

Tak kocham buraski :1luvu:

To najpiękniejsze koty na świecie.

Ech... brawo ta pani :oops:

Miałyśmy jechać na przegląd i "już" w momencie wkładania michy do klatki, uświadomiłam sobie, że pannica powinna być na czczo. Przecież nie zabiorę tej mich sprzed nosa, a nie ma sensu jej ciągać dwa razy :roll:

Pojedziemy jutro lub w poniedziałek w związku z tym :roll:

Gapa ze mnie

Taka zwykła Burania... Wróciła, szukamy DS!

Kto przegląda forum