


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
moniAmi pisze:Rafcio właśnie wszamał kolację, sam z miseczkiKolacyjne menu: Gerberek delikatny kurczak + Convalescence. Smakowało mu, bo wylizał prawie do czysta. A potem sam napił się wody !
Jednak miseczkę muszę mu podkładać pod pyszczek i muszę najpierw mu dać trochę, żeby spróbował. Jak postawię miseczkę przed nim to nie rusza. Pewnie nie widzi, że to jedzenie i może ma też słabszy węch przez katar, że nie czuje.
Ale jak spróbuje , to później już zajada
Werneu pisze:Dziś Monika przekazał mi, że Rafael sam JE !!! jak tylko wejdzie na pewno opisze jak do tego doszłopierwsze śniadanie ma już za sobą
moniAmi pisze:Rafcio właśnie wszamał kolację, sam z miseczkiKolacyjne menu: Gerberek delikatny kurczak + Convalescence. Smakowało mu, bo wylizał prawie do czysta. A potem sam napił się wody !
Jednak miseczkę muszę mu podkładać pod pyszczek i muszę najpierw mu dać trochę, żeby spróbował. Jak postawię miseczkę przed nim to nie rusza. Pewnie nie widzi, że to jedzenie i może ma też słabszy węch przez katar, że nie czuje.
Ale jak spróbuje , to później już zajada
zolty80 pisze:Jestem wstrząśnięty historią Rafaela , jednocześnie potwierdzony jakimi " zwierzętami " są ludzie... Dzięki Bogu są ludzie , którym los zwierząt nie jest obojętny , ale to niestety kropla w morzu " kocich" potrzeb. Wpłaciłem na konto drobną sumę , chociaż tak się przyczynię to powrotu do zdrowia Rafaela. Mam pytanie czy można przekazać 1 % podatku z Pitu za 2011 rok na fundację ?
moniAmi pisze:Rafael ma się dobrzeDo wyleczenia jeszcze daleka droga, bo nadal charczy mu w płucach i bardzo słabo widzi na oko. Ale sam je, choć nie wszystko. Musze mu przygotowywać takie półpłynne mieszanki Gerberka , lub mięsa z Convalescence.
Ma więcej siły i już bardziej protestuje przy podawaniu leków![]()
Myślę, że najgorsze minęło. Jak nadal będzie jadł to nabierze też siły i masy, bo jest chudziutki. Tak teraz patrzę, że na zdjęciach wygląda znacznie lepiej niż w rzeczywistości. Ale jestem dobrej myśli, z pewnością groźba uśpienia zdecydowanie minęła i pomalutku będzie można rozglądać się za domkiem na niego...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Szymkowa i 35 gości