Guzik jest wykastrowany, przebadany, testy ujemne, zaszczepiony.
To taki śmieszny, trochę dziecinny kocurek. Piękny! Biało- czarny, łapki ma białe a poduszki czarne. Czarny łepek, białe kosmyki w uszach i białe wąsy. Przepiękne, aksamitne i błyszczące futro. Guziczek wyrośnie na dużego kocurka, ma 7 miesięcy, a już jest tak duży jak moje 13-letnie kocice.
Guzik kocha ludzi, do tego stopnia, że weterynarz nie jest w stanie go osłuchać - tak chłopak mruczy podczas badania

Guziczek lubi też inne koty, co widać kilka postów wyżej, na zdjęciu zbiorowym

Kociak kocha głaskanie, przytulanie, ze szczęścia potrafi wtedy lekko podgryzać
Guzik ma też wady, a właściwie jedną: mimo swoje postury, to bojaźliwy kotek. Boi się obcych, goście są w stanie zobaczyć kawałek tylnych łapek znikających pod szafą

Tak więc przed gośćmi kotkiem raczej się nie da pochwalić. Ale dla swoich ludzi to kot - ideał

A oto Guzik:


